Zaginęła buro-biała kotka ['] Nie żyje...

Zaginęła buro-biała kotka moich rodziców. Wychodząca. Wyszła i dwa dni temu nie wróciła na noc.
Poradziłam:
-zadzwonić do schronu
-szukać rankiem
-zrobić ogłoszenia i rozwiesić
-ja porobię ogłoszenia w necie. jutro dostanę nowe fotki

Czy ktoś zna karmicieli z tego regionu?
Co jeszcze można zrobić?

Kotka rok temu wyglądała tak:

Teraz zmężniała. Jest oczywiście ciachnięta.

Kompletnie nie znam karmicieli z tego rejonu.

Najlepiej żeby porozwieszać ogłoszenia - w Krzyżownikach, ale też bardziej w stronę Ogrodów - na Tatrzańskiej jest centrum handlowe. To rejon domków jednorodzinnych - najgorsze, że ona mogła pójść w każdą stronę

Marta, a rodzice przeszukali te rejony gdzie najczęściej wychodziła?
Jakby była potrzebna pomoc w szukaniu, daj mi znać.

Marcia podzwoń, napisz pw ( duzo dziewczyn z forum działa w fundacjach) do poznańskich fundacji Koci Pazur http://www.kocipazur.org/, Agapeanimali http://www.agapeanimali.org/fundacja.html, Viva tez ma w Poznaniu wolontariuszy - o ile sie nie myle to forumow puss tam działa.

:ok: