MartynaP pisze:niewiem ile jest teraz kociakow,juz sie pogubilam
jesli ktos jest w stanie wyslac mi fotki na miala zrobie bazarek imienny
domyslam sie ze macie z nimi duzo roboty i dlatego juz nie pisze zeby kazdy kociak byl osobno chcoc nieukrywam ze do bazarku imiennego byloby to najlepsze
jak cos podam maila na pw komu tam trzeba

na 1 str jest aktualizacja, co prawda bilans jest straszny....
poproszę Paulinę, zeby sfocila kazdego malucha osobno, taki bazarek bardzo sie przyda, dziękuję... Jeden z kotkow walczy o zycie, ma problemy z oddychaniem, tylko 1/3 powierzchni pluc pracuje... tak strasznie to wyglada, sterydy nie pomogly chyba.... Staramy sie ograniczac koszty, ale czasami to dziala przeciwko kotom, niestety... Tylko ze wydatki na leczenie szpitalne byly ogromne.... W tygodniu chcemy zrobic kotkom ktore zyją morfologię, sprawdzic w jakim są stanie.... zostało ich jeszcze 8, ale są kolejne chore koty.... nie wiemy juz co robic, komu pomagac, a komu nie...
Najbardziej przydalaby sie jakas duza akcja uswiadamiajaca ludziom czym jest schronisko, zwlaszcza dla kociąt - bo najgorszym problemem jest masowe dostarczanie maluchow do przepełnionego schroniska... niektore trafiaja tam chore, z ulicy, ale wiekszosc to kotki zdrowe, domowe, wyrzucone na ulicę... są malutkie (1-2 mies), nie mają odpornosci i bardzo szybko odchodzą... ale zanim odejda, poznają czym jest cierpienie..