Gdn 4 do adopcji - nowe FOTY s. 21 Justynko[*] Śpij Słonko

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon paź 11, 2010 16:18 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

Uwaga
facet pod nr 5041715.., poszukuje kota do domu; mieszka na wsi, w kojcu ma Rotweillera, który jest wypuszczany wieczorami na podwórko; na pytanie o stosunek psa do kotów i ewentualne zabezpieczenie przez atakiem stwierdził, że "kot jet szybki i chyba powinien uciec przez 90 - kilowym psem" :strach:
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 12, 2010 21:54 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

są dwa domki chętne do adopcji Telki i Karolinki; jeśli się nie rozmyślą - to w piątek będą dwa spotkania adopcyjne;
w sprawie Tarzanka, Migotki i ich mamy nie mam telefonów
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 14, 2010 18:39 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

UWAGA!!!!!!!!!!!!Podaję nr tel. do wariatki (delikatnie rzecz ujmując twierdzi, że ma 24lata) nie chce sterylizować kotek pod żadnym pozorem !!!!!! 603 584 0..8 i 793 914 4..2 nr bez przedostatniej cyfry!!!!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw paź 14, 2010 22:16 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

biamila pisze:UWAGA!!!!!!!!!!!!Podaję nr tel. do wariatki (delikatnie rzecz ujmując twierdzi, że ma 24lata) nie chce sterylizować kotek pod żadnym pozorem !!!!!! 603 584 0..8 i 793 914 4..2 nr bez przedostatniej cyfry!!!!

KarolinaS pisze:Uwaga
na numer 7939144.. - Pani nie chce sterylizować, uważa, że to "niezgodne z naturą"; kiedy mieszkała w Olsztynie z rodzicami mieli psa i kotkę, która ciągle rodziła;
molestuje mnie w sprawie jednej kotki i przy którymś z kolei telefonie mówiła nawet, że zgodzi się na ciachnięcie - nie wierzę jej totalnie;
dodatkowo jest bezczelna - stwierdzenia w stylu "kto inny może dać mi kota bez problemu", albo "nie mam czasu na takie rozmowy" :roll:


do mnie też już dzwoniła; chyba nawet u ciebie Beatko na jakimś wątku zostawiłam jej tel. - wkurzyła mnie totalnie głupia baba :evil: :evil: :evil:
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 15, 2010 5:07 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

KarolinaS pisze:
biamila pisze:UWAGA!!!!!!!!!!!!Podaję nr tel. do wariatki (delikatnie rzecz ujmując twierdzi, że ma 24lata) nie chce sterylizować kotek pod żadnym pozorem !!!!!! 603 584 0..8 i 793 914 4..2 nr bez przedostatniej cyfry!!!!

KarolinaS pisze:Uwaga
na numer 7939144.. - Pani nie chce sterylizować, uważa, że to "niezgodne z naturą"; kiedy mieszkała w Olsztynie z rodzicami mieli psa i kotkę, która ciągle rodziła;
molestuje mnie w sprawie jednej kotki i przy którymś z kolei telefonie mówiła nawet, że zgodzi się na ciachnięcie - nie wierzę jej totalnie;
dodatkowo jest bezczelna - stwierdzenia w stylu "kto inny może dać mi kota bez problemu", albo "nie mam czasu na takie rozmowy" :roll:


do mnie też już dzwoniła; chyba nawet u ciebie Beatko na jakimś wątku zostawiłam jej tel. - wkurzyła mnie totalnie głupia baba :evil: :evil: :evil:

Dokładnie "nie mam czasu na takie rozmowy" kretynka!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt paź 15, 2010 11:34 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

biamila pisze:
KarolinaS pisze:
biamila pisze:UWAGA!!!!!!!!!!!!Podaję nr tel. do wariatki (delikatnie rzecz ujmując twierdzi, że ma 24lata) nie chce sterylizować kotek pod żadnym pozorem !!!!!! 603 584 0..8 i 793 914 4..2 nr bez przedostatniej cyfry!!!!

KarolinaS pisze:Uwaga
na numer 7939144.. - Pani nie chce sterylizować, uważa, że to "niezgodne z naturą"; kiedy mieszkała w Olsztynie z rodzicami mieli psa i kotkę, która ciągle rodziła;
molestuje mnie w sprawie jednej kotki i przy którymś z kolei telefonie mówiła nawet, że zgodzi się na ciachnięcie - nie wierzę jej totalnie;
dodatkowo jest bezczelna - stwierdzenia w stylu "kto inny może dać mi kota bez problemu", albo "nie mam czasu na takie rozmowy" :roll:


do mnie też już dzwoniła; chyba nawet u ciebie Beatko na jakimś wątku zostawiłam jej tel. - wkurzyła mnie totalnie głupia baba :evil: :evil: :evil:

Dokładnie "nie mam czasu na takie rozmowy" kretynka!


