Franio super miziak zamienił DT w DS ! :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw paź 14, 2010 19:00 Re: Franio-krew leci z nosa, flaki pływają- nie ma za co leczyć!

Niech wet sam z siebie zrobi dywanik.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 14, 2010 19:10 Re: Franio-krew leci z nosa, flaki pływają- nie ma za co leczyć!

na d..pie niech sobie zrobi:/
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw paź 14, 2010 19:12 Re: Franio-krew leci z nosa, flaki pływają- nie ma za co leczyć!

Ja mu kur...a nawet własnoręcznie wydziergam dywanik byleby mi tylko Frania na łapki postawił.

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Czw paź 14, 2010 19:23 Re: Franio-krew leci z nosa, flaki pływają- nie ma za co leczyć!

Marta na prawdę nie dogadasz się z Alwetem???

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 14, 2010 19:28 Re: Franio-krew leci z nosa, flaki pływają- nie ma za co leczyć!

Ania ja właśnie poszłam do Alwetu. Bo tam gdzie chodziłam wcześniej nie było efektu. W A;lwecie robiłam wszystkie badania i teraz tam jest leczony Franio.Tyle że ja juz nie mam za co go leczyć:/

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Czw paź 14, 2010 19:30 Re: Franio-krew leci z nosa, flaki pływają- nie ma za co leczyć!

Martasłupsk, jeśli wet pozwolił sobie na taką formę powstrzymania Twoich łez, to wg mnie znaczy, że szansa jest duża.

Ja mam dwa sposoby na osoby rozstrzęsione, czy sparaliżowane strachem albo przedwcześnie snujące czarne scenariusze:
opieprzyć albo wkurzyć.
To daje szanse, że do tej osoby choć przez chwilę zaczną docierać rady, wyjaśnienia i argumenty.
Pocieszam i utulam jak już jest po wszystkim (bez wzglęgu na to w którą stronę).
Wasz wet liczył na to, że Cię wkurzy i chyba troszkę mu się udało.

I mam do Ciebie ogromną prośbę, usuń/zmień to "flaki pływają" z tytułu wątku, bo na to nie da się patrzeć.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw paź 14, 2010 19:34 Re: Franio-krew leci z nosa, flaki pływają- nie ma za co leczyć!

To nie ja dawałam tutuł wątku. Kinia kochana wywal flaki z opisu.

A co do weta to on ma takie poczucie humoru.Nawet jak idę tylko na szczepienie to czarny humorek leci.Panikarzem nie jestem ale wolę wiedzieć i się upewniać jakie są rokowania i czy leczenie przynosi skutki.

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Czw paź 14, 2010 19:42 Re: Franio-krew leci z nosa, flaki pływają- nie ma za co leczyć!

martaslupsk pisze:To nie ja dawałam tutuł wątku. Kinia kochana wywal flaki z opisu.
Martasłupsk przepraszam, właśnie się zreflektowałam, ale nie zdążyłam poprawić swojego posta.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw paź 14, 2010 19:45 Re: Franio-krew leci z nosa, flaki pływają- nie ma za co leczyć!

Spoko loozik:)

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Czw paź 14, 2010 19:51 Re: Franio-krew leci z nosa, flaki pływają- nie ma za co leczyć!

Marta, czy dajesz Franiowi siemię lniane? Ono dobrze działa na podrażnione jelita.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw paź 14, 2010 19:55 Re: Franio-krew leci z nosa, flaki pływają- nie ma za co leczyć!

Nie podaję. Ja nawet nie wiem co z tymi jelitami . Wiem tylko ,że są napęczniałe i wypełnione. na usg powinny być ścianki jelita i światło jelita ( chyba nic nie pomieszałam) wielkości kilku milimetrów na usg frania odległość między ściankami to ponad 3cm. Nie wiem czy jak mu zacznę podawać wszystko na raz to mu bardziej nie zaszkodzę.Jak się podaje to siemię lniane?Czy nie ma przeciwwskazań do podawania tego Frankowi?

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Czw paź 14, 2010 20:46 Re: Franio-krew leci z nosa, flaki pływają- nie ma za co leczyć!

martaslupsk pisze:Wróciliśmy z lecznicy.
Czarny humor naszego weta ( jeszcze się nie przyzwyczaiłam)
Marta ze łzami w oczach: - panie doktorze czy z Frania coś jeszcze będzie?
Wet- .......dywanik
Marta : Jak to dywanik?
Wet: No niech pani spojrzy nawet za bardzo wyleniały nie jest.
:/:/:/

:lol: :lol: :lol: ciekawe, czy tonie brat mojego weta...
Przykład;
wpada Bozena po odbiór kocia po zabiegu,doktor mina powazna i do sekretarki:Pani Asiu PROSZE PRZYNIESC KARTONIK...
Myślam,że na zawał zejde, ze kot nie przezył operacji...po czym z powazna ,smutna mina dodał-kartonik z karma dla pani Bożenki bo mezus nie odebrał ze sklepu...Myślałam,ze go uduszę.... :)

Mokrego Franio ne chce, to niech suche je,Interstinala.To ważne...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw paź 14, 2010 20:52 Re: Franio-krew leci z nosa, flaki pływają- nie ma za co leczyć!

Łyżeczkę zmielonego siemienia (ja kupowam w apte (ce) dolać ok. 1/3 szklanki gorącej wody i zostawić pod przykryciem by napęczniało. Potem tym kleikiem poić albo dodawać do picia lub jedzenia.

Zalecany przy biegunkach i podrażnionych jelitach.
Franiowi na pewno nie zaszkodzi, ale jeśli masz obawy to podadaj z wetem.
I nieustajaco trzymam kciuki za Was oboje :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt paź 15, 2010 6:47 Re: Franio-krew leci z nosa, flaki pływają- nie ma za co leczyć!

Franeczku zdrowiej nam szybciutko, bo cioteczki na twoje cudne zdjęcia nie mogą się doczekać :1luvu: :kotek: :1luvu:

a to siemie lniane też słyszałam że warto podawać przy problemach z "flaczkami"
ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

wrozka

 
Posty: 351
Od: Nie lip 25, 2010 15:59
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt paź 15, 2010 14:00 Re: Franio-krew leci z nosa, flaki pływają- nie ma za co leczyć!

Irenka pisze:prosze przesłac mi numer konta. Wpłace na leczenie Franusia i trzymam za niego kciuki.

Wpłynęło 50zł .Bardzo dziękuję.Pędzę do banku i z Franiem do weta :1luvu: :1luvu: :1luvu:

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 248 gości