Wątek ŁATKA CZ.4 -do zamknięcia

[Myszolandia]

[MaryLux]

Jak można głaskać fretkę? Moja Duża mówi, że fretki brydko pachną
Inka

[maciejowa]

Jak można głaskać fretkę? Moja Duża mówi, że fretki brydko pachną
Inka

Moja Duża tez tak mówi. Ale ta jest wykastrowana i nie śm... yy nie pachnie brzydko aż tak bardzo. Z bliska trochę zalatuje, ale da się pogłaskać Szczególnie, że sama się naprasza
Dzień dobry!
Ł.

[kalair]

Witajcie Kasiu i Łaciu
Ostatnio głaskałam na rynku fretki na smyczkach. Ojej..sliczności, wykastrowane, ale zapazek tak ostry, że musiałam umyć zaraz w pracy ręce.

[maciejowa]

Witajcie Kasiu i Łaciu
Ostatnio głaskałam na rynku fretki na smyczkach. Ojej..sliczności, wykastrowane, ale zapazek tak ostry, że musiałam umyć zaraz w pracy ręce.

Cześć Ciociu Kalair!
Mieliśmy szukać zagubionych wątków, ale na razie nam się nie udaje. Przeglądamy tylko to co "na wierzchu" Duża ma dzisiaj sprawy na mieście. Mały musi pójść z nią, chociaż jest porządnie zaziębiony. I wciąż nie mamy nikogo, kto chciałby zamieszkać w mieszkanku po Babci...
Łatek

Łatkowi się nudzi. Wczoraj usiłował wskoczyć z telewizora na segment, który jest bardzo wysoki. Do sufitu brakuje jakieś 15 cm Zawisł na pazurach na bocznej ściance. Całe szczęście, że byłam w domu i go ściągnęłam Inaczej mielibyśmy kolejne kłopoty, połamanego kota i potłuczony telewizor. Nie wiem skąd mu się to wzięło i po co koniecznie chce tam wejść. Chyba zacznę zamykać duży pokój podczas naszej nieobecności

[MaryLux]

Łaciu, no bez takich, nie strasz Dużej ani Ciotek!

[Myszolandia]

Łaciński,weź no nie rób sobie jajek,nie skacz juz tak dobra?

[Myszolandia]

[maciejowa]

Dzień dobry,
melduję, że nie próbowałem już więcej na segment wskakiwać, ale na telewizor owszem. A Duża uparcie mnie z niego zgania. A dzisiaj poszła do sklepu i przyniosła mi stamtąd puszkę z pyyysznym mięskiem Przyniosła tez inne rzeczy, ale natychmiast je przede mną schowała I jeszcze postraszyła, że będziemy sprzątać co oznacza ODKURZANIE A już było tak przyjemnie...
Łatek zdenerwowany.

[MaryLux]

Bry

[kalair]

Witajcie Kasiu i Łaciu
Ostatnio głaskałam na rynku fretki na smyczkach. Ojej..sliczności, wykastrowane, ale zapazek tak ostry, że musiałam umyć zaraz w pracy ręce.

Cześć Ciociu Kalair!
Mieliśmy szukać zagubionych wątków, ale na razie nam się nie udaje. Przeglądamy tylko to co "na wierzchu" Duża ma dzisiaj sprawy na mieście. Mały musi pójść z nią, chociaż jest porządnie zaziębiony. I wciąż nie mamy nikogo, kto chciałby zamieszkać w mieszkanku po Babci...
Łatek

Łatkowi się nudzi. Wczoraj usiłował wskoczyć z telewizora na segment, który jest bardzo wysoki. Do sufitu brakuje jakieś 15 cm Zawisł na pazurach na bocznej ściance. Całe szczęście, że byłam w domu i go ściągnęłam Inaczej mielibyśmy kolejne kłopoty, połamanego kota i potłuczony telewizor. Nie wiem skąd mu się to wzięło i po co koniecznie chce tam wejść. Chyba zacznę zamykać duży pokój podczas naszej nieobecności

O rany..Lateczku, Ty tak nie szarżuj kochanie! Koty to jednak mają pomysły..
Ogłoszenia pewnie dawaliście? N czasem trzeba poczekac, ale trzymamy kciuki za wszystko!!!!! Za zdróweczko też.

[maciejowa]

No dawaliśmy... jakoś nie ma zainteresowania. Koleżanka chce sprzedać mieszkanie, ma jeszcze większy kłopot niż my, bo tam wcale nikt nie dzwoni... Ciężkie czasy i tyle.

[kalair]

Dokładnie...No to trzymamy dalej, niech się poukłada. Buziaczki dla Łateczka!!

[Myszolandia]

I nieustające

[MaryLux]

puk puk