boję się tylko, że w końcu będzie mówić wszystkim, że wysterylizuje, i ktoś jej odda kota :(

a tak btw, wczoraj oddaliśmy Karolinkę :D ; dzisiaj załatwiamy adopcję Telki :ok:
domki super :D
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob paź 16, 2010 19:06 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

Cześć, wczoraj wzięliśmy do siebie Telkę- jeszcze nie ma nowego imienia :)
widziałam post na temat kk, faktycznie lewe oczko ma trochę załzawione. czy kk jest przewlekłą chorobą? szczerze mówiąc nic na temat tej choroby nie wiem :( i czy drugi kot może się zarazić?

cwajka

 
Posty: 13
Od: Sob paź 16, 2010 18:54

Post » Sob paź 16, 2010 19:26 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

cwajka pisze:Cześć, wczoraj wzięliśmy do siebie Telkę- jeszcze nie ma nowego imienia :)
widziałam post na temat kk, faktycznie lewe oczko ma trochę załzawione. czy kk jest przewlekłą chorobą? szczerze mówiąc nic na temat tej choroby nie wiem :( i czy drugi kot może się zarazić?


Jak był szczepiony to się nie zarazi :)
Krople do oczu i gra :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie paź 17, 2010 8:48 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

hmmm... i tyle wystarczy? :) czytałam też, że to się może rzucać na struny głosowe... ona faktycznie ma skrzeczący miauk, prawie bez dźwięku. jutro idziemy do weta i mam nadzieję, że będzie dobrze ;)

cwajka

 
Posty: 13
Od: Sob paź 16, 2010 18:54

Post » Nie paź 17, 2010 9:49 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

cwajka pisze:hmmm... i tyle wystarczy? :) czytałam też, że to się może rzucać na struny głosowe... ona faktycznie ma skrzeczący miauk, prawie bez dźwięku. jutro idziemy do weta i mam nadzieję, że będzie dobrze ;)


Owszem rzuca się na struny głosowe, na oczy itd. , ale jak się tego nie leczy.
Jak się leczy objawy to nie ma możliwości tego , że to się jakoś dalej rozprzestrzeni :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie paź 17, 2010 10:10 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

cwajka pisze:hmmm... i tyle wystarczy? :) czytałam też, że to się może rzucać na struny głosowe... ona faktycznie ma skrzeczący miauk, prawie bez dźwięku. jutro idziemy do weta i mam nadzieję, że będzie dobrze ;)


Dobry wet napewno zaordynuje właściwe leczenie :ok: później coś na podniesienie odporności i powinno być ok :ok:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie paź 17, 2010 13:55 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

cwajka pisze:Cześć, wczoraj wzięliśmy do siebie Telkę- jeszcze nie ma nowego imienia :)
widziałam post na temat kk, faktycznie lewe oczko ma trochę załzawione. czy kk jest przewlekłą chorobą? szczerze mówiąc nic na temat tej choroby nie wiem :( i czy drugi kot może się zarazić?


witaj :D ; świetnie, że wpadłaś na miau i wątek :D
co do kk, to nie martwcie się; większość kotów, które biorę na tymczas mają coś z oczkami, nasze koty szczepione i wszystko jest ok; Telce kropelki pomogły po 24h, więc nic poważnego to nie było;
kk jest niebezpieczny jeśli nic się z tym nie robi; np małe kotki na podwórku mogą rzeczywiście być zagrożone, ale dlatego tylko, że kk się rozwija i często dołącza się do tego obniżenie odporności ze względu na dodatkowe infekcje;

mam nadzieję, że malutka dogada się z Sushi :ok:
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon paź 18, 2010 10:45 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

dzięki za odpowiedzi :)
dziewczyny pewnie się dogadają, Sush chodzi obrażona i zachowuje się jakby miała depresję, ale śpią na jednym łóżku, a to już sukces. Maleńka się nie daje, czasem nawet sama się rzuca na dużą :P

cwajka

 
Posty: 13
Od: Sob paź 16, 2010 18:54

Post » Wto paź 26, 2010 9:26 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

Sheesha, bo tak teraz nazywa się "Telka" jest juz zaszczepiona :)niestety nasz pan doktor stwierdził, że powinno sie sterylizować koty po pierwszej rui, więc chyba będziemy do tego celu szukać innego weterynarza

cwajka

 
Posty: 13
Od: Sob paź 16, 2010 18:54

Post » Wto paź 26, 2010 9:33 Re: Gdn 2 + mama z adopcjami tragedia...i kolejne 2; foty s. 11

cwajka pisze:Sheesha, bo tak teraz nazywa się "Telka" jest juz zaszczepiona :)niestety nasz pan doktor stwierdził, że powinno sie sterylizować koty po pierwszej rui, więc chyba będziemy do tego celu szukać innego weterynarza


napisz od razu który to wet :/ bo zwyczaju dokształcania się to on raczej nie ma :evil:

PS. fajnie musi u ciebie byc.. "szisza" "suszi" "szedł sasza suchą szosą" :ryk:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości