Czy nadejdzie lepsze jutro? Tymczasów 7, niewidoma Bisia:(

**Adopcje: 9 >>**

przytulam
dzieciaki [*][*]

Aniu współczuję Frani[*]
i tej bezsensownej śmierci maluszka [*]

Dopiero doczytalam - :placz:

Biedna Frania - spij dziecinko [*] oby tylko Maniusia byla zdrowa - biedniutka zostala bez siostrzyczki z ktora przeciez nie rozstawala sie od urodzenia. I ty malenstwo, ktore przez ludzki brak wyobrazni zginelas w tak okrutny sposob rowniez spij spokojnie[*] Dlaczego los jest tak okrutny dla tych zupelnie bezbronnych malenstw :crying:

Aniu przytulam - Ty cierpisz teraz najbardziej - tak bardzo je kochasz i walczysz o kazda istotke - a potem zostaja Ci w sercu tylko rany - trzymaj sie - bo jestes im nadal bardzo, bardzo potrzebna. Tym i tym, ktore jeszcze sie urodza wczesniej czy pozniej. Przytulam

Rakea pisze:Aniu współczuję Frani[*]
i tej bezsensownej śmierci maluszka [*]

może człowieka po prostu krew zalać
rozumiem chorobę, FIP bo na to nie mamy wpływu, możemy zrobic co w naszej mocy a potem tylko spokorniec przed naturą
ale jak sie ma psa w domu, psa nieobliczalnego - to do cholery, myslenie sie na kołku wiesza?

Aniu, współczuję mocno bo ten rok, mówiąc delikatnie, nie oszczędza Cię.

Ja-Ba pisze:
Rakea pisze:Aniu współczuję Frani[*]
i tej bezsensownej śmierci maluszka [*]

może człowieka po prostu krew zalać
rozumiem chorobę, FIP bo na to nie mamy wpływu, możemy zrobic co w naszej mocy a potem tylko spokorniec przed naturą
ale jak sie ma psa w domu, psa nieobliczalnego - to do cholery, myslenie sie na kołku wiesza?

Aniu, współczuję mocno bo ten rok, mówiąc delikatnie, nie oszczędza Cię.

Te maluszki są na wsi - i tak uniknęły utopienia czy innych ekscesów (to ta babka co kotom końcówki ogonków obcina bo "tam mają strychninę" :roll:

). Ciemnogród...

Aniu a doszła kolejna wpłata od Kociej Skarbonki Wrocławskiej? Bo widziałam że Mruczeńka przelewała.

jejku znowu FIP?? :cry:

Te 3 maluszki które zostały, będą musiały szybko znaleźć domki.

I to w tempie ponaglonym!

To teraz troszkę zdjęć Kasi i Agatki :1luvu:

Ja jednak myślę, tak z obserwacji, ze one jednak mogą iść osobno do adopcji. :ok:

Agatka troszkę się boi i ją mogę głaskać, ale pod samym blokiem. Wylatują na spotkanie ze mną obie, tylko Kaśka...to Kaśka, była u mnie długo i teraz się bardziej cieszy. :kotek:

Kotki się kręcą i nie można im ładnych zdjęć zrobić. :mrgreen:

Aniu,
bardzo mi przykro, tyle zamętu było z adopcją sióstr.
często myślałam co u nich i jak im tam jest..
a teraz ta wiadomość..
BARDZO MI PRZYKRO..

olamichalska pisze:Aniu,
bardzo mi przykro, tyle zamętu było z adopcją sióstr.
często myślałam co u nich i jak im tam jest..
a teraz ta wiadomość..
BARDZO MI PRZYKRO..

To też jest straszne dla mnie... :cry:

Tak mi ciężko się pogodzić, że moich 5 kotków odeszło na FIP.
Co to za dziadostwo jest to FIP!

Aniu, trzymaj się!

kasia86 pisze:To teraz troszkę zdjęć Kasi i Agatki

Ja jednak myślę, tak z obserwacji, ze one jednak mogą iść osobno do adopcji.

Agatka troszkę się boi i ją mogę głaskać, ale pod samym blokiem. Wylatują na spotkanie ze mną obie, tylko Kaśka...to Kaśka, była u mnie długo i teraz się bardziej cieszy.

Kotki się kręcą i nie można im ładnych zdjęć zrobić.

Zima idzie i okienka znowu będą pozamykane. Gdzie one się schronią?

Aniu, chociaz z boku, ale fajnie Cie widziec cala i "zdrowa". :1luvu:

Czemu myslisz, ze one sie nadaja do pojedynczej adopcji?

Czy nadejdzie lepsze jutro? Tymczasów 7, niewidoma Bisia:(

Kto przegląda forum