Kajtek z Nowosolnej - na Święta już w DS :D

[WarKotka]

Kajtuś się już odkatarzył, więc wybieramy się dziś na eksmisję wewnętrznego życia. chłopak jeszcze nie wie jakie atrakcje przed nim.

A Wy tez nie wiecie, jakie atrakcje dla Was przygował z okazji tych atrakcji dla niego

[atla]

A Wy tez nie wiecie, jakie atrakcje dla Was przygował z okazji tych atrakcji dla niego

[magdaradek]

e może nei będzie tak źle. Ale co to dla kociarza rzyg robalami albo ruszający się kupal

[jerzykowka]

Oj, odrobalanie Jakoś tego bardzo nie lubię
Trzymam kciuki za pokot życia wewnętrznego
Całuski dla Kajtka ślicznego

[gosiaa]

Ewa, a jest szansa na jakieś fotki

[jerzykowka]

Ewa, a jest szansa na jakieś fotki

O, właśnie...

[boniantos]

kurcze a ja zgubiłam wątek i dopiero teraz odnalazłam. Tak, zdjęcia poprosimy!

[atla]

nie mam chwilowo nowych fotek, ale postaram się skombinować coś jutro.
dziś się odrobalaliśmy i gnojec zniósł to dzielnie, chociaż oczywiście usiłował usunąć obrzydłą pastę z pychola za pomocą języka. ale jak się cffaniak zorientował, że jak próbuje ją językiem wypchnąć, to ją zjada - to przestał. chyba czekał, że sama wyjdzie przodem jednak... ale nie wyszła
no i się zważyliśmy. tydzień temu w poniedziałek było (o ile dobrze pamiętam) 360g, a dziś... 630g!
Kajtuś dostał pierwszego buziaka od CC

no i teraz mogę napisać, bo najpierw chciałam się upewnić, że to normalne... nie widziałam jeszcze nic takiego, więc się pytałam Ani czy to nie objawy jakiegoś urazu czy cuś...
Kajtek jak widzi w pobliżu Kitkę, to zaczyna wyprawiać takie dziwaczne potańcówki. wypręża ten swój malutki grzbiecik w górę, napręża ogonek, staje na paluszkach i zaczyna tak śmiesznie drobić... i chodzi bokiem... normalnie zaczepia starszą panią...
muszę się kiedyś na tę dwójkę z kamerą ustawić i wam to pokazać! no boki zrywać normalnie!

edit: literówka

[WarKotka]

hihihi klasyczny "flinston" W wykonaniu maluchów wygląda to przezabawnie. Nasze gluty tak też robią na widok pozostałych kotów, a nawet na swój własny jak nagle zza rogu na siebie wyskoczą

[Georg-inia]

kiche, jakie super określenie
uwielbiam, jak małe to robią to taki etap rozwoju, Atla. Spoko. Najpierw są jeszcze nieporadne te flinstony, łapki się mylą i w ogóle potrafi się gówniarz przewrócić. Ale najbardziej rozwala mnie przy tym paprotka na ogonku

[WarKotka]

"paprotka na ogonku" Inga, Ty też masz świetne określenia

[atla]

ale się Ciotki rozochociły!
ja się trochę wystraszyłam, bo Kleofas tak nie robił, a więcej doświadczeń z gnojcami nie mam...

[boniantos]

niektóre z tego nie wyrastają. U mnie takie "flinstony" bardzo często odchodzą

[gosiaa]

He, he, skąd ja to znam

[atla]

ależ słodziaki trzy!