Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Luna lejec

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 15, 2010 10:53 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Mój synek ciężko chory

A bo ja taka ciekawska baba jestem :mrgreen: i lubię różne rzeczy wiedzieć :mrgreen:
Gdzie ja nie pracuję - i czym się nie zajmuję- to prościej było by odpowiedzieć :mrgreen:
Z reguły robię to na co nie ma chetnych :ryk: :ryk:
Ale najważniejsze że okropnie lubię to co robię :mrgreen:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pt paź 15, 2010 10:57 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Mój synek ciężko chory

majencja pisze:A bo ja taka ciekawska baba jestem :mrgreen: i lubię różne rzeczy wiedzieć :mrgreen:
Gdzie ja nie pracuję - i czym się nie zajmuję- to prościej było by odpowiedzieć :mrgreen:
Z reguły robię to na co nie ma chetnych :ryk: :ryk:
Ale najważniejsze że okropnie lubię to co robię :mrgreen:


Po prostu, Siostra Czarowna Wiedźma :wink: :lol:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pt paź 15, 2010 11:06 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Mój synek ciężko chory

Tyż :mrgreen:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pt paź 15, 2010 16:29 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Mój synek ciężko chory

aglo, sebadu - dużego powera Wam mocno życzę
i trzymam kciuki
Wy twardzi jesteście, to wiem
będzie dobrze :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt paź 15, 2010 18:14 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Mój synek ciężko chory

Dziękujemy za kciuki!

Stan na dziś:

Kontakt z Sue Ryder - zajmują sie wentylacją domową.
Zbieramy dokumentację medyczną potrzebną do orzeczenia o niepelnosprawności.
Uderzamy do Caritasu-może uda nam się wypozyczyć sprzęt. Jak się okazuje, na Tarcho mają placówkę długoterminowej opieki domowej.

Powiem tak-mamy szczęście, że mieszkamy w Warszawie.

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt paź 15, 2010 18:21 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Mój synek ciężko chory

Dalsze :ok: :ok: :ok: są!
Duże miasto to zawsze więcej możliwości :)

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Pt paź 15, 2010 19:19 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Mój synek ciężko chory

aglo pisze:Dziękujemy za kciuki!

Stan na dziś:

Kontakt z Sue Ryder - zajmują sie wentylacją domową.
Zbieramy dokumentację medyczną potrzebną do orzeczenia o niepelnosprawności.
Uderzamy do Caritasu-może uda nam się wypozyczyć sprzęt. Jak się okazuje, na Tarcho mają placówkę długoterminowej opieki domowej.

Powiem tak-mamy szczęście, że mieszkamy w Warszawie.


no i renta na chore dziecko przysługuje - chociaż żenująca - ale przyda Wam się każdy grosz
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob paź 16, 2010 12:48 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Mój synek ciężko chory

Najcieplejsze...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn


Post » Sob paź 16, 2010 14:03 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Mój synek ciężko chory

Jest 15.

Luna śpi, Bruno się szwenda.

Jeść nie wołają.

Dziwne....

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin


Post » Sob paź 16, 2010 14:13 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Mój synek ciężko chory

Koteczki przyzwyczajają się do zmiany czasu która nastąpi za dwa tygodnie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob paź 16, 2010 14:16 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Mój synek ciężko chory

Hannah12 pisze:Koteczki przyzwyczajają się do zmiany czasu która nastąpi za dwa tygodnie.

:ryk: :ryk: :ryk:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 16, 2010 14:22 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Mój synek ciężko chory

MaryLux pisze:Chorzy?


Nie, ale chyba nockę odsypiają... :twisted:

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Sob paź 16, 2010 14:26 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Mój synek ciężko chory

Hannah12 pisze:Koteczki przyzwyczajają się do zmiany czasu która nastąpi za dwa tygodnie.


Faktycznie, ostatni łikend października.
Zmiana czasu i tak nic nie zmieni u koteczków.
Jeść wołają od 3.30, a dostają po 5 :twisted:
No chyba, że za bardzo się rozbijają, wtedy się lituję i dostają o 4.55 8)

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tygrysiątko i 60 gości