PAKT CZAROWNIC XVIII

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 17, 2010 16:45 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

A ktoś pytał jak czy loteria fantowa się powtarza. OCZYWIŚCIE, że tak!!
Nie aż tak często, ale fanty trudno uzbierać, więc proszę niczego nie marnować, co by się mogło nadać!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie paź 17, 2010 17:15 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Siem zamelduję w nowej części ,a poprzednią muszą doczytac :twisted: Zeście naprodukowały przez 3 dni :evil:

Bry czarowne :)
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 17, 2010 17:29 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

zaznaczam
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Nie paź 17, 2010 17:49 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Siostro Prezes, kiedy ta loteria, bo nie wiem, czy jak jutro z rana pokłusuję na pocztę to zdążą dojść fanty
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie paź 17, 2010 17:53 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

villemo5 pisze:A ktoś pytał jak czy loteria fantowa się powtarza. OCZYWIŚCIE, że tak!!
Nie aż tak często, ale fanty trudno uzbierać, więc proszę niczego nie marnować, co by się mogło nadać!

ok bede pamietac - ja mam ten sam problem z wysylka co pomponmama, ale mysle ze na nastepna edycje cos wygrzebie :)

:kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:
To ja chce zglosic swoja kandydatke - Etiopie. To moja kolezanka z AFNu, pomagala i psom i kotom, udzielala sie na miau i dogomanii. Prosze o pomoc dla niej, bo wiem, ze ona sama o to nie poprosi. Ciagle uwaza, ze sa bardziej potrzebujacy od niej, o siebie sie nie martwi - napisala mi niedawno:"Solangelica ja nic nie potrzebuje naprawdę. Osób potrzebujących pomocy jest dużo więcej świat się na mnie nie kończy...Martwię się o moje zwierzaki :
żeby miały zapewnioną opiekę weterynaryjną i odpowiednie jedzenie".

Etiopia leczy sie na nowotwor... to znaczy, do niedawna leczyla sie. NFZ odmowil finansowania jej terapii ze wzgledu na wysokie koszty (miesiecznie 10 tys. zl), wiec udalo sie jej otrzymac darowizne od jednej z firm farmaceutycznych. Niestety, od 6 tygodni tego leku nie otrzymuje...
Jakby tego bylo malo, niedawno przezyla udar, po ktorym jest dosc mocno ograniczona w codziennym funkcjonowaniu.
Zacytuje jej slowa:"Kiedy się stało ? Prawda jest taka że już od dłuższego czasu było coś nie tak zamiast wejść gdzieś to wpadałam na futrynę, zawadzałam gdzieś głową, potykałam się, rzeczy wypadały mi z rąk, zamiast coś wziąć do ręki to przewracałam bo nie mogłam dobrze ocenić odległości......Nie pytaj od kiedy bo odpowiedź jest że trwało to długo...... 8.IX dopadł mnie okropny ból głowy tzw. :"najgorszy ból głowy w życiu", zaburzenia mowy, zaburzenia równowagi, osłabienie siły mięśniowej oraz czucia głębokiego, podwójne widzenie, mega wymioty .....Szczęście w nieszczęściu byłam wtedy w szpitalu na co miesięcznych badaniach kontrolnych natychmiast zareagowali i R przewieźli mnie na Botaniczną na oddział udarowy.
Gdybym była wtedy w domu kto wie co by się stało... "
Dodatkowo lekarze wykryli u niej dwa gruczolaki mozgu, co do ich operowania lekarze nie podjeli jeszcze decyzji. Konsekwencja tego stanu jest mozliwosc utraty wzroku i rozwalenie dzialania ukladu hormonalnego. Kolejny gratis od losu: choroba autoimmunologiczna tzw "autoagresja" niszczenie stawów oraz chrząstek. Zmiany w kręgosłupie po Chorobie Scheuermanna (liczne guzki Schmorla)". Trzykrotnie przezyla sepse, kilka operacji ratujacych noge, operacje po pogryzieniu przez psa...
Trudnosci finansowe - zeby ratowac ciezko chore zwierzaki musiala wziac pozyczke, ktora teraz splaca z renty. Na zycie zostaja jej grosze... Zwierzaki sa tez wymagajacymi czestych wizyt u weta, co generuje koszty... A zwierzaki ratowala zawsze ochotnie i ofiarnie, poswiecajac im czas, zdrowie i dzielac sie tym co miala.
Ponizej w skrocie opis tego co robila dla zwierzakow - z linkami do stron i watków:

Pierwszym kotem który do niej trafił to była Kitka - kot znaleziony przez jej siostrę z grubsza 15 lat temu... ? Kitka przeżyła tylko 6 lat. była po ciężkim kocim katarze który spowodował nieuleczalne zmiany w układzie oddechowym.

