*Lubelskie Tymczasy*cz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt paź 15, 2010 19:38 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

W mojej okolicy pojawił się jakiś mały kotek, podobno wygląda na chorego.
Jak ktoś ma miejsce to piszcie. Nie widziałam go nawet ale słyszałam tylko.
Jest dokarmiany gdzieś na moim osiedlu.

czekolada

 
Posty: 85
Od: Pon kwi 26, 2010 19:14

Post » Pt paź 15, 2010 20:02 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

A u Ciebie nie ma miejsca?
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob paź 16, 2010 0:45 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

pixie65 pisze:
maueczarne pisze:Dziewczyny jak u nas z klatką łapką?

Ja mam klatkę-łapkę jakby co...


To jakby co pożyczę klatkę łapkę i Ciebie 8)

A teraz idę dalej się pakować, godzina snu na pociąg. Wszystkich obecnych i nieobecnych proszę o kciuki, żebym jutro do 19:30 nie padła gdzieś po drodze ;)

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob paź 16, 2010 10:35 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

Anda pisze:A u Ciebie nie ma miejsca?

nie dość, że nie ma miejsca to i kasy nie ma
mieliśmy na sterylkę 50zł ale wyszło jak wyszło, trzeba było kotkę ratować i zrobić za 100zł
bezrobotni absolwenci nie mają łatwo
Kotka już śmiga jak nowa :) już węszy po norkach w ziemi za myszkami.
Widziałam tego kota. Obraz nędzy i rozpaczy. Czarny, ładny kot, duża blizna na głowie, nie może dobrze chodzić, jakiś potrącony albo przetrącony.
Dałam mu jeść ale to było byle co i nie ruszył albo już nie ma siły jeść albo dobrze jest dokarmiany. Kilka osób mu coś wynosi. Kot oswojony bo zawołałam to miał ochotę podejść tylko pies go trochę płoszył.

Może zadzwonić na interwencyjny numer animalsa żeby go zabrali? Zimno jest kot niesprawny.
Sama nic nie pomogę.

czekolada

 
Posty: 85
Od: Pon kwi 26, 2010 19:14

Post » Sob paź 16, 2010 10:56 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

czekolada pisze:Zimno jest kot niesprawny.
Sama nic nie pomogę.

A nie mogłabyś przetrzymać go do jutra tam, gdzie trzymałaś Białą?
A jutro - zawieźć go popołudniem lub wczesnym wieczorem do lecznicy Chiron w Lublinie?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob paź 16, 2010 11:29 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

:ok:

fredziamala

 
Posty: 7
Od: Śro wrz 19, 2007 7:12

Post » Sob paź 16, 2010 11:40 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

pixie65 pisze:
czekolada pisze:Zimno jest kot niesprawny.
Sama nic nie pomogę.

A nie mogłabyś przetrzymać go do jutra tam, gdzie trzymałaś Białą?
A jutro - zawieźć go popołudniem lub wczesnym wieczorem do lecznicy Chiron w Lublinie?

nie wiem nic na temat tego kota i nie wezmę go do kotki po kastracji bo pewnie jest osłabiona i może coś załapać łatwo
poza tym to nie jest u mnie tylko grzecznościowo i nie wiem czy się zgodzą na kolejnego kota
ten Chiron przyjmuje bezdomne zwierzęta? bo ja nie mam kasy a kot na 100% wymaga i leczenia i dobrego jedzenia

nie mam też swojego auta, mam za to zakaz wnoszenia obcych zwierząt do domu w dodatku chorych :?
kilka osób dokarmia to może jakoś go gdzieś umieścimy, może spróbujemy tylko ja boję się go podnosić bo jak jest połamany?
Pomyślimy coś, nie wiem czy ktoś będzie chętny do podwózki z kotem i czy on będzie w tym miejscu gdzie go widziałam
dlatego najlepiej chyba by było jakby ten animals po niego podjechał i go zabrał na leczenie

czekolada

 
Posty: 85
Od: Pon kwi 26, 2010 19:14

Post » Sob paź 16, 2010 12:29 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

czekolada pisze:nie mam też swojego auta, mam za to zakaz wnoszenia obcych zwierząt do domu w dodatku chorych :?
kilka osób dokarmia to może jakoś go gdzieś umieścimy, może spróbujemy tylko ja boję się go podnosić bo jak jest połamany?
Pomyślimy coś, nie wiem czy ktoś będzie chętny do podwózki z kotem i czy on będzie w tym miejscu gdzie go widziałam
dlatego najlepiej chyba by było jakby ten animals po niego podjechał i go zabrał na leczenie

Ja też nie mam auta ani możliwości skorzystania z cudzej grzeczności.
Do domu go wziąć nie mogę.
Chiron nie przyjmuje bezdomnych zwierząt ale jutro będzie na dyżurze znajomy wet - kot poszedłby na moje konto ( :strach: ).
Jak jest połamany i go NIE podniesiecie to z pewnością zaszkodzicie mu bardziej .
Na Animals raczej to bym nie liczyła, na schronisko tym bardziej - leczyć go tam raczej nie będą. Może ewentualnie Straż dla Zwierząt ale oni też są zapewne "zazwierzęceni" po kokardę. Tyle, że być może mogliby podwieźć.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob paź 16, 2010 12:47 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

czekolada pisze:nie mam też swojego auta, mam za to zakaz wnoszenia obcych zwierząt do domu w dodatku chorych :?
...

