Malwinka DT Naya/Fredzia DT mar9/Leonek DS zuza!:))

Dzisiaj zamówiłam wreszcie mokre w zooexpresie, zwlekałam, zwlekałam ale w końcu doszłam do wniosku, że to i tak taniej wyjdzie niz kupowanie w sklepie.
No i tym sposobem zubożyłam konto o prawie 250 złotych, mam nadzieję, że wystarczy do następnej wypłaty .
Wczoraj wieczorem musiałam zapodawać kotom leki, dantejskie sceny się odbywały no bo tak: Michałowi, Fredzi po kawałku tabletki, Klarze i Tomciowi pastę i krople, Kropkowi pastę, Klusce krople (tabletki dzisiaj kupię).
Możecie sobie wyobrazić, co się działo
Dzisiaj będzie to samo i w następne dni też.
Potem leżałam obłożona kotami i oglądałam film, Klara leżała pod stołem, powolutku zbliżałam rękę do głaskania, troche się spięła ale nie uciekła więc zaczęłam głaskać, głaskać i niunia rozmruczała się. Trochę to trwało, myślałam, że w końcu walnę na pychol z tego zwisania ale udało się nie zlecieć z wyra .
Muszę ją wyczesać bo bardzo gubi włoski ale to za kilka dni, na razie pod ręką i tak włosy schodzą.
Póki co będę jej troszkę oleju do mokrego dodawać.

Jak się czuje słodki Leonek?

Wreszcie mam chwilkę czasu, więc napiszę, że u nas dobrze

Po tej jednej awanturze między kotami, zakończonej sikem Malwinki i dobową izolacją teraz mamy prawie sielankę

Prawie, bo Malwinka wyżera Fifi całe jedzenie, co wprowadza nieco pewną nerwowość u Fifika. Pięknie trafia do kuwety, zaczyna więcej przebywać z nami, kręci się też często przy Fifi. Przestała z przerażeniem uciekać na widok kogoś idącego, choć nadal boi się idących szybko ludzi. I stwierdziłam, że to kot idealny dla kogoś, kto niekoniecznie chce, by odwiedzający potrafił określić liczę kotów w mieszkaniu - jest nie do namierzenia przez gości, po prostu się dematerializuje :lol:

anita5 pisze:Jak się czuje słodki Leonek?

Był dzisiaj się pokazać w lecznicy

Będziemy teraz podawać tabletkę na odrobaczenie + będzie dostawał antybiotyk, żeby go przygotować do czyszczenia zębów (wg planu - pod koniec przyszłego tygodnia

). A potem jeszcze trzeba powtórzyć Advocate (by mieć pewność, że żaden wszoł już na nim nie wykluje się

). A potem już tylko szczepienie.
Trochę tego jest, ale idziemy naprzód

Wydałam dzisiaj 55 zł.

Nayu, cieszę się bardzo, że spięcie między dziewczynami już się nie powtórzyło. Czekam z wielką niecierpliwością zdjęcia!

Ryśka zgodziła się, żeby Leoś zostal przyszywanym braciszkiem Sabinek

Niestety musze poczekac az ex sie wyprowadzi, ale mam nadzieje, ze to nastapi szybko

Potrzebne beda kciuki, zeby sie chlopak z dziewczynami dogadal

ryśka pisze:(Nadal) bezimienny kocurek wygląda już o niebo lepiej. TŻ go dzisiaj wyczesał furminatorem i teraz prezentuje się tak:

Jest naprawdę słodziutki - łasi się, przytula ufnie łepek, krzyczy, żeby mu jedzonka nałożyć... Ogonek prawie zagojony, ma tylko niewielki strup na końcu:

Miewa zatwardzenia, więc od dzisiaj mu będę podawać siemię lniane.

Kocio pilnie szuka domu, chociaż tymczasowego...

dobrze, ze nie musi juz marznąć na dworze

wracaj szybko do zdrówka Kocureczku!

zuza pisze:Ryśka zgodziła się, żeby Leoś zostal przyszywanym braciszkiem Sabinek Niestety musze poczekac az ex sie wyprowadzi, ale mam nadzieje, ze to nastapi szybko
Potrzebne beda kciuki, zeby sie chlopak z dziewczynami dogadal

zuza, już Ty wiesz: :1luvu:

Ale super!!! :surprise:

Ale cudna wiadomość :!:

Przyznam, ze nie moge sie juz doczekac

I mam nadzieje, ze innym poszukujacym moja decyzja przyniesie szczescie w postaci domkow tez

zuza pisze:Przyznam, ze nie moge sie juz doczekac
I mam nadzieje, ze innym poszukujacym moja decyzja przyniesie szczescie w postaci domkow tez

Co za szczescie dla kocika :1luvu:

Zuza gratuluję - fajny kocurek i wreszcie chłopak :kotek:

Na pewno przy Twojej opiece poprawią mu się boczki i brzusio :wink:

Ciekawe jak Dziewczynki go przyjmą ? Będzie ciekawie

Dziewczynki na razie udaja, ze nie wiedza o co chodzi

Tlumacze im, ze braciszek do nich przyjedzie, a one nic

Ale się cieszę. Ale mu się udało! Gratulacje dla Leonka!

Wklejam z mojego wątku:
Wczoraj Fredziolina została zaszczepiona Purefaxem (z białaczką).
Za jakiś tydzień pójdzie na ciacha i bedzie mozna ją pomału ogłaszać.
Wczoraj wieczorem znowu przyszła do mnie na łóżko po głaski i mizianki

a dzisiaj rano przy kocim śniadanku Klarunia zeszła z półeczki i jadła w kuchni razem z innymi kotami :lol:

Ja wiem, że to malusie kroczki ale jednak postęp, byle do przodu :mrgreen:

Jutro Klara dostanie ostatni zastrzyk, odczekam trochę i może w przyszłym tygodniu zaniosę ją do weta coby jej zrobić porządek w pysiaczku.

Malwinka DT Naya/Fredzia DT mar9/Leonek DS zuza!:))

Kto przegląda forum