piekny, rasowy - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob paź 09, 2010 21:32 Re: piekny, rasowy - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

on raczej jest mlody. 5 lat temu to go raczej na swiecie nie bylo. :wink: do ucha moze zajrze, jak szanowny pan bedzie w humorku, bo jak nie jest i robi mu sie cos, czego sobie nie zyczy, to potrafi przylozyc. :twisted:
jesli udaloby sie znalezc lepszy dom dla niego, bez tylu kotow, kochajacy, wyrozumialy, oddalabym go, choc z bolem serca, bo lubie gada. ale naprawde musialabym miec pewnosc. chlopak ma bardzo wrazliwa psychike. to sikanie to pewnie tez przez stres mu sie zdarzylo. jakis czas temu zaczal sobie wylizywac siersc na zadku tak, ze az sie zrobily lyse placki. teraz juz sie wszystko poprawia. wiec gdybym miala mu zafundowac kolejny stres zwiazany z przeprowadzka, to naprawde chcialabym wiedziec, ze tym razem nikt go nie zawiedzie. :|
on nie byl ze schroniska. po prostu pewnego listopadowego mroznego dnia zadzwonila do mnie kobieta, ze przyblakala sie do niej szara kotka, ona ja dokarmia, ale nie moze wziac, bo ma dwa psy w domu. a widziala moje ogloszenia w sprawie kota, ktory zaginal (i zreszta dawno sie znalazl), wiec pomyslala, ze moze i tym bym sie zaopiekowala. bo on zginie na dworze. jechalam tam w przekonaniu, ze jade pa jakiegos kolejnego wykopanego z domu burasa. a tu szary okazal sie nie zwykla buraska, a rasowym rosyjskim facetem, jakiego jeszcze nigdy z bliska nie widzialam. :lol:
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Nie paź 17, 2010 8:18 Re: piekny, rasowy - ciaza, fiodor wrocil z adopcji

mloda i tz mowia, ze on jest dziwny. autystyczny. ze kontakt z nim jest nielatwy.
ale fiodorek wlasnie udowadnia, ze dziwny moze i jest, ale i tak slodki i kochany. w leniwe sobotnie i niedzielne poranki przychodzi na kolanka. daje sie glaskac. mruczy cichutko. patrzy na mnie tymi swoimi zlotymi oczami i jest taki piekny, taki piekny. :1luvu:
dziecko zreszta przyznalo, ze jak mu pozwala, zeby spal u niej, to jest mily, tylko ze jej sie nie za dobrze spi, jak siedzi na niej 6 kilo, maszeruje, wyskoczy cos przetracic, znowu wskakuje, zeby na niej pomaszerowac, polizac po twarzy i po rekach...
no wiec niestety nie bywa u niej na noc zbyt czesto, tym bardziej ze kabana sie na to nie zgadza, a to ona jest panci coreczka. biedaczek moze tam siedziec tylko za dnia, kiedy kabana wychodzi. a wtedy siedzi tam sam. i tylko te leniwe sobotnie i niedzielne poranki pozostaja, kiedy moze pokazac, jaki slodki jest w istocie.
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości