El Azurro ['] & Mariachi. Betty [']

gattara pisze:
CoToMa pisze:Mogę poporosić fotę klona mojej Gienuli?

Oczywiście

Ewciu, czytałam u Was o tej "przygodzie"... brr, super że wszystko dobrze się skończyło

Azik ma cudne spojrzenie :1luvu:

Myślałam że nie wiedziałaś o niczym bo się nie ujawniłaś :wink:

No, wreszcie znalazłam wątek, przez wyszukiwarkę :roll:

Teraz już może będę na bieżąco

gattara pisze:

Najpiękniejsza :love:

Utuczyłaś pieska

Lepiej ją odchudź, dla jej zdrowia i odciążenia łap. Moja Hestia, jak utyje, natychmiast ma problemy z kolanem. Jak trzyma linię (tzn. jak ja jej trzymam linię :twisted:

), jest wszystko w porządku

Przez wyszukiwarkę? A nie prościej było kliknąć potffory w podpisie? :twisted:

Dobrze że się znalazłaś

Piesek się jakoś tak sam "poszerzył"

, ale ona nie jest tłusta, raczej mocno umięśniona, taka przysadzista jak zapaśnik

. Nie wydaje mi sie żeby w normalnym życiu łapki jej przeszkadzały, jedyne co, to podczas lądowania po skokach obawiam się o ich kondycję, dlatego nie pozwalam już na podniebne wyprawy

Dzisiejsze poranne wypocinki

Ojj chciało by się takie wypocinki co dzień pstrykać :roll:

Witaj Gattaro z Potfforami popołudniową porą :wink:

gattara pisze:Przez wyszukiwarkę? A nie prościej było kliknąć potffory w podpisie?

Pewnie prościej, ale ja mam pokrętny umysł i na to nie wpadłam :twisted:

Wega oczywiście najpiękniejsza :love:

Na przedostatnim zdjęciu jest ukochana pozycja Mikunia

gattara pisze:

Ale cudna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu:

Kicorek pisze:
gattara pisze:Przez wyszukiwarkę? A nie prościej było kliknąć potffory w podpisie?
Pewnie prościej, ale ja mam pokrętny umysł i na to nie wpadłam

Chiba że tak :lol:

Widzę że Wegunia jest ulubienicą Cioć

, wcale się nie dziwię

Prawdopodobnie w środę chłopcy jadą na badania, wypadałoby zabrać też Falunię, ale jak pomyślę o jej koncertowaniu w autobusie, zaczynam tracić rezon

Tylko teraz trzeba się fizycznie przygotować do dźwigania Azinia :roll:

, no i wcale nie leciutkiego Boniaczka.
Niech te wyniki będą lepsze, bo zaczynam wpadać w jeszcze większą deprzechę :oops:

A pewnie, że Żabcia najpiękniejszy.
Za środowe badania :ok:

Oczywiście wyniki nie są lepsze, nawet już nie wiem co mnie dziwi

Pomimo brania leków, kreatynina idzie w górę, teraz już po prostu nie wiem co robić

Biochemia Boniaczka:

ALP 59 U/L
AST 25 U/L
ALT 35 U/L
BUN 22 mg/dl
Kreatynina 3,6 mg/dl
Amylaza 3594 U/L
GPO 46 mg/dl

Biochemia Azinia:

ALP 107 U/L
AST 35 U/L
ALT 46 U/L
BUN 25 mg/dl
Kreatynina 3,7 mg/dl
Amylaza 2218 U/L
GPO 41 mg/dl

Wetka uważa że lecznie jest ok, ale nie jestem przekonana

. Jutro chcę zbadać mocz, tak na własną rękę, no i chciałam zrobić jonogram, ale w żadnej lecznicy nie ma takiej możliwości

, muszę pokombinować... Może ktoś coś doradzi?

Jedyne co mogę zrobić to podesłać Wam garść kciuków i pęk ciepłych myśli :oops:

gattara pisze:Wetka uważa że lecznie jest ok, ale nie jestem przekonana . Jutro chcę zbadać mocz, tak na własną rękę, no i chciałam zrobić jonogram, ale w żadnej lecznicy nie ma takiej możliwości , muszę pokombinować... Może ktoś coś doradzi?

Alusiu, dopytaj agnes_czy albo GunięP - może w Rzeszowie dałoby się zrobić jonogram? A jak nie - może Idexx albo inny Laboklin. Tyle, że to dość kosztowne badania...