PRYMULKA..KRETKA!! :(( nim będzie za późno..sch.Łódź

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 10, 2010 21:21 Re: LOLA..nim będzie za późno...walka o życie cały czas trwa...

Trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie paź 10, 2010 21:34 Re: LOLA..nim będzie za późno...walka o życie cały czas trwa...

Trzymamy mocno :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pon paź 11, 2010 8:09 Re: LOLA..nim będzie za późno...walka o życie cały czas trwa...

i jak tam Lolunia?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 11, 2010 8:36 Re: LOLA..nim będzie za późno...walka o życie cały czas trwa...

Oj, oby nie trzeba było ponownie otwierać oczodołu :(
Kciuki za Was zaciskamy z całych sił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon paź 11, 2010 8:38 Re: LOLA..nim będzie za późno...walka o życie cały czas trwa...

nie wiem, czy w przypadku tego ropiejącego oczodołu byłoby to wskazane, ale na innym wątku dziewczyny bardzo polecały olejek z dziurawca - na rany sączące - podobno goi rewelacyjnie (ale rozumiem, że u Loli to się chyba nie sączy, tylko zbiera w środku :( :?: )

m.in. tu o olejku - bardzo go zachwala wiele osób na forum: viewtopic.php?f=1&t=115166&start=270

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pon paź 11, 2010 17:47 Re: LOLA..nim będzie za późno...walka o życie cały czas trwa...

zaraz jedziemy do okulisty i zobaczymy co dalej :roll:
apetyt jest ale gromadząca się ropa w oczku też :?
Obrazek

Mylić jest rzeczą ludzką,
przyznanie do błędu wymaga wysiłku, na który nie każdego niestety stać.

niebieskawck

 
Posty: 166
Od: Śro wrz 15, 2010 18:17

Post » Pon paź 11, 2010 17:51 Re: LOLA..nim będzie za późno...walka o życie cały czas trwa...

joluka pisze:nie wiem, czy w przypadku tego ropiejącego oczodołu byłoby to wskazane, ale na innym wątku dziewczyny bardzo polecały olejek z dziurawca - na rany sączące - podobno goi rewelacyjnie (ale rozumiem, że u Loli to się chyba nie sączy, tylko zbiera w środku :( :?: )

m.in. tu o olejku - bardzo go zachwala wiele osób na forum: viewtopic.php?f=1&t=115166&start=270


U Loli jak się sączy to nie najgorzej...jeśli się nie sączy a zbiera to trzeba igłą dziurę poprawiać ,żeby zawartość wycisnąć :roll:
Na zewnątrz powieka zagoiła się ślicznie, w jej przypadku chodzi o infekcję wewnętrzną...ciąg dalszy tej cholernej niewiadomej :evil: :evil: :evil:
Obrazek

Mylić jest rzeczą ludzką,
przyznanie do błędu wymaga wysiłku, na który nie każdego niestety stać.

niebieskawck

 
Posty: 166
Od: Śro wrz 15, 2010 18:17

Post » Pon paź 11, 2010 18:37 Re: LOLA..nim będzie za późno...walka o życie cały czas trwa...

nie ma założonego sączka? nie jest to przyjemne, ale się sprawdza przy wewnętrznym ropieniu...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 11, 2010 18:46 Re: LOLA..nim będzie za późno...walka o życie cały czas trwa...

jessu niech już niebiosa
odpuszczą temu biednemu kotu :( :(
kciuki z całych sił!!!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 11, 2010 19:59 Re: LOLA..nim będzie za późno...walka o życie cały czas trwa...

Bardzo :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pon paź 11, 2010 20:03 Re: LOLA..nim będzie za późno...walka o życie cały czas trwa...

Lolusiu, obyś przestała już cierpieć :(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 12, 2010 13:46 Re: LOLA..nim będzie za późno...walka o życie cały czas trwa...

Dziś znów lepiej :wink: oczodół wklęsły...dwa dni temu przy zastrzyku mi się wyrwała i nieco się ulało, weterynarz mówił,że to mało prawdopodobne by to było przyczyną nawrotu ropienia,ale ja wiem już jedno: Mam dość tych chrzanionych zastrzyków :evil: :!: :!: :!: Dziś ostatni "szczypacz" zastrzyk(i pójdę z nim chyba do najbliżego weta), a od jutra przechodzimy na tabletki. Dostałyśmy receptę na Ronaxan,ale jest niedostępny, więc będzie odpowiednik-jaki dowiem się wieczorem.
Dziś byłyśmy też na czyszczeniu ucha-drapiąc to swędzące ucho mogła zadrapać sobie oczodół :roll:
No i mamy kropelki na grzybka na te uszko. Tak bardzo chciałabym móc uwolnić ją już z tego kołnierza...
Bez niego jest szczęśliwa, teraz patrzę jak się myje :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Apetyt jej dopisuje i coraz bardziej ma ochotę na zwiedzanie domu, nawet w tym ogromnym kloszu :mrgreen:
A bez klosza :kotek: :kotek: :kotek:
znów jadła i znów się myje na słoneczku :ok: przyjemnie patrzeć :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Mylić jest rzeczą ludzką,
przyznanie do błędu wymaga wysiłku, na który nie każdego niestety stać.

niebieskawck

 
Posty: 166
Od: Śro wrz 15, 2010 18:17

Post » Wto paź 12, 2010 13:48 Re: LOLA..nim będzie za późno...walka o życie cały czas trwa...

och Loluniu, już ładnie zdrowiej to będziesz mogła chodzić bez kołnierzyka i będziesz szczęśliwą kotunią :mrgreen: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 12, 2010 13:54 Re: LOLA..nim będzie za późno...walka o życie cały czas trwa...

Z tego, co pamiętam Ronaxan to weterynaryjny odpowiednik np. "ludzkiego" Unidoxu. Jeden i drugi zawiera doksycyklinę.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 12, 2010 13:58 Re: LOLA..nim będzie za późno...walka o życie cały czas trwa...

Tak, tak, Lolu - zdrowiej pięknie i szybciutko :ok: :ok: :ok: Bez kołnierzyka łatwiej Ci będzie wtulać się w Dużą :wink: :D :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 645 gości