Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

nie no

teraz już moje obolale dyski skacza po schodach

zaś niedomówienie

u nas wykopać to po waszemu wyrzucić
myślałam że zabers sie boi że z wątku nas wyrzucisz

Ja też tak pomyslałam, ale twoje wykropkowanie powiodło mnie na manowce :lol:

edit: też mi forum okrutnie muli :evil:

myślałam ze Wszyscy spać uciekli

ucałuj Kociaste dzisiaj na Dobranoc ode mnie
i Pozdrów Justyna

ucałuję tego, kogo mi się uda dorwać.
Bo z domowników małpiego rozumu nie maja tylko Puti i Justyn :lol:

I ode mnie tez ucaluj :lol:

Tez juz zmykam, dobrej nocy wszystkim! Obrazek

Oj, no znowu jestem do tyłu. Wszystko przez ten bazar. Noszsz niefart. :evil:

/dobra, to ja też się zwijam jak już wszyscy śpią :mrgreen:

/

zabers pisze:Oj, no znowu jestem do tyłu. Wszystko przez ten bazar. Noszsz niefart.

/dobra, to ja też się zwijam jak już wszyscy śpią /

jak to ja nie spie

Ja też jeszcze nie śpię, ale przez rozum pomykać będę w kierunku łóżeczka
dobranoc wszystkim

Dobrej spokojnej Nocy :ok:

Kto późno przychodzi... :evil:

Wierszotwórstwo mnie ominęło! :placz:

A miałabym rym do stópek, szalupek, chrupek itd bardzo piękny i zważywszy na
a. walnięcie w słupek
b. niedoszłą imprezkę na kurhanie
jakże adekwatny:"trupek"!
Filmiku z lekomańskim Druidem udam, że nie zauważyłam, zbyt mi burzy utrwalone poglądy (jak to szło? "coś trzasnęło, robię ogląd, a to pękł mi światopogląd") :twisted:

Ale nie mogę udawać, że nie zauwazyłam, jakie on ma cudne oczyska!!! :1luvu:

I w ogóle, już na serio, w pierwszym poście zdjęcia piękne i wzruszające.

Za późno

A sama mi mówiłaś, że nie wierzysz w te pastylki łykane z zapałem, i oto karmię nieszczęśnika, filmuję, wrzucam, a ciotka się wypina. Nawet nie wiesz jaką Druid zrobił mine gdy mu o tym powiedziałam - Tak mały, ciotka Hańka ma Cię w swym derrière :twisted:

Mały jest nienormalny. Jest wzruszający, kochany i w tym wszystkim niebezpieczny dla siebie i otoczenia. Czekałam kiedy to będzie i oto dzisiaj stało się - przypalił sobie delikatnie futerko. No bo jakiż to kretynio włazi do stojącego na kuchni czajnika? A on chce za wszelką cenę dostać się do deski do krojenia. Bo a nuż coś skapnie? A on przecież zagłodzony, zabiedzony, nienażarty :roll:

Nic nie stanowi, nawet ogień nie powstrzymuje Pluszoriksa w dążeniu do korytka.

Jak się dało kotu tak na imię, to co się dziwić, że mu ogien niestraszny...A tak w ogóle to zgroza! Nie poparzył się?!

Szczęśliwie nie, ale wiele nie brakowalo.
Mam już schizę dotyczącą:
wychodzenia z łazienki
wychodzenia z kibla
wchodzenia do kuchni i korzystania z kuchenki

z czego jeszcze nie będę mogła korzystać? :twisted:

casica pisze:...z czego jeszcze nie będę mogła korzystać?

Z życia?

zabers pisze:
casica pisze:...z czego jeszcze nie będę mogła korzystać?

Z życia?

Wypluj

Natychmiast :!:

Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Kto przegląda forum