Śląśk - Felix - bezpieczny w DS :)

Z Rudy Śląskiej, w niektóre dni i godziny byłabym w stanie dowieźć go do Katowic, ale jestem mało dyspozycyjna

Podnoszę, pomóżcie, proszę, ja naprawdę nie wyrabiam czasowo. Nikt tu juz prawie nie zagląda, a Felix ciągle czeka

Oby ktoś pomógł przetransportować Felixa :ok:

A na fb nie ma żadnych informacji przeciez tam dużooo osób do niego zagląda.

Może będę miała transport do Poznania.... pod koniec listopada

Przecież to straszne, nie wiem, czy on w ogóle doczeka

No to jest nie możliwe tyleee ludzi do niego zagląda i nic zero transportu

udostępniłam na FB tylko tyle mogę.
Jeju żeby stał się cud :1luvu:

Na wątku transportowym też cisza

mocne kciuki za Felixa, niech to imię naprawdę przyniesie mu szczęście :ok:

Liwia_ pisze:Podnoszę, pomóżcie, proszę, ja naprawdę nie wyrabiam czasowo. Nikt tu juz prawie nie zagląda, a Felix ciągle czeka

Liwia_ mój TŻ jeździ co piątek z Katowic do Świdnicy, więc myslę, że do Wrocławia mógłby go dowieźć bo to po drodze - tylko do kogo i gdzie, bo on przez Bielany wrocławskie jeździ do Wrocławia normalnie nie zajeżdża. Bo piątek to jest taki specyficzny dzień, że korki są ze 3 razy większe niż każdego innego dnia i jak właduje się w sam Wrocław to potem będzie miał problem z wyjechaniem :roll:

AgaPap - już piszę. Wygląda to tak, że Pani, która chce dać dt Felixowi jest niezmotoryzowana. Z Żagania jechałaby do Wrocławia pociągiem, sądzę więc, że wchodziłyby w grę okolice dworca - nie wiem, czy to możliwe? Pewnie wszystko zależy też od godzin transportu...

To musze z nim pogadać, bo on przez Bielany wrocławskie przejeżdża w ścisle okreslonym czasie tzn. ok. 16-17:30 w piątek zaleznie jak wyjdzie z pracy i jeżeli musiałby jechać na dworzec we Wrocławiu to co najmniej dodatkowo ze 2 godziny na korki musiałby odstać.
Nie wiadomo tez czy tej pani by pasowało, bo mogłaby nie mieć potem powrotu, albo moze pracuje.

Też sie zastanowiam się nad tym, czy może nie lepiej byłoby go przywieźć do Świdnicy i w drodze powrotnej w niedzielę np. umówić się z panią wtedy.

Schron w sob jedzie z psami pod granice niemiecką do Zgorzelca,może Feliksa wziąć do Wrocławia,lub gdzies w poblize narase.Felis nie boi sie psów,wiec dla niego to zaden stres.

rachunek za testy wyniósł 70 zł

justyna8585 pisze:Schron w sob jedzie z psami pod granice niemiecką do Zgorzelca,może Feliksa wziąć do Wrocławia,lub gdzies w poblize narase.Felis nie boi sie psów,wiec dla niego to zaden stres.

rachunek za testy wyniósł 70 zł

A tej pani z Żagania nie byłoby bliżej do Zgorzelca niż do Wrocławia?

prosze pytajcie po wetach,czy nie mają dojścia do interferonu,ale nie polskiego,bo kosztuje 500 zł,tylko rosyjskiego.Sprawa jest naprawde pilna.chodzi o życie wielu psów

Śląśk - Felix - bezpieczny w DS :)

Kto przegląda forum