Moderator: Moderatorzy
AgnieszkaMo pisze:Kilka dni temu włączyłam do leczenia wodę mineralną, Jana, któraś z Was tego próbowała? Mnie ją polecił wet, kiedy Dudek miał ciężką postać kamicy struwitowej, przypomniałam sobie o niej, pomaga też leczyć cukrzycę. Pije ją tak chętnie, że chyba znów do niej wrócę na stałe.
I ważne pytanie: Czy zdarzyło się Wam aż o kilka godzin opóźnić podanie insuliny? Dudek dostaje wieczorną insulinę ok. 18. Czeka mnie taki dzień, że zastrzyk może być opóźniony o ładnych kilka godzin... Martwi mnie to, bo od paru tygodni znów ma bardzo wysokie wyniki, pre powyżej 400, w szczycie pow. 200. Pocieszam się tylko, że na razie nie ma zagrożenia hipoglikemią, może takie jednorazowe opóźnienie - pierwszy raz od 9 miesięcy - nie zaszkodzi mu bardzo?
AgnieszkaMo pisze:Kilka dni temu włączyłam do leczenia wodę mineralną, Jana, któraś z Was tego próbowała? Mnie ją polecił wet, kiedy Dudek miał ciężką postać kamicy struwitowej, przypomniałam sobie o niej, pomaga też leczyć cukrzycę. Pije ją tak chętnie, że chyba znów do niej wrócę na stałe.
Jeśli to ma być tylko jeden dzień, to nie będzie tragedii. Napisz, o ile godzin będzie poślizg. W razie czego może będzie możliwe rozłożenie dawki na dwa razy.I ważne pytanie: Czy zdarzyło się Wam aż o kilka godzin opóźnić podanie insuliny? Dudek dostaje wieczorną insulinę ok. 18. Czeka mnie taki dzień, że zastrzyk może być opóźniony o ładnych kilka godzin... Martwi mnie to, bo od paru tygodni znów ma bardzo wysokie wyniki, pre powyżej 400, w szczycie pow. 200. Pocieszam się tylko, że na razie nie ma zagrożenia hipoglikemią, może takie jednorazowe opóźnienie - pierwszy raz od 9 miesięcy - nie zaszkodzi mu bardzo?
Tinka07 pisze:Aga, mam nadzieję, że to był tylko żart odnośnie wody Jana i jej pozytywnego wpływu na leczenie cukrzycy.Wody Jana osobiście nie znam, ale nigdy nie uwierzę, żeby pomagała w leczeniu cukrzycy.
Tinko, nie będę się spierać, bo poglądy masz radykalneWyczytałam już w paru źródłach, że woda Jana (i jeszcze kilka innych) jest polecana jako wspomagająca leczenie cukrzycy. I nie były to wiadomości z forów, tylko sygnowane nazwiskami lekarzy. A ponieważ Dudek tę wodę lubi, będę mu ją jakiś czas podawać, a potem zrobię badania.
Jeśli to ma być tylko jeden dzień, to nie będzie tragedii. Napisz, o ile godzin będzie poślizg. W razie czego może będzie możliwe rozłożenie dawki na dwa razy.
Agnieszko, jeśli przerwa między jedną a drugą dawką insuliny miałaby wynieść tylko 6 godzin, to podałabym pół dawki. Jeśli poślizg wyniósłby 2-3 godziny, to zaryzykowałabym cała dawkę. Byłaby też jeszcze inna, może nawet lepsza możliwość, mianowicie zacząć powoli podawać insulinę nieco później. Czy wiesz już dokładnie, kiedy będzie ten dzień? Potem możesz znów w ciągu kilku dni wrócić do starego rytmu.AgnieszkaMo pisze:Będzie to tylko jeden dzień, ale niestety zupełnie nie jestem w stanie określić, jakie to opóźnienie będzie. Od 11 być może nawet do północy nie będę w stanie wpaść do domu, więc nawet nie ma mowy o podzieleniu dawki. Ale czy w takiej sytuacji, jeśli zmierzę cukier o północy (a następny zastrzyk o 6 rano), to czy powinnam podać całą dawkę, czy tylko pół? Nie przewiduję raczej, żeby cukier był niski...`
Fredziolina pisze:Gucio dzisiaj rano miał rewelacyjne wyniki.
Wczoraj o g. 24,00 - 266 mg/dl, dziś rano o 6,00 - 92 mg/dl, g. 9,00 - 132 mg/dl
Poziom cukru się normuje?
Agnieszko, przy tak niskim PRE też zmniejszyłabym dawkę i sprawdziła, co się będzie działo. Nie masz innego wyboru.AgnieszkaMo pisze:Dziś zaczęłam podawać 4,5 jednostki i robię krzywą: pre 526 i co 3 godziny 395, 340, 201 i pre 201 (??). Po podaniu kolejnych 4,5 jednostek po 3 godz. jest 105..
Dlatego mam jeszcze jedno pytanie: czy mogę stosować insulinę w taki sposób - właściwie trochę według potrzeb - , że jeśli Rudy ma bardzo wysoki cukier rano, podaję mu 4,5 jednostki, a jeśli niższy wieczorem - tak jak dziś - to tylko 4?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Olivka1212 i 4 gości