Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 14, 2010 10:48 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Iza, paczka zamówione,
przy przesyłkach za pobraniem pan potrzebuje telefonu kontaktowego. Wyślij mi na priv proszę, żeby kurier mógł do Ciebie dzwonić.
Obrazek

-=sara=-

 
Posty: 278
Od: Śro kwi 09, 2008 10:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 14, 2010 10:53 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Dzięki. :1luvu: Poszło. :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 14, 2010 16:49 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Widzę, że kociarnia chora na pp dalej potrzebuje elektrycznego kocyka: viewtopic.php?f=1&t=118067&start=90 :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw paź 14, 2010 20:21 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Jesteście po prostu cudowni. I Pani-Karmicielka i jej cudowne Koty jak i przede wszystkim wspaniali do gruntu Darczyńcy! Ludzie o wielkich jak kosmos Sercach których kocham/-my za to co robią! Zawsze miałam w domu (i nadal mam ich kilkoro) zwierzęta (koty,psy,rybki szczególnie te 1 i 2),wspieram te bezdomne i głodne tym czym mam:jedzonkiem i czymkolwiek tylko co mogę im dać. Powiem więcej-każdemu powtarzam że zwierzęta to największy skarb na Ziemi i powinniśmy o nie dbać-kto tego nie robi-niech się wstydzi.Wiem,że dopóki żyję każde zwierzę potrzebująco-cierpiąco-bezdomne nie pozostanie bez mojego wsparcia.Będę wspierać zawsze i na własny koszt o ile tylko finansowo będę mogła.Co roku 1 % podatku musowo na zwierzaczki i ileś razy charytatywnie dla Karmicieli i ich słodkich Podopiecznych. Proszę Was wszystkich abyśmy zawsze o tym pamiętali.Serdeczne uściski dla wszystkich Forumowiczów i osób tutaj w/wymienionych. :kotek: Pozdrawiam. Kama.

camaila34

 
Posty: 7
Od: Czw wrz 30, 2010 15:07

Post » Czw paź 14, 2010 21:16 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Witaj Kama na forum i u nas na wątkuObrazek
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Czw paź 14, 2010 22:13 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

taizu pisze:Widzę, że kociarnia chora na pp dalej potrzebuje elektrycznego kocyka: viewtopic.php?f=1&t=118067&start=90 :(


Tak. Już do mnie się odezwała Dziewczyna z wątku. :wink: Wyślę, ale muszą sobie zmienić wtyczki.
Ostatnio edytowano Czw paź 14, 2010 23:04 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 14, 2010 22:19 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Izo, odbierz PW...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 14, 2010 22:52 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Buby nie ma.... :cry: Pewnie juz nie będzie. :| Jakos ciężko, bardzo ciężko mi w to uwierzyć. :|

Kiedy odchodzi kociak ze stada, czuje taki smutek... :|

Tak mi żal Buby. :cry: Tak długo z nami była. :cry: Bardzo długo.....



Znów chodziłam......i nic. :cry:




Nie rozumiem. Od wielu lat sterylizuje kotki z mojej dzielnicy. Nie zapuszczam sie w nieznane mi ulice. Bo nie mam na to zdrowia, czasu i możliwości. Ale kilkanaście głównych ulic dzięki sterylizacjom udało mi sie oczyscic doszczętnie z kociaków, juz od wielu lat. Nie tylko zreszta ulic. Moje działki chociażby. Ledwo kupilismy działke, jak sie koty pojawiać zaczeły, to zaraz były sterylki. Wszystkich kotek, jakie tylko napotkałam na swojej drodze.
I teraz bach! Ide juz od Dorci kilka dni temu a tu sruu...przez ulice kociak. Moze 3 miesiace, moze troszke wiecej. W terenie gdzie od wielu lat nie ma żadnych kociat.
Kociak cudem zdażył przed samochodem. Ja w te pedy za kociakiem,sprawdzic dokad zmierza. Ukrył się w krzaczkach. Pokiciałam i miauczeć zaczał.Głodny oczywiscie.
Zostawiłam jedzonko . Na drugi juz dzień czekał. Madry maluch ale myslę sobie, kurcze przecież on przybiega z drugiej strony ulicy. Jak go trzasnie, to bedzie moja wina. Wiec od trzech dni kombinowałam i szłam z jedzonkiem szybciej, zeby go zastać po własciwej stronie.
Ale nie zastałam.....
Za to spotkałam go w zupełnie innym miejscu. Zobaczył mnie rozdarł sie wniebogłosy. Wtedy sobie przypomniałam, że tu blisko mam dwie komórki. Kiedyś tam własnie zaczeła sie moja...przygoda. Wylazła do mnie staruszka z maluszkami. Zaprowadziłam kociaka wprost pod dżwi komórek. Tam kiedyś z jedna Dziewczyną robilismy schronienia kotom. Naściagałyśmy kilka foteli wystawionych przez Ludzi przy smietniku, troche styropianu , kocy, kolder.
Dałam maluchowi i odeszłam.Wczoraj patrze nie ma go.Zostawiłam jedzonko i poszłam tez w miejsce gdzie spotkałam go pierwszy raz i tam też zostawiłam jedzonko na wszelki wypadek. Ale....zanim je zostawiłam okazało sie ze.....w krzakach siedzi kotka szylkretka. Nigdy jej nie widziałam na oczy. Koty chyba maja szósty zmysł jesli chodzi o jedzenie.
Dzisiaj przychodzę. Wołam pod komórkami i nic. Nagle patrze cos biegnie i krzyczy. Czyli mądry kociak. Zobaczył ze jest codziennie papu i jest gdzie sie schronic. Ale jeszcze cos....co bardzo mnie zaskoczyło.Przy komórce lezało trochę mokrej karmy i sucha karma w pudełeczku plastikowym.
Tyle ze ...kociak niestety nie jest tam bezpieczny.W podwórku mieszka amstaff, który wymordował juz kilka kotów , w tym udusił kota Pani Basi.
Jest też inny pies i ....troche ludzi, niezbyt przyjażnie nastawionych. Cóż zobaczymy. Na razie i tak uciejka w panice, więc nic na siłę.
Moze uda sie go wyrwać i przerzucić przed zimą do Balbinki na działce. Będzie jej troszkę rażniej.A Balbinka, to ta kicia podtruta przy stacji transpotowej. Mądry i rezolutny kociaczek. Czeka z innymi kotkami.Trzyma sie działki. Jak sobie prad juz załatwie, to zrobie Wam troche zdjeć małej. Zobaczycie jaka fajna kluseczka....

Ostatnio edytowano Czw paź 14, 2010 23:19 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 14, 2010 22:58 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Megana pisze:Izo, odbierz PW...


Ok. :D Poszło :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 14, 2010 23:07 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Chciałabym zwócić uwagę na edytowanie postów przez mnie. Jak juz pisałam wczesniej. Mam problem. Nie wiem czy to wina klawiatury czy czego. Tak czy inaczej czasem jak kasuje tylko litere wykasowuje mi sie cały wyraz.I zauwazam to dopiero jak juz wyśle post. Czasem też jestem bardzo zmęczona jak piszę . Przepraszam za ta niedogodnosć.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 14, 2010 23:11 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Dzisiaj dotarły do mnie próbki Perfum :D ofiarowane przez Dobrego Duszka z Forum. :1luvu: Te próbki to oryginalne rzeczy, dobrych Firm, Kolekcja Dobrego Duszka, :1luvu: w ślicznych, ozdobnych ,miniaturowych buteleczkach 5 lub 7 ml. Postaram sie przygotować Bazarek. :D Pięknie Dziękujemy z całego Serca. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 14, 2010 23:21 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Ja dziś tylko witam się i od razu dobranoc mówię, robiłam budkę cały wieczór, jeszcze jedna mi została. Jutro jeszcze Iza zapytam Cię o radę w jednej sprawie, teraz zmykam bo jeszcze mam do zrobienia zlecenie na wczoraj :roll:
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Czw paź 14, 2010 23:26 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Dobrze Olu. :wink: Nikuś dzisiaj nie przyszedł.Nie było jego i Zuzi.Wołałam i nic. W koncu Zuzia wylazła skadś taka zaspana. Ale Nikuś nie przyszedł. Malinka ma od dwóch dni "dzień świra". Nie wiem co ja opętało ale....przesadza.I to bardzo.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 14, 2010 23:28 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

Olu a czy ta budka na skwerku, która zrobilas jest juz zamieszkała?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31638
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 14, 2010 23:32 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż

A właśnie, zapomniałam zapytać znajomej, która bywa tam niemal codziennie od czwartej rano, polując na kocicę. Dam znać;) teraz uciekam, dobranoc!
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 263 gości