Wszystko to rozumiem, ale podobnie jest u każdej z nas.
Miejsce, to nie wszystko, potrzebny jest czas, samochód, kasa na leczenie i diagnostykę, akceptacja ze strony innych domowników.
Wszystkie mamy koty więc zagrozenie zarażenia jest wszędzie.
Pisanie tekstu - słyszałam, ze gdzieś tam jest chory kot i weźcie, przyjedźcie i się nim zajmijcie, nie jest ok.
No chyba, ze zgłaszasz to do instytucji. Fundacja Felis, Animals, SDZ.
W Animalsie jest tez kotów i psów po kokardę.
Wszędzie jest mnóstwo zwierząt. W przychodni w Świdniku jest jeszcze gorzej, bo są i maluchy i dorosłe.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob paź 16, 2010 12:58 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

Anda pisze:
czekolada pisze:nie mam też swojego auta, mam za to zakaz wnoszenia obcych zwierząt do domu w dodatku chorych :?
...

Wszystko to rozumiem, ale podobnie jest u każdej z nas.
Miejsce, to nie wszystko, potrzebny jest czas, samochód, kasa na leczenie i diagnostykę, akceptacja ze strony innych domowników.
Wszystkie mamy koty więc zagrozenie zarażenia jest wszędzie.
Pisanie tekstu - słyszałam, ze gdzieś tam jest chory kot i weźcie, przyjedźcie i się nim zajmijcie, nie jest ok.
No chyba, ze zgłaszasz to do instytucji. Fundacja Felis, Animals, SDZ.
W Animalsie jest tez kotów i psów po kokardę.
Wszędzie jest mnóstwo zwierząt. W przychodni w Świdniku jest jeszcze gorzej, bo są i maluchy i dorosłe.

pokaż mi proszę gdzie napisałam przyjedźcie i się nim zajmijcie. Bo pisanie, że ktoś tak pisał też nie jest ok kiedy tak nie napisałam.
niestety ale też raczej nie mam jak go dostarczyć ani też przetrzymać
szkoda mi go bo siedzi ciągle w tym samym miejscu, od rana. :(
Źle wygląda, podobno jest nieźle karmiony ale jemu pewnie trzeba weterynarza.
Niestety ale państwo teoretycznie powinno zajmować się bezdomnymi zwierzętami, tylko że nawet ludźmi się dobrze nie zajmuje.
Bloki pełne ludzi ale nikt nie chce zobaczyć, że pewnie połamany kot siedzi przed oknami.
Ja nie wymagam, że ktoś przyjedzie po tego kota z Was tylko pytam gdzie to zgłosić.
Nie napisałam przyjedźcie po niego tylko pytałam o poradę bo znacie sytuację lepiej niż ja i może wiecie czy animals przyjedzie czy nie.

czekolada

 
Posty: 85
Od: Pon kwi 26, 2010 19:14

Post » Sob paź 16, 2010 13:03 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

Ok, czekolada, może nadinterpretacja moja.
Ale alergicznie jakoś reaguje na podobne apele.
Doczytuje teksty których nie ma.
Sorki :piwa:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob paź 16, 2010 13:07 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

Ja tak trochę z innej beczki-czy może któraś z Was ma beta-glukan i mogłaby mi odsprzedać kilka tabletek-potrzebuję dla Wedla i nie chciałabym kupować całego opakowania.
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob paź 16, 2010 13:16 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

Anda pisze:Ok, czekolada, może nadinterpretacja moja.
Ale alergicznie jakoś reaguje na podobne apele.
Doczytuje teksty których nie ma.
Sorki :piwa:

ok. rozumie
ja też jestem wkurzona bo nie dość, że mam swoje problemy to jeszcze żal patrzeć na tego kota
widać, że się męczy.
Znajomi dzwonili kiedyś w sprawie agresywnego psa. Dzwonili 2 razy i mieli oddzwonić to przyjadą zabiorą. Psa zabrał jakiś handlarz bo był rasowy a schronisko nie zdążyło. Pies był jakieś 2 miesiące, atakował ludzi i nikt nie potrafił zgłosić. Dopiero ci co go dokarmiali zgłaszali i nic. Zero reakcji...
Przyjechał handlarz i psa zabrał.
Może kota nie da się uratować, może kona. Nie mam ochoty patrzeć jak cierpi.
Zabrać mi go nie wolno, podwieźć znając życie też ciężko będzie wyprosić. Bo on chory jakiś, bo jeszcze się czymś pozarażają. A niektórzy jeszcze potrafią zwierzęciu krzywdę zrobić, bo lubią. :evil:

Dzwoniłam do SdZ poza zasięgiem,napisałam sms i mail. Szukam dalej.

czekolada

 
Posty: 85
Od: Pon kwi 26, 2010 19:14

Post » Sob paź 16, 2010 13:38 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

Agnieszka16 pisze:Ja tak trochę z innej beczki-czy może któraś z Was ma beta-glukan i mogłaby mi odsprzedać kilka tabletek-potrzebuję dla Wedla i nie chciałabym kupować całego opakowania.

W poniedziałek chcę kupić. W Świdniku był w jednej aptece. Dam znać.
Przyszła paczka??
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob paź 16, 2010 13:50 Re: L.T.cz.5Boski Bazyl,Bąbelka,Bambino,M&M i inne kociaki

Przyszło awizo, a ja wczoraj wróciłam późno i poczta już była zamknięta, ale jestem prawie pewna, że to TA paczka. Jeszcze raz bardzo dziękuję.
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 401 gości