ja sie tez zglosze. mam nadzieje, ze jutro uda mi sie powysylac co nalezy.
ale rady potrzebuje. bo historia jest taka: przygarniety na tymczas midas prysnal mi z domu, bo tlusta sachmet przypomniala sobie, ze umie otwierac drzwi. nie bylo go trzy dni. szukalam, rozwiesilam ogloszenia. znalazl sie sam, po prostu przyszedl jakby nigdy nic. ogloszenia czym predzej zdjelismy. to bylo na poczatku wrzesnia. a tu tydzien temu dzwoni do mnie kobieta, ze jej sie kotka okocila (

) i ze ma dwa 7-tygodniowe szkraby do oddania. nie moze ich zostawic, bo nie moze trzymac w domu czterech (ha ha!). pouczylam, ze kotke trzeba wysterylizowac i zaoferowalam sie z pomoca, ewentualnymi wizytami przedadopcyjnymi (choc nigdy tego samodzielnie nie robilam i nie bardzo mam zaufanie, ze podolam) i transportem. no i chce zamowic u ciebie ogloszenia, ale tak sie boje, zebym ich krzywda nie spotkala. kobiety chyba chca dla nich dobrze, w koncu szukaja domu, a nie wystawiaja za drzwi, zgodzily sie tez, ze kotke trzeba wysterylizowac (choc informacje, ze kota tez, przyjely ze zdziwieniem).
mam zdjecia, kociaki sa zadbane, wesolutkie, zdrowe. nie chcialabym, zeby za sprawa ogloszen spotkalo je cos zlego. staram sie uswiadomic panie, ze przy adopcjach trzeba postepowac ostroznie.
co mam jeszcze zrobic? poradzcie cos. takie niewinne dzieciaki, ktore nie doswiadczyly w zyciu nic zlego. chcialabym, zeby tak pozostalo.

My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.