sposób na durną Kotę, coby sobie nie wylizywała rany

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 14, 2010 0:10 sposób na durną Kotę, coby sobie nie wylizywała rany

jak w temacie - moja Seniorka obraziła się po przeprowadzce do nowego mieszkania i po tym, jak wyjechałam na parę dni (praca :-/) i o - rozlizała sobie bliznę sprzed kilku lat, po sterylce. Nie wiem, jak na to wpadła, bo całe brzusio jest obficie obrośnięte pierzem, niemniej wylizała sobie do krwi obszar mniej więcej taki jak pięciozłotówka. Obejrzałam czubka ze wszystkich stron, czy to aby nie jakaś alergia/chróbsko itp, ale ewidentnie stres po przeprowadzce i obraza majestatu, bo pańcia wyjechała.
Zapakowałam futrzanego kretona w przerobione dziecięce śpioszki, ale mam pytanie - czym można by posmarować to miejsce, żeby się Kocie odechciało wylizywać? jakieś preparaty gorzkie/wstrętne w smaku dla Kota?.. co prawda obawiam się, że Piksa może pójść w opcję "zrzygam się, a wyliżę", bo to bardzo uparte stworzonko jest, ale może macie jakieś pomysły/doświadczenia własne? zbieram dobre rady, za każdą gwarantuję uśmiech w zamian ;)
KotkaWodna
 

Post » Czw paź 14, 2010 0:44 Re: sposób na durną Kotę, coby sobie nie wylizywała rany

Najpierw idź z nią do weta, bo to może być sprawa nie tylko psychiczna. Szwy po kilku latach raczej trudne są do znalezienia, a tym bardziej wylizania. Mogła tam powstać jakaś zmiana na tle alergicznym, pasożytniczym, grzybiczym czy hormonalnym. Dlatego kot liże.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw paź 14, 2010 9:29 Re: sposób na durną Kotę, coby sobie nie wylizywała rany

tyz prowda, hej.
KotkaWodna
 

Post » Czw paź 14, 2010 19:49 Re: sposób na durną Kotę, coby sobie nie wylizywała rany

Też jestem za wizytą u weta, ale koniecznie powiązaną z badaniami moczu i krwi.
Piszesz że kotka to seniorka, ile ma lat?
U starszych kotów bardzo wzrasta ryzyko wielu chorób, głownie nerek.
Takie wylizywanie na brzuchu może być spowodowane ogólnie złym samopoczuciem kotki, może jakimś przewlekłym bólem - stres związany z przeprowadzką i nieobecnością właścicielki mógł się jeszcze dołożyć.
Koniecznie trzeba to wyjaśnić - a u starszej kotki tym bardziej chorobę trzeba brać pod uwagę :(

Blue

 
Posty: 23943
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw paź 14, 2010 20:31 Re: sposób na durną Kotę, coby sobie nie wylizywała rany

ma 11 lat - obejrzałam ją dokładnie ze wszystkich stron, nie ma zmian na skórze, które mogłabym dostrzec gołym okiem, siusia i kupa normalnie, ale i tak ją wezmę na warsztat do weta, akurat zresztą jest już czas na jesienny przegląd moich kotów. Na razie, na dziś - kupiłam rivel, maść w żelu, ranka się zmniejsza i zasycha, kota je i pije normalnie, uszy i łapki ciepłe w normie, nosek lekko wilgotny jak zawsze, oczy czyste, naciągałam skórę na karku, ale nie ma takich odkształceń, jak piszą nieraz o objawach nerkowych. Niemniej wet na pewno...
KotkaWodna
 




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 170 gości