Witamy-willkommen-welcome u Emila i Lilly-samo zycie :o)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 11, 2010 10:16 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- SF in love?

Pierwszy dzien w pracy i mi sie chce spac. Moje cialo jeszcze jest na urlopie a glowa musi juz dzialac.
Na dodatek zapomnialam komorke w domu a oczekuje wazne rozmowy! Kurcze no, wkurzam sie.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon paź 11, 2010 10:48 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- SF in love?

SF in love ? Znaczy w jakim sensie ? :mrgreen:

Pierwszy dzien po urlopie to jest zawsze zmora, ale dasz radę :ok: Każdy kiedys komórki zapomniał.

Ja ostatnio z niczym nie wyrabiam a teraz jeszcze włozyli mnie w robocie w nowy projekt jakies managerstwo ... :roll: Oficjalnie ogłoszono, że mamy być 24 h dostępni 8O Do tego te wyjazdy ... Żeby odreagowywać wiecie jak sobie poradziłam ? W IC relacji Katowice-Warszawa i odwrotnej czytam romanse :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Boskie ! Już zapomniałam jak potrafią odstresować. Chyba muszę się do jakieś sąsiadki usmiechnąć, żeby pożyczyć tego dużo, bo jak zacznę kupowac majątek na tym stracę - 1 książkę czytam w jednym kierunku :mrgreen: Średnio pół strony na kilometr :twisted: No chyba, że dzwowni któryś z szefów i musze sobie robić przymusowa przerwę :D .

mmk, prosimy koniecznie o przepis na czekoladowe ze śliweczką :1luvu: . Najlepiej w wersji light :wink:

Nie wiem czemu moje koty niej jedza ostatnio (wyjątek Koko, ale ona jest jak odkurzacz wszędzie i wszystko :mrgreen: ). U Was też ?
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon paź 11, 2010 11:02 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- SF in love?

:mrgreen: Witaj mily i zadki gosciu!

"In love" dlatego z ?, bo musi sie jeszcze troche rozwinac. Ale nie pytaj, co moja fantazja wyrabia.
Tez jestem wiiiiiiiiiiiiieeeeeeeeeeeeeeeeelkim fanem od romansow. Z tym ze polskie to mam tylko pare. Niemiecki posprzedawalam, bo na przeprowadzke i tak bym ich nie dala rady wziac. Po prostu za duzo mialam. W ostatnie lato i w te sprzedalam prawie 400 ksiazek. 8O Wszystkie takie conajmniej 300 stron. Chyba znowu zaczne do biblioteki chodzic. Ale odkad autobusem nie jezdze, tez nie czytam, bo w domu nie mam czasu. Jak fajnie potem sobie idzie pomazyc z okna w pociagu, nie? :-)

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon paź 11, 2010 11:03 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- SF in love?

Emil wcina prawie wszystko. Dzis dostali nawet budyn dla kotow od Gimpeta. Ciekawe czy wcieli. Martwie sie troche o Lilly. Wacham sie czy isc na trening, ale przez urlop tez juz nie bylam.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon paź 11, 2010 11:22 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- SF in love?

Czy Lili w miarę regularnie je i pije ? Ważysz ją ? Jak nadal traci mocno wagę - troszku niedobrze ... Grunt, że łapcia zdrowieje :ok: Dziś ewentualnie masz siłownię usprawiedliwioną - kicię pilnujesz :D Sama zdecydujesz na miejscu w domu.

Ja doskonale wiem co myśli wyprawiają jak się romanse czyta. I to jest najfajniejsze - marzenia. Ja jak czytam widzę oczyma duszy to co czytam. I dlatego kocham książki - dają upust wyobraźni. A ciekawe jest to, że każda z nas inaczej sobie wyobraża. I te lektury są też fajną inspiracją w realnym życiu jeśli wiesz co mam na myśli :wink: A tak w ogóle na telefonach nie zbankrutujecie ? Kto dzwoni częściej, ty czy on ?

No i wazne, jak ten idiot w pracy ? :roll: Był dziś ?
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon paź 11, 2010 11:32 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- SF in love?

Wiem o co Ci chodzi :mrgreen: Inspiracja tez niezla :ryk:

On dzwoni, bo na komorce ma flatrate i dzwoni za darmo, tylko abonament oplaca. Ja mam tez takie cos ale tylko na stacjonarne za darmo dzwonie. Wczoraj dalismy rade 4 godziny rozmawiac. Tak ze to chyba ma jakies znaczenie. Chciala bym mu pod skore wejsc...

TEN typ byl w pracy. Wygladal strasznie i mi z drogi schodzil. Widocznie grozba moich prospektow i zimne zachowanie zrobily swoje. Ale nie kryje, ze wczoraj caly dzien bylam na srodkach uspokajajacych i na herbatce z melisy... Bylam troche rozerwana, bo sasiadce pomagalam, ale mysli wiecznie byly w pracy. Z reszta i tak przez ten tydzien mnie te mysli nie opuszczaly.

Lilly nie chudnie, ale tez wyglada jak Przecinek / Kreska z watku Gibutkowej. Taka kruszynka sie znowu zrobila. Dlatego dostaje pare smakolykow wiecej niz Emil. Wczoraj wieczorem ja tak przytulilam do siebie i czulam kosci na dupce. O reszcie lepiej nic nie mowie. Teraz jak bez kolnierza bedzie biegac, to napewno troche podje. Animonda Integra nawet im smakuje i daje teraz troche wiecej, zeby sie najadla. Z tym ze patrzy sie na mnie tak marnie i odchodzi przewaznie.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon paź 11, 2010 11:45 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- SF in love?

RC convalescence masz ? W proszku lub saszetkę mięsną lub RC Recovery taki pasztecik ? One naprawde ładnie zdechlaczki i chuderlaczki podnosza na zdrowiu, bo to bardzo kaloryczne karmy. Stosowałam je dla sterylizowanych i chorujących, zawsze z powodzeniem. Dziewczyny tez pisza o RC intestinal. Ja najbardziej używałam RC recovery i chwaliłam sobie, mimo, że o RC mam obecnie mieszane zdanie (szczególnie o suchym :roll: ). A jak Lili kubi kurczaczka to jej ugoruj nóżkę lub skrzydełka :wink: Nawet sam rosołek ją wzmocni byleby coś jadła sensownie :ok: Integra tez ok :ok:

I bardzo dobrze, że TEN typ się zląkł i na dystans się trzyma :ok: :ok: :ok: Nigdy więcej nie pozwól by sobie pozwalał na jakieś zażyłości !

A kicieńka sąsiadki się nie znalazła ? :roll: Co się stało, że uciekła, bo nie znam sprawy ...
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon paź 11, 2010 11:59 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- SF in love?

Nie, takich karm nie mam, ale kupie. Dal futerek nic nie jest za drogie. Lepiej sobie odmowie :-)
Rosolej i kurczaczek sa beee, tak ze musze na inna karme sie rzucic.

Kicia sasiadki uciekl, bo byly te roboty przy balkonach. Wreszcie wisza. (Musze wreszcie fotki wkleic, bo rade potrzebuje, jak siatke zamontowac bez wiercenia - nie wolno) Bylo ale tak glosno i pelno ludzi, ze nie wrocil.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon paź 11, 2010 12:11 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- SF in love?

Biedny kiciuś ... :( I teraz gdzieś się błąka głodny ...

Jak nie możesz nic wiercić to nie wiem jak siatkę zamontować, może inne dziewczyny mają w tej kwestii doświadczenie :roll: . Zawsze możesz moskitiery ramkowe jak ja mam ale wtedy balkon bezużyteczny, to bez sensu. A masz barierkę do samego dołu ? Może da się siatkę z dołu, żeby bez wiercenia dało rady. A u góry ... sama nie wiem. A takie urządzenie wstrzeliwujące w mur takie metalowe zszywki też nie wchodzi w rachubę ? :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon paź 11, 2010 12:18 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- SF in love?

Absolutnie nic nie wolno nam do scian wiercic ani wbijac, bo jest ocieplenie. U gory balkonu nie idzie nigdzie przyczepic i na dole tez nie, bo balustrada idzie do samego dolu i nie ma ani pienka, do zawiazania linek. Co mi na mysl wpadlo, z tym ze wiele roboty, to taka klatke ubudowac z drzewnych listewek i siatki, ale to by bylo za wiotkie.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon paź 11, 2010 12:26 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- SF in love?

Czy mieszkasz wysoko i czy Twoje koty się wspinają?
Czy balustrada jest dość wysoka? Może do balustrady można by bardzo mocno przypiąć wysokie pręty bambusowe a między nimi rozciągnąć siatkę? To jest balustrada z prętów czy pełna - chyba jednak pełna skoro piszesz ze nie ma do czego przyczepić linek... więc też nie wiem :( ?
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 11, 2010 12:40 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- SF in love?

Mieszkam na pierwszym pietrze. Lilly uwielbia sie wspinac, Emil ma za ciezka dupcie. Ale nigdy nie wiadomo, tak ze ryzykowac nie bede.
http://www.hk-balkonbau.de/300304_4sttzensystem.html Ta firma stawiala nasze balkony i tak one wygladaja. Do dolu i miedzy plytami a balustrada jest dosc duza szpara.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon paź 11, 2010 13:13 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- SF in love?

Ale tytuł! :D Oby się rozwijało tak, jak chcesz :ok:
Zaglądam w biegu, ale później napiszę przepis na ciasto. To nie jest nic specjalnego - takie najprostsze i najszybsze ciasto świata :wink: Ale smaczne 8)
SecretFire przemyślałaś barf? Może na początek w ramach dokarmiania zrobić jej bardziej niż zwykle tlustą mieszankę z większą ilością żółtek? :roll:
A balkonem nie mam doświadczenia :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Pon paź 11, 2010 13:22 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- SF in love?

Dorotko,tak trzymaj :ok:
A tego typa olewaj :twisted:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon paź 11, 2010 13:31 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- SF in love?

Mmk, dlatego znak zapytania. Moze bede miala odwage sie go spytac, czy mnie lubi wiecej niz "przyjaznie". :mrgreen:
No i co do barfowania, chyba zaczne naprawde. Powolutku i te suplementy musze gdzies poszukac, ale tez czytalam u @jasdor, ze u kotow z uczuleniami tez pomaga. Moze i na psychike pomoze.

Postaram sie przed angielskim zdjecia wstawic, to bedziemy o siatce myslec. Naprawde super balkon sie udal.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Paula05 i 31 gości