» Pon paź 18, 2010 20:38
Re: Młody kot syjamski wrzucony do schroniska!szukamy ds!
Dziewczyny nie wiem co napisać,około 14 zatelefonowała do mnie pani z Warszawy w sprawie kotka,jak napisała Asia powiedziała ,że chciałaby kota dla swojej mamy która niedawno straciła swojego kota syjamskiego.Pani do której miałby trafić mieszka w Pile w mieszkaniu ma jeszcze jedną koteczkę po przejściach,balkon jest osiatkowany.Dowiedziałam się,że kobietka gotowa jest przyjechać z Warszawy po kota i zawieść go do Piły do mamy.Umówiłyśmy się ,że pani zatelefonuje około 20 i ustalimy resztę szczegółów które chciałam uzgodnić z dr Asią u której kot przebywa.Byłam przekonana ,ze to ten właśnie dom ale telefonu około 20 nie było,nie wiem co myśleć czy kobietce coś wypadło ,czy się rozmyśliła.Nie byłam pewna kiedy kotek będzie mógł być wydany bo przyjmuje zastrzyki .Okazało się ,że leczenie jest do piątku ,więc w sobotę może iść do domku.Najgorzej ,ze jeszcze ktoś pytał o niego panią doktor i usłyszał ,ze kotek już ma domek bo byłam przekonana ,że to ten dom.Czekamy do jutra,mam nadzieja ,że pani zatelefonuje.