Pućka - czyli przenosimy się na Szczyt paniki i zamykamy..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 20, 2010 5:50 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Ale faaaajne fotki :lol:
A te pączki to ona często je na kolację? :mrgreen:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 20, 2010 6:21 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

wierzyłam, że kot słodkiego nie ruszy dopóki Grubcio nie opitolił połowy tortu urodzinowego mojego Patryka...
widzę, że u Was pączuszki za to sa oblegane :twisted:

A laptopy i komputery to bardzo, bardzo wygodne miejsce do spania! Szczególnie gdy akurat duzi mają coś do zrobienia na tychże.
No i na książkach (które aktualnie czytam i mam przed nosem) też super sprawa. Najlepiej się gniotą te z biblioteki, w miękkich okładach.
Można sobie wymościć. A jak okładka gruba, to i pazurki można zaostrzyć :twisted:

pozdrawiamy o poranku i życzymy zdrówka!
"Wielkość narodu i jego postęp moralny można poznać po tym w jaki sposób obchodzi się on ze swymi zwierzętami."
ObrazekObrazek

cherry_menthol

 
Posty: 408
Od: Wto lut 03, 2009 15:49
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 20, 2010 6:41 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Zamiłowanie Pućki do pączków jest wybitne jak widać :mrgreen:
Mojego Pulpka kiedyś złapałam na tym, że wylizywał budyń - dodam, że waniliowy. Ale do wiśniowego ewidentnie też go ciągnęło :mrgreen: Więc coś w słodkościach jest :wink:

Buziaki dla Pucinki :1luvu:

Taka jest słodka, że można by ją schrupać normalnie :1luvu:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 20, 2010 10:15 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Cycek nawet cukier trzcinowy ostatnio wylizywal z cukierniczki taki byl dobry :ok: ..
Pucka to rozpieszczone dzieciatko jest,ale paczkami nie czesto ja czestuje,to jednak nie zarelko dla kota :roll: ..
czekam jak kania deszczu,zeby byl juz koniec miesiaca i mozna bylo jej zdjac juz ten gwozdz z lapki..
chociaz strasznie sie boje,ze mala ją polamie szybko..
skacze to wszedzie nawet po tv..
ostatnio nawet spadla z tv bo cienki jest jakis i sie nie mogla ulozyc..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro paź 20, 2010 10:21 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Ciepła pisze:Cycek nawet cukier trzcinowy ostatnio wylizywal z cukierniczki taki byl dobry :ok: ..
Pucka to rozpieszczone dzieciatko jest,ale paczkami nie czesto ja czestuje,to jednak nie zarelko dla kota :roll: ..
czekam jak kania deszczu,zeby byl juz koniec miesiaca i mozna bylo jej zdjac juz ten gwozdz z lapki..
chociaz strasznie sie boje,ze mala ją polamie szybko..
skacze to wszedzie nawet po tv..
ostatnio nawet spadla z tv bo cienki jest jakis i sie nie mogla ulozyc..


A to łobuziaczek, no :roll:

Nie oddawajcie jej nikomu :oops: :oops:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 20, 2010 12:30 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Mereth pisze:
Ciepła pisze:Cycek nawet cukier trzcinowy ostatnio wylizywal z cukierniczki taki byl dobry :ok: ..
Pucka to rozpieszczone dzieciatko jest,ale paczkami nie czesto ja czestuje,to jednak nie zarelko dla kota :roll: ..
czekam jak kania deszczu,zeby byl juz koniec miesiaca i mozna bylo jej zdjac juz ten gwozdz z lapki..
chociaz strasznie sie boje,ze mala ją polamie szybko..
skacze to wszedzie nawet po tv..
ostatnio nawet spadla z tv bo cienki jest jakis i sie nie mogla ulozyc..


A to łobuziaczek, no :roll:

Nie oddawajcie jej nikomu :oops: :oops:


niestety musze..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro paź 20, 2010 13:05 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Ciepła pisze:no i bardzo lubie paczki:
Obrazek


4 pączuszki w maśle :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 20, 2010 14:18 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

ruru pisze:
Ciepła pisze:no i bardzo lubie paczki:
Obrazek


4 pączuszki w maśle :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:


jedno to buleczka drozdzowa ze sliwka :1luvu: :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon paź 25, 2010 17:12 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Pućka szaleje jak wariatka..
az sie boje zdjac jej te usztywnienie,bo sie jucha polamie..
goni kocice ino furczy..
cienko to widze..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon paź 25, 2010 19:25 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

:ryk: :ryk: I tylko słychać "tupot białych mew". :twisted:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 25, 2010 19:27 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

selene00 pisze::ryk: :ryk: I tylko słychać "tupot białych mew". :twisted:


lepiej..
przeciag w chalupie jest ino hula po pokojach haha :mrgreen: :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon paź 25, 2010 19:28 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

:ryk: :ryk: :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 25, 2010 19:43 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

ciezko mi bedzie sie z nia rozstac..
jest taka malenka..
wiecznie kochajaca..
to moja malutka dziewczynka..
i ten wiecznie zdziwiony pysio..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon paź 25, 2010 19:46 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

To się nie rozstawaj :oops: :D
Ona jest przecudowna...
Mnie też byłoby trudno...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 25, 2010 19:50 Re: Pućka - czyli jeszcze 3 tyg usztywnienia nóżki..

Duszek686 pisze:To się nie rozstawaj :oops: :D
Ona jest przecudowna...
Mnie też byłoby trudno...


nie wiem co na to Kuba..
mam przeciez umowe z nim..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot], Gosiagosia, Meteorolog1 i 140 gości