4 bejbusie. Juz tylko Anabel i Alutka czekaja na dom

[natur11]

i mój

viewtopic.php?f=20&t=117811

dziekujemy

juz bylam i widzialam - piekny album


****

dzidzie dzisiaj pierwszy raz jadly watrobke - normalnie oszalaly, czy to oznacza ze taka diete chca miec od dzisiaj?

[natur11]

konczy sie karma dla bejbusiow, moze do soboty wystarczy
a zamowiona karma bedzie u weterynarza dopiero w poniedzialek
i to prawdopodobnie w poniedzialek, bo jakos trudno o nia

dopiero co uzupelnilam zapas zwirku a tu kolejnej rzeczy brakuje
osiwieje

[natur11]

dzisiaj dostaly serduszka drobiowe, kolejny rarytas do zapisania w ich kocim notatniku
musze zrobic zdejecia, rosna jak na drozdzach!

[natur11]

zdjecia maluszkow
rosna jak na drozdzach

w przyszym tygodniu beda mialy pierwsze szczepienie

opisze wam zdjecia wg plci

czarny kocurek i kotka




kocurek, dwie kotki i znowu kocurek




kocurek i kotka




kotki po bokach, kotek w srodku




kocurek i kotka




dwie kotki i kocurek




kotka i czarny kocurek, na pudelku w tle-koteczka



dwie dziewczynki po bokach i chlopczyk w srodku




jw.




na przemian, kotka, kocurek, kotka, kocurek

[paw]

ślicznusie, pomiętoś je trochę ode mnie. i wrzucam do ich skarbonki 25 zł z mojego bazarku - od Poker71

[natur11]

dziekuje za pieniazki w imieniu bejbusiow

odebralam dzisiaj zamowiona karme weaning
weterynarz u ktorego zamawialam nie dostal 2kg lecz zaledwie 400g
wiec domowilam w innej lecznicy, niestety juz za sume 78zl
ale mysle ze to ostatni zakup tej karmy, mam czas poszukac czegos nowego
lubie te karme, bo widze ze rewelacyjnie dziala na malce, kupy idealne, karma jest smaczna (jedza namoczona)
zregenerowaly sie na niej

czekam tez na paczke w ktorej jest dla nich hill's kitten i zabawki
chociaz kulki papierowe to najbardziej interesujaca rzecz obecnie - szelesci, jest lekkie .. i mozna rozwinac, radza sobie z tym doskonale - rozwijanie kulek

jutro odrobaczenie, juz minely 2 tygodnie, jejku jak ten czas leci...

a na przyszly tydzien umowilam sie na szczepienie

[natur11]

maluszki dzisiaj byly wazone - to w zwiazku z odrobaczeniem
nabieraja slicznie cialka, waga waha sie miedzy 720gram u najmniejszej koteczki po 900gram u szarego kocurka

rosna w oczach

skonczyl mi sie flubenol, wiec na druga i trzecia dawke jutro musze zakupic

[natur11]

zgodnie z planem druga i trzecia dawka zostala podana
maluszki skonczyly tym samym pelen cykl odrobaczen

w przyszlym tygodniu planuje ich szczepienie

[paw]

myśmy się też zaszczepili i odrobaczyli krzyki w drodze do weterynarza były rozdzierające, ale potem wszystko dobrze poszło. wykałaczka waży 3,5 kg a lukrecjanek 4,65

[natur11]

myśmy się też zaszczepili i odrobaczyli krzyki w drodze do weterynarza były rozdzierające, ale potem wszystko dobrze poszło. wykałaczka waży 3,5 kg a lukrecjanek 4,65

Wykalaczka wazy w sam raz
a Lukrecjan... ale to wielki kot jest, wiec chyba jakos sie mu to udaje ukryc

o krzykach mi nie mow, mnie to ogromnie stresuje, a do weta mam daleko - tam i z porotem 70km i to czesto w korku, wiec w jedna strone jade 1,5 godziny


bejbusie rosna, nie chca siedziec w lazience, absolutnie nie!
jak tylko mnie slysza za drzwiami to tak sie dra ze musze do nich zajrzec czy wszystko jest ok, czy czasami nic sie nie dzieje
i jakos wyplowialy... zrobie zdjecia to wam pokaze

[natur11]

maluszki wyjasnialy, maja mnostwo srebrnych wlosow
najbardziej widac na czarnym
ciekawe umaszczenie
ponoc ich mama byla srebrno szara...
teraz to sie ujawnia

sa kochane, bardzo lgna do ludzi
jak spia, to sie "ciumkaja", jeden drugiego ssie, jakby byly z matka
mokre brzuszki, lapusie u nasady, szyje...
sierotki kochane

[natur11]

dzisiaj mialy miec szczepienie ale nie dalam rady pojechac

caly cza sje slysze, rozrabiaja w lazience, maja 4 pilki - kazdy ma swoja i kazdy ze swoja rozrabia

sa slodkie

[natur11]

maluszki sa po pierwszym szczepieniu
rozrabiaja, jakos tego nie odczuly

[pisiokot]

super, że dobrze się czują .
no i miały szczęście, że są razem, w kupie raźniej i weselej

[natur11]

maluszki boja sie pralki, wiec na kazdy cykl wychodza na przedpokoj, gdzie rozrabiaja do woli
tak im sie to spodobalo, ze juz wcale nie chca byc zamykane
ruszaja na podboj domu

mam dobre wiesci
sa domki ktore chca adoptowac oba kocurki
to dwa rozne domki, jeden w Katowicach a drugi w Poznaniu
dla koteczek nie ma jeszcze domku

trzymajcie kciuki by wszystko przebieglo pomyslnie