Matylda w DS, potrzebne kciuki :) :) :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 18, 2010 12:55 Re: Matylda złapana teraz POTRZEBNY DT !!!!!!!

Nika28, proszę o nr konta.
Obiecałam, dotrzymam.

:kotek:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon paź 18, 2010 15:24 Re: Matylda złapana teraz POTRZEBNY DT !!!!!!!

Hopnę sobie...
Obrazek Obrazek Obrazek

Borówka16

 
Posty: 1059
Od: Czw lut 25, 2010 11:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 18, 2010 15:27 Re: Matylda złapana teraz POTRZEBNY DT !!!!!!!

:ryk: piękna dziewczynka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 18, 2010 15:48 Re: Matylda złapana teraz POTRZEBNY DT !!!!!!!

Domeczek stały dla Kici ;-) :kotek: są chętni ?
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 18, 2010 16:15 Re: Matylda złapana teraz POTRZEBNY DT !!!!!!!

mamaGiny pisze:Domeczek stały dla Kici ;-) :kotek: są chętni ?


Dzisiaj miałam zapytanie o Matyldę :D Ogłoszenia chyba dały skutek. Dzisiaj Państwo przyjeżdżają ją obejrzeć. Tak czy siak to nic pewnego, dlatego nadal proszę o pomoc finansową. Trzeba ją podleczyć (chyba pojadę do innego weta, bo ta wetka przepisała tylko maść do oczu, a ona bardzo kicha i kaszle) no i te nieszczęsne zęby :(

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 18, 2010 18:19 Re: Matylda złapana teraz POTRZEBNY DT !!!!!!!

jak kaszle to niedobrze, powinna dostawać coś na to przeziebienie.
Kciuki za domek, żeby się udało :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 19, 2010 9:16 Re: Matylda złapana teraz POTRZEBNY DT !!!!!!!

podrzucę maleńką :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 19, 2010 14:53 Re: Matylda złapana teraz POTRZEBNY DT !!!!!!!

nika28 pisze:Dzisiaj miałam zapytanie o Matyldę :D Ogłoszenia chyba dały skutek. Dzisiaj Państwo przyjeżdżają ją obejrzeć. Tak czy siak to nic pewnego, dlatego nadal proszę o pomoc finansową. Trzeba ją podleczyć (chyba pojadę do innego weta, bo ta wetka przepisała tylko maść do oczu, a ona bardzo kicha i kaszle) no i te nieszczęsne zęby :(

I co :?: I co :?: :lol:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Wto paź 19, 2010 18:32 Re: Matylda złapana teraz POTRZEBNY DT !!!!!!!

Matylda pojechała do domku...
Na razie się jeszcze nie cieszę, ale Państwo zrobili na mnie bardzo dobre wrażenie :) Mimo że najpierw podrapała moją mamę po twarzy, a później jej łapanie (w rękawicach) trwało godzinę (Państwo też pomagali), powiedziałam im też o problemie z zębami i o fakcie że jest przeziębiona - nie zniechęcili się i nadal podtrzymywali że to właśnie jej chcą dać domek :1luvu:. Pani miała kiedyś kotkę, ale odeszła ze starości. Aktualnie w domu nie ma żadnych innych zwierząt, a to dobrze, bo Matylda lubi spokój (u mnie Emma cały czas chciała się z nią bawić i wskakiwała jej na plecy...). Dzisiaj już nie będę dzwoniła, chcę dać trochę czasu Matyldzie na zapoznanie się z domem. Zamieniliśmy się z Państwem transporterami (przywieźli taki otwierany od góry, a on się nie nadawał), więc w najbliższym czasie ją odwiedzę :mrgreen:

Normalnie nie mogę uwierzyć, w to co się stało 8O Mój bardzo adopcyjny np. Maurycy siedział u mnie 4 miesiące i nie mógł znaleźć domu, a taka Matyldzia, raczej nie adopcyjna domek znajduje w ciągu kilku dni 8O No ale bardzo mnie to cieszy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Prosimy o kciuki za aklimatyzację :ok: :ok: :ok:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 19, 2010 18:37 Re: Matylda złapana teraz POTRZEBNY DT !!!!!!!

trzymam olbrzymi kciuki i cieszę się, że znalazła domek, oby już tam została i była szczęśliwa
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 19, 2010 18:39 Re: Matylda złapana teraz POTRZEBNY DT !!!!!!!

nika28 pisze:Matylda pojechała do domku...
Na razie się jeszcze nie cieszę, ale Państwo zrobili na mnie bardzo dobre wrażenie :) Mimo że najpierw podrapała moją mamę po twarzy, a później jej łapanie (w rękawicach) trwało godzinę (Państwo też pomagali), powiedziałam im też o problemie z zębami i o fakcie że jest przeziębiona - nie zniechęcili się i nadal podtrzymywali że to właśnie jej chcą dać domek :1luvu:. Pani miała kiedyś kotkę, ale odeszła ze starości. Aktualnie w domu nie ma żadnych innych zwierząt, a to dobrze, bo Matylda lubi spokój (u mnie Emma cały czas chciała się z nią bawić i wskakiwała jej na plecy...). Dzisiaj już nie będę dzwoniła, chcę dać trochę czasu Matyldzie na zapoznanie się z domem. Zamieniliśmy się z Państwem transporterami (przywieźli taki otwierany od góry, a on się nie nadawał), więc w najbliższym czasie ją odwiedzę :mrgreen:

Normalnie nie mogę uwierzyć, w to co się stało 8O Mój bardzo adopcyjny np. Maurycy siedział u mnie 4 miesiące i nie mógł znaleźć domu, a taka Matyldzia, raczej nie adopcyjna domek znajduje w ciągu kilku dni 8O No ale bardzo mnie to cieszy :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Prosimy o kciuki za aklimatyzację :ok: :ok: :ok:

Super :D
Strasznie cieszę się ,że Matylda ma domek :1luvu:
Nika :aniolek: :king:
Trzymam wielkie :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

Borówka16

 
Posty: 1059
Od: Czw lut 25, 2010 11:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 19, 2010 18:45 Re: Matylda w DS, potrzebne kciuki :) :) :)

Super wiadomosci :ok:
Kciuki oczywiscie sa :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Wto paź 19, 2010 21:13 Re: Matylda w DS, potrzebne kciuki :) :) :)

NIKA - DZIEKI WIELKIE :kotek: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro paź 20, 2010 19:03 Re: Matylda w DS, potrzebne kciuki :) :) :)

Dzwoniłam do Dużych Matyldy - niestety nie pozwala się dotykać, głaskać :( , jeszcze jest przestraszona zmianą miejsca.
Ładnie za to je i załatwia się do kuwety.
Zwiedziła mieszkanie.
Miejmy nadzieję że będzie ok.

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 20, 2010 19:07 Re: Matylda w DS, potrzebne kciuki :) :) :)

Ona potrzebuje czasu, dużo czasu... będzie dobrze, ale jeszcze potrzymamy kciuki, coby nie zapeszyć :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 48 gości