Pozniej znalezione w smietniku dwa kociaki - w lipcu 1994, była to Etiopia i jej brat Mały. Ktos bez serca pozbyl sie 3-4 dniowych "problemow". Etiopia zabrala je do siebie, odchowala na smoczku. Maly odszedl w wieku 6 tygodni - zasnął wieczorem i już nigdy się nie obudził. Kotka Etiopia zostala u niej, gdzie zyla do 2002 roku, kiedy to po długim i ciężkim leczeniu odeszla na raka.

Następnym kotem była czarna kotka o wdziecznym imieniu Kisiel. Obecnie kot ma 16 lat, przebywa u Etiopii(Beaty) na DT (jest kotem jej siostry), niestety ma guz sutka.

6 miesięcy po śmierci Etiopii przywlekła do domu okrutnie brudne śmierdzące zapchlone kocie nieszczęście. Po wykąpaniu okazało się że jest to śliczna czarno biała krówka.
Została nazwana Mała. Były razem prawie 9 lat odeszła 15.XI.2008, wg weterynarza prawdopodobnie zlapala cos od innego tymczasa, Kamy (z AFN).

8.IX.2001 do kociej ferajny dolączyło psie dziecko-kupka nieszczescia Sabra przywieziona ze schroniska na Rybnej. W stanie prawie agonalnym (parwowiroza). Walczyła o nią bardzo dlugo, wbrew licznym "dobrym radom" zeby psa uspic... Wygrala te walke. Potem walczyla z problemami behawioralnymi Sabry: syndrom kennelowy, agresja na tle lękowym, pilnowanie zasobów (jedzenie).Tym razem rowniez Etiopia nie poddala sie, jak pisze " walczyłam o normalność Sabry (szkolenie odwrażliwianie i resocjalizacja) - udało się. Sabra z psa który chodził na smyczy i kagańcu bo szukała sobie wrogów stała się psem całkowicie przewidywalnym mogłam ją wśród ludzi puścić luzem bez kagańca.
Sabra żyła tylko 6 lat 6 miesięcy i 3 dni.
W Amavet dr Bakowski skopał sterylizacje w związku z czym zachorowała na niedoczynność tarczycy co spowodowało kardiomiopatię. a koniec końców pozostawione jajniki spowodowały skręt jelit czego powikłaniem była perforacja trzustki i została uśpiona na stole operacyjnym 18.I.2008 ...


W zyciu Etiopii pojawia sie watek pomocy psom...i ludziom:
"Dzięki Sabrze wsiąkłam w szkolenie psów. Nawiązałam współpracę z Fundacją Alteri - Fundacja ta zajmowała się szkoleniem psów dla osób na wózkach inwalidzkich (...)niestety już nie zajmuje się szkoleniem psich pomocników. Zostałam pierwszą rodziną zastępcza w tej Fundacji 27 III 2004 r. Trafiła do mnie czarna labradorka Luna Alteri Cudka Virgo Vestalis.
Zajmowałam się jej socjalizacją i początkami szkolenia specjalistycznego. W 2005 roku Luna została asystentem osoby chorej na stwardnienie rozsiane.
link do strony :arrow: http://www.virgovestalis.pl/nowosci/luna.html

Następnym psem z którym pracowałam był kremowy golden IGOR ALTERI Filobel. Również zajmowałam się jego socjalizacją i początkowym szkoleniem.
Igor 19 X 2007 r. został psem asystującym osoby chorej na zanik mięśni .
W Fundacji Alteri zrobiłam uprawnienia dogoterapeutyczne."


Etiopia dalej pomagala rowniez kotom:
Jak pisze: "Pewnego pięknego dnia na początku lipca 2007 na mojej drodze pojawiła się biało czarna krówka która została do dzisiaj ma na imię Tequila. Ma uszkodzone jelita i chore nerki.

Następnym kotem była Pchełka spod samochodu znaleziona 24.08.2007 :
watek na miau: :arrow: http://viewtopic.php?f=1&t=64952
watek na dogo: :arrow: http://www.dogomania.pl/threads/77713-P ... MKU-%29%29

Potem Lucky
Koci katar z mega biegunką. Zaraził moje koty prawie przez niego zeszły...
watek na dogo :arrow: http://www.dogomania.pl/threads/83591-L ... %29-%29%29
watek na miau :arrow: http://viewtopic.php?f=1&t=66208

SIMBA (*) Przyniesiona z tego samego miejsca co Lucky. Koci katar o ciężkim przebiegu niestety za późno trafiła do weta . Został zajęty mozg w stanie agonalnym została uśpiona
watek na dogo :arrow: http://www.dogomania.pl/threads/92646-S ... ight=SIMBA"


