Syberiada. Kocur ma cukrzycę ;(((((((

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt paź 15, 2010 19:02 Re: Kociołkowy wątek. Kłopoty to moja specjalność : /

Hipciu, to najważniejsza operacja, czy znów jakiś zabieg badawczo-rozpoznawczy?
Dobrze, że tak szybko. Za tydzień będziesz już w domu :ok:

Hipcia pisze:(...)Staje tyłem do obiektu i charakterystycznie potrząsa podniesionym ogonem.
Nie więcej sie nie dzieje. :roll:
Na szczęście :?
Czy ktoś się spotkał z takim zjawiskiem ? :roll:

Dorinka robi coś podobnego, gdy jest bardzo zadowolona z pieszczot. Tylko ja nie użyłbym określenia "potrząsa ogonem", a raczej "mocno napręża ogonek, aż ten zaczyna drżeć".

Wojtek

 
Posty: 28064
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt paź 15, 2010 19:11 Re: Kociołkowy wątek. Kłopoty to moja specjalność : /

Iwonko, to dobrze, dobrze, że szybko, dobrze, że zraz do domu!!!
Będziemy tu bardzo mocno kibicować, żeby poszło sprawnie, błyskawicznie i żebyś tu zaraz, zaraz szybciutko nam się zameldowała!
Z Bartusiem rzeczywiście kłopot, ale pewnie chwilowy, ja się nie znam, myślę sobie tylko, że przecież żadne leki nie działają natychmiast. Bądźmy dobrej myśli.
A ogonek Kociołka?
Cosia robi identycznie! Jak jest bardzo zadowolona, wypieszczona i najedzona!
Dzisiaj myślałam o Tobie i nawet z Wojtkiem rozmawialiśmy przez telefon, że tu taka cisza. No i jesteś!
Uściski najserdeczniejsze!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19364
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt paź 15, 2010 19:15 Re: Kociołkowy wątek. Kłopoty to moja specjalność : /

Hipciu 21 października, wszystkie myśli i modlitwy skieruję w Twoja stronę.
:ok:
Co do Kotła, Haker od dwóch lat robi tak samo. Robi to jak ktoś z domowników przyjdzie do domu i przyniesie nowe zapachy, ktoś z obcych przyjdzie, nie musi wchodZic do domu np. listonosz. Znaczy tak ściany z pokoju , na korytarzu, w kuchni parę razy dziennie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt paź 15, 2010 21:24 Re: Kociołkowy wątek. Kłopoty to moja specjalność : /

Wojtek pisze:Hipciu, to najważniejsza operacja, czy znów jakiś zabieg badawczo-rozpoznawczy?
Dobrze, że tak szybko. Za tydzień będziesz już w domu :ok:


To już pełna operacja. :strach:
Amputacja piersi i dołu pachowego. :(
Trochę mnie przeraża, że tak zaraz mnie wykopią do domu.
Choc to oczywiście w moim przypadku jak najbardziej wskazane, bo choćbym nie była w stanie od razu drewna dźwigać z piwnicy :wink:, to jednak jakąs kontrolę nad sytuacją w domu bedę miała.
Ale jak pamiętam moja mama leżała 3 tygodnie w szpitalu po takiej operacji. No ale to było 20 lat temu.

Co do Kocioła to jest to tak charakterystyczny odruch, że nie sposob go pomylic z niczym innym. Dokladnie taki widzę u podwórzowych pełnojajecznych kocurów jak obsikuja mury.
Chyba Hannah wie o czym piszę. Ponieważ nie idą za tym żadne zapachowe niespodzianki podoba mi sie. :mrgreen:
To takie męskie na kocurzy sposób. 8)
Martwiłam się tylko, żeby Kociołowi nie przypomnialo się co tam dalej powinno byc do kompletu, bo niczego mi wiecej nie brakuje tylko posikującego kocura w domu. :evil:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt paź 15, 2010 21:40 Re: Kociołkowy wątek. Kłopoty to moja specjalność : /

Iwonko, ja też cały czas mocno trzymam kciuki :ok: Jak będziesz czegokolwiek potrzebowała dzwoń, bo ja za rogiem przecie :wink: Co prawda mi się teraz też życie wali, ale jakoś to przecież przeżyjemy :wink: Musimy :ok:

U mnie kilka kotów ma ten odruch ogonkowy :wink: Najbardziej mój Miluś. Robi to uroczo :mrgreen:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto paź 19, 2010 19:42 Re: Kociołkowy wątek. Kłopoty to moja specjalność : /

Koty mnie w tej materii oszczędzają. Wykończą mnie czym innym :twisted:
Na zawał bym zeszła, jakby który matołek walnął mi postawę a la: znaczę sobie!lalalal! znaaaczę! i co mi zrobisz 8) ?

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto paź 19, 2010 20:16 Re: Kociołkowy wątek. Kłopoty to moja specjalność : /

Eeeee...mnie tam to bawi :mrgreen:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto paź 19, 2010 20:30 Re: Kociołkowy wątek. Kłopoty to moja specjalność : /

Hipcia pisze:Eeeee...mnie tam to bawi :mrgreen:

Mnie też do póki nie leje.
Okres lania na korytarzu skończył sie jak Jafcia sie wyprowadziła.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro paź 20, 2010 9:27 Re: Kociołkowy wątek. Kłopoty to moja specjalność : /

Leje, nie leje, tutaj dzisiaj zaczynamy trzymanie najmocniejszych kciuków na świecie za jutrzejszy zabieg Hipci!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19364
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro paź 20, 2010 9:32 Re: Kociołkowy wątek. Kłopoty to moja specjalność : /

Tak jest, tez wpadam powiedzieć, że pamiętam i mocno trzymam.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro paź 20, 2010 9:35 Re: Kociołkowy wątek. Kłopoty to moja specjalność : /

Ja też, ja też :!: :D :ok:

Wojtek

 
Posty: 28064
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro paź 20, 2010 9:49 Re: Kociołkowy wątek. Kłopoty to moja specjalność : /

Cosia też, Cosia też :D :ok: :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19364
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro paź 20, 2010 11:44 Re: Kociołkowy wątek. Kłopoty to moja specjalność : /

O ,widzę ze Czitka rozpętała kampanię :lol:
Oczywiście kciuki się przydadzą , nawet za nie nie podziękuję, bo to ponoć nie dobrze. :P
Ja już wariuje z nerwów i chyba nie jestem w stanie napisac nic sensownego. Z rozpędu załozyłam wątek na KŁ chcąc zwabic ewentualne kociary w podobnej sytuacji, ale z tego co widzę wszystkie są obrzydliwie zdrowe, bo sypią się tylko życzenia zdrowia i slowa otuchy.
I chwała Bogu.
Roboty mam od groma a niczym nie potrafię się zająć. :evil:
Ogólnie jest do d....
Czekanie jest torturą ...
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw paź 21, 2010 8:31 Re: Kociołkowy wątek. Kłopoty to moja specjalność : /

Hipciu, pewnie "nie masz głowy", żeby dzisiaj zaglądać na forum, ale my czuwamy :) :ok:

Wojtek

 
Posty: 28064
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw paź 21, 2010 8:34 Re: Kociołkowy wątek. Kłopoty to moja specjalność : /

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości