Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Birfanko, przecież toaleta, to tak naprawdę kuweta :lol:

Fakt, nawet doslownie, cuvette de toilette albo cuvette WC przeciez :lol:

Moze mi sie w podswiadomosci zlalo w jedno pojecie

rety, w dodatku zlalo tez pasuje tematycznie :oops:

glupawke mam :spin2:

O, zaczyna się to co lubię czyli hardcore :piwa:

Rafał obejrzał filmik i komentarz: łeee, już koniec, o kurna, ale on jest fajny... masz więcej :roll:

Bo on szybko te tabletki zjada.
Muszę pozgrywać filmiki i porządek w nich zrobić. No i upolować drugą część stópek
czyli
stópki od dupki, w sensie, że od dupy strony.

To jeszcze na dobranoc bardzo nudny filmik z Druidem.
Tego małego żarłoka nic nie jest w stanie odciągnąć od jedzenia i mimo, że do applawsa nie podchodzi z aplauzem, to i tak jest to bardziej interesujące niz wszystko inne.
Dla mnie to nauczka - kiedy nie kręcić :twisted:

http://w32.wrzuta.pl/film/07lbebApnHM/mvi_4901

Film obejrzany. Ależ wielki już ten młodzian. No, no.

(moje też do Applawsa podchodzą bez szczególnego entuzjazmu).

Przy okazji postanowiłam zebrać wpisy i okazuje się, że powstał taki oto wierszyk:

Dupek nie ma stópek...
Autor * - Avian, Birfanka, casica, Kociama, Monostra, zabers

Dupek nie ma stópek
i brak mu tez chałupek
a na pupie ma strupek
i wciąż oczekuje chrupek
na aprowizacje szalupek
Zaraz się roztyje gupek
potem głową wypitoli w słupek
I wyje małże ze skorupek
żeby spędzić z brzucha smutek
I włożyć nowy paputek!
na jedna z tych pięknych stopek.

* - nicki podaję w kolejności alfabetycznej, z pominięciem mosia, któremu się nie udało trafić w rym. Pomijam też wpisy nieudane (zabersa, który zrobił "kuchę", bo "strupek" już był)

Trochę (delikatnie rzecz ujmując

) nielogiczny, biorąc pod uwagę pierwszy i ostatni wers, ale i z tego można ładnie wybrnąć. Przy odpowiednim podejściu da się wykazać nie tylko zaangażowanie autorów w palące problemy życia codziennego, ale i (biorąc pod uwagę materiał leksykalny) ludowe korzenie poetów oraz ich głęboką więź ze społeczeństwem.

edit: połknięta literka

zabersik

nie wyrobiłam do kuwety i najscałam se w skarpety

Filmik super
Druidos wcina a dopka rośnie
cały rośnie :ok:

zabers

zabers pisze:Trochę (delikatnie rzecz ujmując ) nielogiczny, biorąc pod uwagę pierwszy i ostatni wers, ale i z tego można ładnie wybrnąć. Przy odpowiednim podejściu da się wykazać nie tylko zaangażowanie autorów w palące problemy życia codziennego, ale i (biorąc pod uwagę materiał leksykalny) ludowe korzenie poetów oraz ich głęboką więź ze społeczeństwem.

A także miłość do ludzi i zwierząt co nadaje całości głęboko humanistyczne, ponadczasowe przesłanie.
Epigonalny formizm wskazujący młodzieńcze fascynacje Witkacym w połączeniu z reminiscencjami z Leśmiana, nadaje całości prawdziwie autentyczny wydźwięk.

zabers pisze:Dupek nie ma stópek...
Autor * - Avian, Birfanka, casica, Kociama, Monostra, zabers

Dupek nie ma stópek
i brak mu tez chałupek
a na pupie ma strupek
i wciąż oczekuje chrupek
na aprowizacje szalupek
Zaraz się roztyje gupek
potem głową wypitoli w słupek
I wyje małże ze skorupek
żeby spędzić z brzucha smutek
I włożyć nowy paputek!
na jedna z tych pięknych stopek.

Boski

Za 20 lat czytajcie nas w podręcznikach szkolnych :ok:

Nigdy nie przypuszczałam, ze znajdę się wśród twórców poezji, nawet ludowej :mrgreen:

Casica, spróbuj tak podać Druidkowi tabletę na robaki, zobaczymy, czy tak łatwo pójdzie :twisted:

zabers pisze:Przy okazji postanowiłam zebrać wpisy i okazuje się, że powstał taki oto wierszyk:

Dupek nie ma stópek...
Autor * - Avian, Birfanka, casica, Kociama, Monostra, zabers

Dupek nie ma stópek
i brak mu tez chałupek
a na pupie ma strupek
i wciąż oczekuje chrupek
na aprowizacje szalupek
Zaraz się roztyje gupek
potem głową wypitoli w słupek
I wyje małże ze skorupek
żeby spędzić z brzucha smutek
I włożyć nowy paputek!
na jedna z tych pięknych stopek.

(...)
Trochę (delikatnie rzecz ujmując ) nielogiczny, biorąc pod uwagę pierwszy i ostatni wers, ale i z tego można ładnie wybrnąć. Przy odpowiednim podejściu da się wykazać nie tylko zaangażowanie autorów w palące problemy życia codziennego, ale i (biorąc pod uwagę materiał leksykalny) ludowe korzenie poetów oraz ich głęboką więź ze społeczeństwem.

Mozna wybrnac i bez zaangazowania autorow w palace problemy zycia codziennego oraz ludowe korzenie ( Obrazek

) poetow
Proponuje przerobic ostatni wers, zeby bylo:

I włożyć nowy paputek!
na jedna z Druida pięknych stopek.
Obrazek

Za późno

Już poszło do wydawcy.
Nie, nie, ludowe korzenie można łatwo zauważyć analizując materiał leksykalny :mrgreen:

. Świadoma pisownia wyrazu "gupek" z błędem ortograficznym świadczy o zrozumieniu, poczuciu wspólnoty i więzi z całym społeczeństwem, w tym także jego mniej wykształconą częścią. Jest także swego rodzaju namacalną demonstracją sprzeciwu wobec dyskryminacji tych ostatnich na forum publicznym. Analogicznie można interpretować znaczenie słowa "wypitoli" - regionalizm na pograniczu wulgaryzmu - które niejako namacalnie tę, wyżej wspomnianą, więź potwierdza, wskazując jednocześnie na ludowe źródła inspiracji autorów.

(w razie potrzeby analizę można spokojnie pociągnąć dalej

)

wyciągam wnioski że moim wulgarnym regionalizmem zafafluniłam ten piekny wiersz :lol:

Kociama pisze::oops:
wyciągam wnioski że moim wulgarnym regionalizmem zafafluniłam ten piekny wiersz

Nic się nie znasz na literaturze :roll:

przydałaś mu autentyzmu przecież

Okazalo się, że literatura nie tylko trafia pod strzechy, ale i spod nich wychodzi i wraca znów. Bardzo ciekawe zjawisko, obliczam je na jakieś 20 doktoratów i minimum 3 habilitacje

Ja to se mogę studiować ciekawy kierunek

co najwyżej łopatologię

a potem wykładać na Uniwersytecie

kafelki w łazience

:lol:

Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Kto przegląda forum