maciejowa pisze:Szura, fajnie masz.
Fajnie z Ginger, mniej fajnie z Klusiem

Ten skubaniec waży 7.90, a kastrat on ci jest. Lubi glaskanie, klepanie po lędzwiaćh i tylku i smyranie pod szyjką. Nie lubi czesania. Grzebień czy szczotka w ręku to sygnal do ucieczki na wyższe, niedostępne podesty rozpięte wysoko między meblami. Ucieka wołając Auułłłłłłłłłaaa, łłłlla aaa. I tyle go widzę.

Do tego zlodziej pierwszej wody i cicho-ciemny. Materializuje sie przy jedzeniu maluchów jak tylko odwracam głowę. Jak dzieciątka jeszcze siedzą w kojcu potrafi pod nieobecnośc kocicy wyczyścić wszystkie miseczki z dziecięcych chrupek. Co ja mówie, on ma układ z kocicami, one prawie go nie gonią od maluchow!
I tyje
Jak my go wystawimy, toż ani ja ani Monika nie utrzymamy go w pozycji wystawowej dlużej niż minutę!
