bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 09, 2010 1:31 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

cooty pisze:
Alex405 pisze:jak sytuacja z maleńkimi?

W miare dobrze kociaki rosną ładnie matka je dogrzewa zanosze jej często jedzenie niestety kosztem kociaków na podwórku ale cóż , teraz chociaż rzadziej od maluchów wychodzi. Niestety jeszcze są ślepe.

XAgaX pisze:
Co do sterylki być może pójdzie się dogadać z weterynarzem żeby kotka mogła zostać w lecznicy


super, trzymam kciuki, w razie czego pomogę szukać posterylkowego DT, transportu czy co będzie potrzebne, żeby zabieg mógł się w najbliższych tygodniach odbyć. W razie problemów w sfinansowaniu zabiegu proszę o PW, pokieruję do wspomnianej Kasy. Nie gryzę :)

na razie trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: za zabieg!


Właśnie cholernie sie boje tej całej akcji ze sterylką, zrobiłabym to nawet i jutro ale cóż przecież nie zabiore karmiącej matki w dodatku na kilka dni od maluchów. A tak bardzo chciałabym mieć to już za sobą...
A czy stara kocica z totalnym brakiem zaufania do ludzi dałaby sobie rade w DT? Jeśli tak to można się i nad tym zastanowić. Wiecie dziewczyny ja nie mam takiego doświadczenia jeszcze w tych sprawach jak wy dlatego prosze o wyrozumiałość dla moich obaw, po prostu z natury jestem strasznie przewrażliwiona;)

kotka musi najpierw maluchy wykarmic,dopiero sterylka
koty,wolnozyjace dzikie wypuszcza sie tam gdzie były,dla nich dom,zamkniecie to coś strasznego
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob paź 09, 2010 1:47 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

MartynaP pisze:kotka musi najpierw maluchy wykarmic,dopiero sterylka
koty,wolnozyjace dzikie wypuszcza sie tam gdzie były,dla nich dom,zamkniecie to coś strasznego

No tak to raczej logiczne, ale przecież na początku trzeba przypilnować żeby nie uszkodziła sobie szwów ani nie zrobiła krzywdy przy wybudzaniu dlatego trzeba będzie na ten czas coś z nią zrobić ja u siebie nie mam już miejsca a jak nie wypali pomysł z lecznicą to będzie ciężko, nie moge wydarować sąsiadce tego że nie zrobiła z kocicami porządku tylko wolała usypiać małe. ehh, nie rozumiem takich ludzi, chociaż sama przyznaje się do błędu i cholernie żałuje że nie złapałam i nie załatwiłam zabiegu kotce po poprzednim miocie. Żałuje żałuje żałuje masakrycznie tego żałuje, a wtedy wszystko by pewnie łatwo poszło;/
Ostatnio edytowano Sob paź 09, 2010 1:49 przez cooty, łącznie edytowano 1 raz

cooty

 
Posty: 180
Od: Czw wrz 30, 2010 1:44
Lokalizacja: Skarżysko/Kielce

Post » Sob paź 09, 2010 1:48 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

no fakt kotka musi byc gdzies po zabiegu przechowana ale chyba Aga sie oferowala do pomocy

XAgaX pisze:jakby była potrzeba- pomogę zorganizować kastrację i szukać DT posterylkowego, gdyby żadna z lecznic nie była w stanie pomóc. Promonvet też mogę zakupić i przesłać, jeśli będzie regularnie podawany. Najważniejsze, aby nie pojawiały się na świecie kolejne kociaki, inaczej problem będzie się powtarzał, a problem bezdomności narastał.
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob paź 09, 2010 1:54 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

co do DT nie zrozumiałyśmy się :) Chodziło mi- li i jedynie ;) - o to, że jak nie da się załatwić przetrzymania koty po zabiegu u weta, warto poszukać chętnego domu, który przez kilka dni (5-10) pozwoli jej dojść przed wypuszczeniem na wolność do siebie. Takie zastępcze przetrzymanie ;) Może się oczywiście zdarzyć, że kotce się spodoba nowe życie i można jej wtedy próbować szukać domu stałego, ale raczej wątpię.

jakby co- pomogę szukać takiego przetrzymania, sama niestety zabrać kotki do siebie nie mogę.

co do terminu Martyna ma rację, ale pozwolę sobie doprecyzować- jak maluchy same zaczną jeść, można kastrować. zdarza się, że i 7-miesięczne koty ssą mleko matki niejako z łakomstwa, do tego nie dążymy, myślę, że za 5-6 tygodni będzie optymalny termin :)

a obawy są czymś normalnym, nie warto się wstydzić, trzeba pytać :)

co do sąsiadki- moje podejście do usypiania miotów jest znane, ale uważam, że to powinno być działanie doraźne, kiedy na wszystko inne jest za późno, a nie działanie zastępcze w stosunku do antykoncepcji. Czyli kastracja przede wszystkim. Dlatego także nie popieram jej podejścia.

przepraszam, jeśli piszę niezrozumiale- nie dość, że mój polski nigdy nie był idealnie poprawny, to jeszcze miałam tragiczny dzień :oops: w razie czego krzyczcie i dopytujcie :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob paź 09, 2010 1:56 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

o to mi chodziło ze oferowalas pomoc w znalezieniu przetrzymania ;)
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob paź 09, 2010 1:57 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

MartynaP pisze:no fakt kotka musi byc gdzies po zabiegu przechowana ale chyba Aga sie oferowala do pomocy

XAgaX pisze:jakby była potrzeba- pomogę zorganizować kastrację i szukać DT posterylkowego, gdyby żadna z lecznic nie była w stanie pomóc. Promonvet też mogę zakupić i przesłać, jeśli będzie regularnie podawany. Najważniejsze, aby nie pojawiały się na świecie kolejne kociaki, inaczej problem będzie się powtarzał, a problem bezdomności narastał.


Ze sterylką raczej dam rade, tylko będę potrzebowała klatki, ale z tym już pomoc znalazłam także chyba problemu nie będzie. Tylko najgorsze jest to PO. No czasu jeszcze troche jest zanim sytuacja nabierze tempa, puki co musze odpowiednio zagadać z weterynarzem, ale narazie najważniejsze jest to żeby szczęśliwie odkarmiła maluchy.

cooty

 
Posty: 180
Od: Czw wrz 30, 2010 1:44
Lokalizacja: Skarżysko/Kielce

Post » Sob paź 09, 2010 2:03 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

MartynaP pisze:o to mi chodziło ze oferowalas pomoc w znalezieniu przetrzymania ;)


domyśliłam się, ale wolałam doprecyzować. Niemiecki jest koszmarnie precyzyjnym językiem, a ja właśnie głównie w nim się na co dzień komunikuję i tak mi zostało ;)

cooty pisze:Ze sterylką raczej dam rade, tylko będę potrzebowała klatki, ale z tym już pomoc znalazłam także chyba problemu nie będzie. Tylko najgorsze jest to PO.


pomogę rozreklamować poszukiwania wszystkiego, co potrzebne do sprawnego przeprowadzenia akcji, łącznie z DT posterylkowym - tylko proszę o info, najlepiej na PW. Warto wstawić link do wątku do podpisu z odpowiednim komentarzem - tak jak mam podlinkowany wątek interwencyjny u siebie, od razu więcej ludzi zauważy. Dasz radę :ok:
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob paź 09, 2010 2:05 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

XAgaX pisze:co do DT nie zrozumiałyśmy się :) Chodziło mi- li i jedynie ;) - o to, że jak nie da się załatwić przetrzymania koty po zabiegu u weta, warto poszukać chętnego domu, który przez kilka dni (5-10) pozwoli jej dojść przed wypuszczeniem na wolność do siebie. Takie zastępcze przetrzymanie ;) Może się oczywiście zdarzyć, że kotce się spodoba nowe życie i można jej wtedy próbować szukać domu stałego, ale raczej wątpię.

jakby co- pomogę szukać takiego przetrzymania, sama niestety zabrać kotki do siebie nie mogę.

co do terminu Martyna ma rację, ale pozwolę sobie doprecyzować- jak maluchy same zaczną jeść, można kastrować. zdarza się, że i 7-miesięczne koty ssą mleko matki niejako z łakomstwa, do tego nie dążymy, myślę, że za 5-6 tygodni będzie optymalny termin :)

a obawy są czymś normalnym, nie warto się wstydzić, trzeba pytać :)

co do sąsiadki- moje podejście do usypiania miotów jest znane, ale uważam, że to powinno być działanie doraźne, kiedy na wszystko inne jest za późno, a nie działanie zastępcze w stosunku do antykoncepcji. Czyli kastracja przede wszystkim. Dlatego także nie popieram jej podejścia.

przepraszam, jeśli piszę niezrozumiale- nie dość, że mój polski nigdy nie był idealnie poprawny, to jeszcze miałam tragiczny dzień :oops: w razie czego krzyczcie i dopytujcie :)


