Piracik z wrzodem...oko się leczy, a my czekamy na wiosnę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 13, 2010 10:22 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Dorotko, jak wyzdrowieje i się go gruntownie zbada to tak.
To podstawa, prawda?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro paź 13, 2010 10:27 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Najwazniejsze, że maluteńkimi kroczkami do przodu. Nadżerki bardzo bolą, koteczki nie chca jeść. Tak sobie myslę, a nie można kotu wysmarowac pysia czymś takim jak u ludzi na afty ? Sachol albo aftin ? Ulgę by mu przyniosło. Tyle, że sachol na pewno jest na bazie alkoholu, to chyba nie bardzo. Majencja, nasza medyczko, może Ty coś wiesz w tej materii ? :wink:

Izu, Ty sobie budzik nastawiaj na rano już przy wiadomościach. Z własnego doświadczenia radze :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro paź 13, 2010 10:30 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

A no spoko :-) Niech nabierze cialka i sily, potem sie zobaczy. Na alkoholu by byl nacpany i spal jeszcze wiecej :-)

Jak reka Twoja, boli jeszcze?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro paź 13, 2010 10:33 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Cześć Psiama!
Budzik na wiadomości? A nie, dziękuję - nasłucham się przez cały dzień :wink:
O posmarowaniu pysia myślałam, ale to trzeba u weta zrobić, bo on wyrywny się zrobił przy zabiegach.

A rączka nie boli, no może trochę, jak dotykam.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro paź 13, 2010 10:43 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Jak sobie da roztworzyć paszcze to możesz prysnąć Hasco-septem, Chociaż ja stosowałam Dentosept A do pędzlowania mimo że jest na bazie alkoholu. Nie były pijane :mrgreen:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro paź 13, 2010 10:46 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Iza, nie śpij :D Nie na wiadomości, a już przy wiadomościach nastaw sobie budzik na rano :mrgreen: Bo potem film Ci się rwie jak niejednej z nas :roll:
Warto pychola czymś spsikać jak majencja proponuje, bo nadżerki są dziadowskie. Ja bym taka mieszaneczkę z conva z betaglukanem robiła i poiła ubrawszy się wczesniej w grube rękawice :mrgreen: Trzymam za Was :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro paź 13, 2010 10:53 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Mojej pryskałam w paszczura zaparzoną szałwią - pomogło

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro paź 13, 2010 11:35 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Psiama, od wczoraj taką mieszankę podaję :)
Dentosept A mam, ale pędzlować będzie ciężko.
Chyba faktycznie pryskać łatwiej.
Ewentualnie robić to u weta.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro paź 13, 2010 11:52 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Lilly predzej do wetki zaciagne niz dam jakis Medikament sama. Poki jeszcze jest oslabiony, to moze bys rade dala, ale potem...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro paź 13, 2010 11:55 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

no ... teraz może się jeszcze udać, potem będzie gonitwa za kotem :mrgreen:
Grunt, żeby przestało bolec i zaczęło się goić i żeby jadł :ok:
Iza, jak po kłuciach, już wróciłas całkiem do siebie ?
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro paź 13, 2010 11:56 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Oj, Ciotencja też zakręcona - tak, wróciłam 8)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro paź 13, 2010 11:59 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

nie, nie, ja pytam z perspektywy czasu. Wiem, że Ty juz dawno po.
Np. u dzieicęcia mego często dobę, dwie PO jeszcze jest obrzęk, goraczka, takie tam :D
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro paź 13, 2010 12:00 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Też zaglądam jak się czujecie - widzę ożywioną rozmowę i mogę znowu znikać :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 13, 2010 12:04 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Z leczeniem to może być tak, że się gad przyzwyczai i da soba manipulować. Moja też przed kroplami do oczy wiała, a potem to już jej było wszystko jedno.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro paź 13, 2010 12:16 Re: Kot z silnym KK, zapaleniem płuc i żółtaczką PROSIMY O POMOC

Rezygnacja...

Z Lilly sie teraz nauczylam, ze jak ja postawie na stol i chce cos przy niej zrobic, to predzej mi sie uda niz na podlodze albo gdziekolwiek indziej. Moze ma uczucie, ze jest u wetki i siedzie (prawie) zawsze cicho i tylko placze. Ta metode musze sobie zapamietac.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Talka i 86 gości