A oto "mafia" Etiopii - haraczy nie wymuszaja, co najwyzej jedzenie ;)
"MAFIA - Czyli : Mufasa uszkodzone płuca na lekach wziewnych. Przedtem trzema łapkami na tamtym świecie teraz 5 kg kota.
Nala siostra miotowa Mufasy . 1,5 kg w porywach do 2 kg.
-Achondroplazja
-tętniak zatoki Valsalvy
-Przetrwały przewód tętniczy botalla
-fala zwrotna w sercu
-uszkodzona zastawka trójdzielna
-uszkodzone płuca
watek na dogo: :arrow: http://www.dogomania.pl/threads/100061- ... ata-%29%29
watek na miau: :arrow: http://viewtopic.php?f=1&t=72149

ZAZU (*) brat Mufasy i Nali
nie do końca wiadomo dlaczego tak nagle odszedł . Ale po opisie sekcji teraz z tą wiedza co posiadam odszedł na FIP bezwysiękowy.
watek na dogo :arrow: http://www.dogomania.pl/threads/101486- ... czka-Za-Tm

Kama nie ma wątku - ale jest to tri wzięta od Tweety była u mnie prawie 9 miesięcy. [/b][/i](tj tymczas z fundacji AFN - przypis moj)
Nala Wieliczka czyli czarna Mamba - na wątku moich ogonów opisana. Teraz ma na imię Coca lub Coka.

Sabina Rapsodia
- byla na tymczasie u mnie (przypis solangelica), znalazla super dom.
Etka Skarpetka - na wątku moich ogonów opisana. W nowym domu ...

Na koniec Etiopia pisze: Łapałam koty do sterylizacji i kastracji i dokarmiałam. Kurde głupio tak pisać przecież nie robiłam tego żeby się chwalić ....

To jest takie cv mojej kandydatki. To prawda, nie chwali sie pomaganiem i zawsze mozna bylo na nia liczyc - gdy jezdzila do szpitala na kolejne dawki leku mimo wszystko potrafila brac do siebie kota na DT, wspierala rozne akcje, zbiorki, itp., itd. A przeciez moglaby oddac zwierzeta do schronu i powiedziec, ze ja to nic nie obchodzi. Wiele osob ocenialo i ocenia ja, podsumowujac jej dzialania wzruszeniem ramion lub stwierdzeniem "jak jestes chora to oddaj zwierzeta do schroniska to nienormalne". Te stwierdzenia bardzo bola, zwlaszcza w sytuacji walki z choroba, gdzie sila pozytywnego myslenia i wartosc wsparcia ludzkiego jest ogromna.
Dlatego zdecydowalam sie zglosic Etiopie jako kandydatke numer dwa do tego glosowania.

I bardzo prosze o glosowanie na nia.
Tu jest link do jej watku: :arrow: viewtopic.php?f=1&t=72149
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie paź 17, 2010 17:58 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Jak czytam takie historie to mnie szlag trafia na naszą bezsilność wobec chorób, na bezduszność przepisów i w ogóle na cały świat. :? Bardzo dobra kandydatura Sol :1luvu: Myślę, że będę na nią głosowała. :ok:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie paź 17, 2010 18:45 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

babajaga pisze:Siostro Prezes, kiedy ta loteria, bo nie wiem, czy jak jutro z rana pokłusuję na pocztę to zdążą dojść fanty

Loteria za tydzień w niedzielę, a kolejna dopiero w lutym ;)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie paź 17, 2010 18:51 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Doczytałam kandydaturę Sol...

Omatkoicórko...

Życie cudem jest :?: :!:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie paź 17, 2010 18:59 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

villemo5 pisze:
babajaga pisze:Siostro Prezes, kiedy ta loteria, bo nie wiem, czy jak jutro z rana pokłusuję na pocztę to zdążą dojść fanty

Loteria za tydzień w niedzielę, a kolejna dopiero w lutym ;)


Paczka "idzie" trzy dni.
Ja też na pocztę dotrę dopiero jutro po pracy.
Mam nadzieję, że dojdzie na czas :D .

Mam nadzieję, że kandydatka zgłoszona przez Sol wyczerpała już limit nieszczęść :( , bo tymi które jej się zwaliły na głowę można by 10 osób obdzielić ( tfu... tfu... obym tego nie powiedziała w złą godzinę )
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie paź 17, 2010 19:05 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

To zdecydowanie za dużo jak na jedną osobę... :(

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Nie paź 17, 2010 19:08 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Witam :wink:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie paź 17, 2010 19:10 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

barba50 pisze:Witam :wink:

No nareszcie! :1luvu:

A będziesz liczyć w tym miesiącu? :mrgreen:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie paź 17, 2010 19:13 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Cześć Basiu! Zdrowiejesz?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie paź 17, 2010 19:18 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Staram się :twisted: Wolno to idzie :)
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie paź 17, 2010 19:21 Re: PAKT CZAROWNIC XVIII

Postaraj się, bo niedługo listopad i długi weekend :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Martini1989 i 34 gości