Z tym DT pomysł dobry jeśli możesz pomóc w znalezieniu takowego to ja jestem za. Ale tak jak pisałam wcześniej jeszcze jest troche czasu zanim kociaki będą w stanie same jeść dlatego narazie będę kombinowała na własną rękę może coś wymyśle, no ale jeśli mi się nie uda nic zdziałać to dam znać. Tak czy inaczej dziekuje za to że jest ktoś chętny do pomocy :)

cooty

 
Posty: 180
Od: Czw wrz 30, 2010 1:44
Lokalizacja: Skarżysko/Kielce

Post » Sob paź 09, 2010 2:11 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

termin raczej mi nie wyleci z głowy - pod koniec XI mam urodziny, więc w razie czego będę szukać DT na urodziny ;) może ktoś mi prezent zrobi :twisted:

na razie trzymam kciuki, żeby wszystko udało się zorganizować :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob paź 09, 2010 10:41 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

Można poprosić na forum o bannerek do wątku: viewtopic.php?f=8&t=107912
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob paź 09, 2010 10:54 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

Podobno jeżeli kocica ma prawidłowo zrobiony szew przy sterylizacji bocznej wykonanej przez dobrego i doświadczonego lekarza to może podjąć karmienie kociąt już po swojej sterylizacji. Ponadto jeżeli jest zdrowa to można ją wypuścić już po jednym dniu od zabiegu i od razu opiekuje się kociętami (to pewnie jednak tez zależy od osobowości kocicy , dlatego nie warto ryzykować zanim kociaki same nie zaczną jeść (4-5 tygodni). Te informacje uzyskałam od osób godnych zaufania z forum i mogę podac na pw od kogo.
Kociaki podsysają kocicę do 3,5 miesiąca i to nie z łakomstwa, ale dla zapewnienia sobie odporności -tak to natura urządziła.
Ostatnio edytowano Sob paź 09, 2010 11:00 przez ossett, łącznie edytowano 1 raz

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 09, 2010 10:59 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

XAgaX pisze:termin raczej mi nie wyleci z głowy - pod koniec XI mam urodziny, więc w razie czego będę szukać DT na urodziny ;) może ktoś mi prezent zrobi :twisted:

na razie trzymam kciuki, żeby wszystko udało się zorganizować :)


XAgax, już teraz składam Ci najlepsze życzenia urodzinowe!

(Tez mam urodziny pod koniec XI, ale spod innego jestem znaku i dlatego pewnie nie zawsze się z Tobą zgadzam!).

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 09, 2010 11:55 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

Tak, tak kotkę trzeba wysterylizować. Trzymam kciuki za DT. Dobrze, że maluchy rosną :D

sadolinka

 
Posty: 6
Od: Sob gru 13, 2008 18:38

Post » Nie paź 10, 2010 1:37 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

ossett pisze:
XAgaX pisze:termin raczej mi nie wyleci z głowy - pod koniec XI mam urodziny, więc w razie czego będę szukać DT na urodziny ;) może ktoś mi prezent zrobi :twisted:

na razie trzymam kciuki, żeby wszystko udało się zorganizować :)


XAgax, już teraz składam Ci najlepsze życzenia urodzinowe!

(Tez mam urodziny pod koniec XI, ale spod innego jestem znaku i dlatego pewnie nie zawsze się z Tobą zgadzam!).


dziękuję- i nawzajem :)

może się okazać, że jesteśmy z jednego dnia, tylko rok się nie zgadza ;) ja się urodziłam ok. 2 tygodni po terminie, i dla wszystkich jestem typowym Skorpionem, choć pod moją datą podają już horoskop dla Strzelca :) mam w pracy kolegę dokładnie 2 lata młodszego, z którym sporo nas łączy pod względem charakteru, ale znacznie więcej dzieli. Skorpionicę wrzuciłam w podpis, żeby ludzie wiedzieli, czego się po mnie można spodziewać ;)

żeby nie przeciągać napięcia- urodziłam się 24 XI 85 ;)


nie o to chodzi, żeby się zawsze we wszystkim zgadzać- ważne, żeby z szacunkiem i konstruktywnie dyskutować. Żeby nie robić autorce wątku niepotrzebnego mętlika w głowie- pisałam o terminie w okolicach urodzin, żeby nie ryzykować kolejnej ciąży kotki, jeśliby się okazało, że można ją bezpiecznie (wiadomo, pod jakim względem ;)) przetrzymać dłużej- warto oczywiście odłożyć zabieg nieco w czasie.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie paź 10, 2010 22:50 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

Wiadomości z ostatniej chwili, kociaki zaczynają otwierać oczka, poza tym sprawdziłam mniej więcej ich płeć, no i tak, wyszło że prawdopodobnie są 2 kociczki i 3 kocurki :)

cooty

 
Posty: 180
Od: Czw wrz 30, 2010 1:44
Lokalizacja: Skarżysko/Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 427 gości