Moje kotki , kocury i kocieta!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 19, 2010 17:02 Re: Moje kotki , kocury i kocieta!

maciejowa pisze:Waży teraz 5900 ;)


Ładny kawał kota z Łatka :ryk: :ryk: :ryk: Ale ja lubię grube koty. :1luvu:
Jest co przytulać :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 19, 2010 17:19 Re: Moje kotki , kocury i kocieta!

Ja też lubie tłuścioszków :oops:
ObrazekObrazek

Emilka 77

 
Posty: 741
Od: Nie wrz 26, 2010 18:53

Post » Wto paź 19, 2010 17:25 Re: Moje kotki , kocury i kocieta!

Ja też :oops: Ale pani wetkadoktorowa kazała Łatka odchudzać, więc go odchudzam. Nie podoba mu się to bardzo, ale nie ma za bardzo wyjścia ;) Ja za to korzystam, bo w ramach przypodobywania się w celu uzyskania czegokolwiek do jedzenia, Łatek aplikuje mi ogromne ilości czułych uścisków, liźnięć, otarć i wskakiwań na kolanka, nie mówiąc już o mruczeniu do ucha na dobranoc i dzień dobry :lol: Mnie to pasuje!! ;)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 19, 2010 17:28 Re: Moje kotki , kocury i kocieta!

Chyba nie dałabym radę odchudzać :oops:
ObrazekObrazek

Emilka 77

 
Posty: 741
Od: Nie wrz 26, 2010 18:53

Post » Wto paź 19, 2010 17:34 Re: Moje kotki , kocury i kocieta!

A to spryciula z tego Łateczka :ok:

Mam dziewczynkę-niejadka która też w dużych dawkach aplikuje mi mizianko, baranki i piekne mruczanko. Ale jej nie chodzi o jedzenie :cry: To tylko czysta sympatia. Szkoda, wolala bym aby była przekupna. Ona chyba lubi chyba być w ciąży, bo wtedy pochłania duże ilości jedzonka. Utrzymuje się to do momentu odstawiania dzieci. Ale przecież nie może być ciągle w ciąży :evil: :evil: Kuchcik to jej synek :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 19, 2010 17:38 Re: Moje kotki , kocury i kocieta!

Emilko mi tez jest ciężko, uwierz mi. szczególnie kiedy mój krówek leci na złamanie karku do kuchni jak tylko zrobię krok w tamtym kierunku. Jednak paniwetkadoktorowa powiedziała, że jeszcze chwila i będziemy leczyć cukrzycę coś tam i jeszcze coś, więc to dla jego dobra. A że przy okazji mam poczwórną porcje miłości, to jeszcze lepiej ;)
Szura, fajnie masz. Ja musiałam się jaśnie pana naprosić, żeby do mnie przyszedł ;)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 19, 2010 17:53 Re: Moje kotki , kocury i kocieta!

maciejowa pisze:Szura, fajnie masz.


Fajnie z Ginger, mniej fajnie z Klusiem :mrgreen: Ten skubaniec waży 7.90, a kastrat on ci jest. Lubi glaskanie, klepanie po lędzwiaćh i tylku i smyranie pod szyjką. Nie lubi czesania. Grzebień czy szczotka w ręku to sygnal do ucieczki na wyższe, niedostępne podesty rozpięte wysoko między meblami. Ucieka wołając Auułłłłłłłłłaaa, łłłlla aaa. I tyle go widzę. :evil: Do tego zlodziej pierwszej wody i cicho-ciemny. Materializuje sie przy jedzeniu maluchów jak tylko odwracam głowę. Jak dzieciątka jeszcze siedzą w kojcu potrafi pod nieobecnośc kocicy wyczyścić wszystkie miseczki z dziecięcych chrupek. Co ja mówie, on ma układ z kocicami, one prawie go nie gonią od maluchow!
I tyje :cry: :mrgreen:
Jak my go wystawimy, toż ani ja ani Monika nie utrzymamy go w pozycji wystawowej dlużej niż minutę! :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 19, 2010 18:00 Re: Moje kotki , kocury i kocieta!

Ewuniu-imię go obliguje do takiego wyglądu! :lol:
Mój Ptyś tez przytył na zimę :oops: :oops: :oops:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto paź 19, 2010 18:03 Re: Moje kotki , kocury i kocieta!

Kasia, tak naprawdę to on ma na imię Amilkar :oops: Więc tylko tusza powoduje, że Klusiem go zwiemy :cry: :evil:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 19, 2010 18:07 Re: Moje kotki , kocury i kocieta!

No i wmawiacie mu,że jest klusio-proste?-proste!
Mówcie na niego Leonardo,Armandzie,Juanie-to od samego słuchanie weźmie sie w garść i zapracuje na imię,a tak,to zero mobilizacji! :ryk:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto paź 19, 2010 18:15 Re: Moje kotki , kocury i kocieta!

Kasia genialna jesteś Obrazek Zaczniemy na niego wołać Armando!
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 19, 2010 18:23 Re: Moje kotki , kocury i kocieta!

No przecież wiem :lol:
Armando-cudnie!
No i co-proste rozwiazanie drażliwego tematu-od dzisiaj na Ptysia mówię Pierre!Mon cherie Pierre! :1luvu: :1luvu: (ciekawe czy schudnie :ryk: )
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto paź 19, 2010 18:27 Re: Moje kotki , kocury i kocieta!

No teraz to wyjścia nie mają Obrazek
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 19, 2010 20:39 Re: Moje kotki , kocury i kocieta!

7,90 to słuszna waga :lol: nie wyobrażam sobie jakby tak zechciał sobie pospać na Tobie w nocy na przykład ;) Ja chyba na Łatku wypróbuje tego Armanda. Może i on się zmobilizuje i zacznie być cywilizowany zamiast pchać się do talerzy i garów :roll:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 19, 2010 20:51 Re: Moje kotki , kocury i kocieta!

Ależ Klusiaczek sypia na mnie :P Gorzej jak zdecyduje się skoczyć z oparcia kanapy na mój brzuch, albo jak staje mi łapeczkami na piersiach i robi masaż z akupunkturą :cry:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości