TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 06, 2010 20:23 TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

Wątek ten powstał jako kontynuacja watku tego viewtopic.php?f=1&t=110901
Cytuję za częścią drugą:




Ja-Ba pisze:Wątek ten powstał jako kontynuacja wątku viewtopic.php?f=1&t=105924

Dodaję małą zmianę, nowy apel


Poprosiłam o pomoc w poszukiwaniach Tiki i Spacji Casicę oraz Myszeńk@, obie wyraziły zgodę za co jestem im ogromnie wdzięczna.

Jednak wobec tego że obszar poszukiwań może być – i prawdopodobnie jest bardzo duży, dziewczyny same nie dadzą rady wszędzie wejść, zajrzeć. Poza tym wiadomo – każdy ma swoje obowiązki i swoje plany których nie może pozostawić lub przesunąć, a im więcej osób tym większy automatycznie stanie się teren poszukiwań.

Dlatego mam ogromną prośbę do wszystkich osób którym leży na sercu los tych dwóch kotek, które zechciały by jeszcze pomóc a które mieszkają być może w bliskiej okolicy o taką pomoc.

W tej chwili przede wszystkim chodzi o to by wychodząc na spacer czy dokarmiając tam koty zwrócić uwagę na te buraski które nie są Wam znane, by w miarę mozliwości mieć przy sobie aparat fotograficzny i buraskom robić zdjęcia. By te zdjęcia trafiły na mój mail, bym mogła przesyłać je do Schroniska i konsultować rozpoznanie kotek.

Takie działania, takie rozeznanie jest niezbędne by móc podjąć próby złapania kotek przed zimą.

Na pewno niezbędny będzie kontakt pomiędzy wszystkimi osobami by przekazywać sobie wzajemnie informacje, by niepotrzebnie nie dublować terenów poszukiwań czy nie dublować rozmów z ludźmi też tam dokarmiającymi koty.
Takim kontaktem może być ta strona, może być pw a może być mój mail lub telefon a ja postaram się wtedy pośredniczyć w wymianie informacji.

Dotychczasowe poszukiwania nie przyniosły rezultatów a ja nie mogę pogodzić się z tym by odpuścić. Tika była widziana ostatni raz pod koniec kwietnia. Jakoś zdołała przetrwać mrozy ale nie wiadomo w jakiej kondycji jest obecnie, ta kotka ma 8,5 roku i nie była kotką zdrową.
Czy przetrwa kolejną zimę bez ciepła do którego przywykła?

Spacja być może dostosowała się do nowych warunków, jest młoda i zdrowa / tzn. zdrowa była/, jednak jej też pewnie było by lepiej na terenie jej znanym.

Jeśli chodzi o stronę prawną to Fundacja Kocia Mama postanowiła przeciągać sprawę na maksa pewnie w nadziei że się rozmydli. Czyżby coś wiedzieli, coś co za wszelką cenę chcą ukryć?

Jeszcze raz proszę o pomoc każdego kto by mógł i zechciał poświęcić jakąś część swojego wolnego czasu o pomoc w poszukiwaniach.

Mój mail zjanka@op.pl
Tel. 609 674 442



Karolcia napisała w styczniu 2010

karolcia_92 pisze:Tika trafiła do schroniska 21.09.2002r. jako 3 miesięczna kotka. Ma około 7, 5 lat (ur. w czerwcu 2002r.)To bardzo płochliwa, trzymająca duży dystans do człowieka kotka. Nie daje się dotykać, brać na ręce, a gdy zbliża się do niej człowiek, zaczyna strasznie „prychać”, a po chwili ucieka w kąty, gdzie może się bezpiecznie schować. Akcptuje tylko inne koty, przed psami które mieszkają w tym samym pomieszczeniu ucieka, mimo, że nie robią jej krzywdy. Oczywiście jej dotychczasowe życie można zmienić na lepsze, ale pod warunkiem, że okaże jej się dużo miłości, ciepła i poświęcenia, a przede wszystkim da czas na oswojenie się. Z doświadczenia wiemy, że takim właśnie kotom, zaufanie do człowieka przychodzi z czasem, ale szybciej zaczyna przekonywać się do człowieka właśnie w nowym domu, gdy jest sam i wie, że ktoś poświęca mu uwagę i czas, wie, że jest w centrum zainteresowania. Ma stały problem z oczami, ponieważ nie da wykonywać przy sobie wykonać większości zabiegów, ciężko nam jest temu zapobiec.

Jest po zabiegu sterylizacyjnym.

l


Niedługo po tym wpisie pojawiła się dla Tiki ogromna szansa - szansa na wyleczenie, adaptację w warunkach domowych oraz na znalezienie swojego własnego domu.

Tika miała to wszystko otrzymać dzięki Łódzkiej Fundacji Kocia Mama do której trafiła.

Oto co obiecano Tice i nam

KM-Lodz pisze:Tika trafiła do schroniska w Koninie w 2002 roku jako 3 miesięczna kotka. Przesiedziała w nim 8 lat!!!
O dramatycznej sytuacji kotki powiadomiła nas wolontariuszka schroniska. Kotka od lat choruje na oczy. Ponieważ sytuacja finansowa schroniska jest bardzo ciężka i Tika nie miałaby tam szans na operację oczu, jaka jest pilnie potrzebna, postanowiłyśmy jej pomóc. Od kilku dni Tika przebywa w Fundacji Kociamama w Łodzi.


Brak stałego kontaktu z człowiekiem przyczynił się do tego, że kotka stała się w schronisku bardzo płochliwa i do człowieka podchodzi z dużym dystansem. Nie daje się dotykać, brać na ręce, a gdy zbliża się do niej człowiek, zaczyna strasznie „prychać” i po chwili ucieka w kąty, gdzie może się bezpiecznie schować. Akceptuje tylko inne koty, przed psami z którymi mieszkała w tym samym pomieszczeniu uciekała, mimo, że nie robiły jej krzywdy.

Oczywiście jej dotychczasowe życie można zmienić na lepsze, ale pod warunkiem, że okaże jej się dużo miłości, ciepła i poświęcenia, a przede wszystkim da czas na oswojenie się. Z doświadczenia wiemy, że takim właśnie kotom, zaufanie do człowieka przychodzi z czasem, ale szybciej zaczyna przekonywać się do człowieka właśnie w nowym domu, gdy jest sam i wie, że ktoś poświęca mu uwagę i czas, wie, że jest w centrum zainteresowania. Tika ma stały problem z oczami, ponieważ nie dała wykonywać przy sobie wykonać większości zabiegów.

Kotka jest wysterylizowana.

Dla nas priorytetem jest operacja oczu Tiki i jej socjalizacja w warunkach domowych.



Niestety w kwietniu dowiedzieliśmy się że Tika została wypuszczona na "wolność kontrolowaną" co w rzeczywistości oznacza że została "wyadoptowana" na podwórko. Tika przebywa w miejscu niebezpiecznym, w pobliżu bardzo ruchliwych ulic a za jedyne schronienie ma rozwalający się barak który nie chroni ani przed zimnem ani przed deszczem.

Od tamtego czasu trwa nasza walka o odzyskanie Tiki która ma zapewniony dom stały u Dulencji.
Kocia Mama jest jak do tej pory odporna na wszystkie nasze argumenty i prośby.

Przez trzy tygodnie trwały próby rozmów i działań zmierzających do polubownego odzyskania Tiki i Spacji.
Ponieważ zakończyły się niepowodzeniem, dokonałam takiego wpisu:

Wiadomość
Ja-Ba
Temat postu: Re: Tika zzeka już prawie 8 lat.. Pilnie potrzebuje DT/DS! Ratuj
PostWysłany: Wto Kwi 20, 2010 20:55

Miałam nadzieje że nie będę musiała tego pisać. Niestety, muszę.
Tika i kilka innych kotów zostały ze schroniska w Koninie wydane do KM gdzie miały zostac poddane leczeniu, oswajaniu / jeśli tego potrzebowały oczywiście/ i gdzie miano znaleźć im domy stałe.
Tika została w KM wyleczona ze swojej choroby oczu jednak w bardzo krótkim czasie uznano że jest dzika, kompletnie nie adopcyjna, po czym bez powiadomienia konińskiego schroniska, bez żadnej informacji, konsultacji – podarowano jej... wolność...
Osoby śledzące wątek wiedzą że Tika to kotka ośmioletnia, która trafiła do schroniska gdy miała 3,5 miesiąca. Nie zna innego życia. Osiem lat miała schronienie, jedzenie, leczenie i w miarę ciepło . Schronisko w Koninie, choć nie przypomina tych schronisk które znamy z programu Animal Planet stara się zapewnić zwierzętom dobre warunki życia. Wysyłając Tikę do KM pracownicy schroniska mieli nadzieję że zapewnią w ten sposób kotce dobry dom na stare lata, dobra opiekę . Nie była to jedyna wiekowa kotka która po latach spędzonych w schronisku z opinią dzikuska, znalazła dom i poczuła się w nim dobrze.
Niestety, na Tice bardzo szybko „postawiono krzyzyk” i z etykietką „dziki kot” wystawiono ją przed blok.
Tika mieszka obecnie na nieciekawym choć ogrodzonym terenie w pobliżu bardzo ruchliwej drogi. Wraz z Tiką mieszka tam jeszcze kilka innych kotów.

Odkad schronisko w Koninie dowiedziało się że Tika wylądowała na dworze, pracownicy starają się o jej odzyskanie od KM. W tym samym czasie Dulencja zaoferowała Tice dom stały. Nie mogąc pogodzić się z tym że kotka została umieszczona pod blokiem, że przebywa po raz pierwszy w swoim życiu całe noce w temperaturach oscylujących w okolicach zera stopni i dokarmiana nie wiadomo przez kogo i nie wiadomo czym, podjęliśmy rozmowy z KM w celu jej odzyskania i przekazania do DS. do Dulencji.

Stanowisko KM jest bardzo dziwne . Padaja stwierdzenia że kotka jest tam szczęsliwa i że przychodzi na każde zawołanie wolontariuszki, jednocześnie nie sposób zrobić jej zdjęcia i według słów KM – nie da się jej odłowić.

Z pania Anią, szefową schroniska albo się rozmawia niegrzecznie albo nie odbiera telefonów. Pani Ania słyszy naprzemiennie że możemy sobie wszystkie swoje koty zabierać, za godzinę słyszy że żadnego kota nie dostaniemy.

Dulencja słyszy że Tiki nie dostanie, za chwilę słyszy że Tikę dostanie ale dopiero po wizycie przed adopcyjnej, za chwilę znowu że kota nie dostanie. A pani Ania jest informowana że Dulencja się o kota nie stara, nie dopytuje.

Nie będziemy się więcej bawić w dyplomację. Nie wiem o co chodzi KM wiem jednak że z całą pewnością nie o koty . Chcemy by Tika wróciła do Konina lub do Dulencji która na nią czeka. Nie chcemy by zginęła pod samochodem lub zachorowała na nerki i padła na tym podwórku z powodu braku możliwości leczenia. Nawet nie próbujemy sobie wyobrazić co ona czuje tam nagle pozbawiona wszystkiego co znała przez całe swoje życie a co zostało zamienione na gorsze a nie na lepsze.

Dlatego postanowiliśmy opisać całą sytuację / większość z Was i tak domyślała się tego/ i poinformować że schronisko konińskie podjęło decyzję poinformowania o zaistniałej sytuacji Łódzki oddział TOZ i prośby o pomoc w odzyskaniu kotki.

TIKA w schronisku

Obrazek Obrazek

Spacja w schronisku

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Apartamenty jakie zapewniono Tice i Spacji

Obrazek Obrazek

Wnętrze:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Czw kwi 14, 2011 17:05 przez Ja-Ba, łącznie edytowano 4 razy
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Śro paź 06, 2010 20:35 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.3

Kotki w górę :!:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 06, 2010 21:06 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.3

W dalszym ciągu kibicuję i mocno zaciskam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok:
Dziewczyny nie poddawajcie się mimo wszystko! Życzę szczęśliwego zakończenia tej smutnej historii :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 06, 2010 21:22 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.3

Następny rewelacyjny artykuł, w którym się najeżdża na wszystkie inne fundacje, grupy i stowarzyszenia.
Według mnie nie warto tego nawet komentować, ale tylko tutaj można się z tym skonfrontować i przedstawić "swoją prawdę".

TOZ w Pabianicach już od dłuższego czasu (myślę, że od jakiegoś roku) nie istnieje, więc nie wiem, gdzie ta Pani dzwoniła.
A ja nie przypominam sobie żadnego takiego telefonu.

http://www.kociamama.pl/?kocieta-z-dzialki-w-ldzaniu-kolo-pabianic,2060
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro paź 06, 2010 21:23 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.3

Bardzo czekam na jakieś konkretne wieści o kotkach ze strony KM... Naiwna jestem?

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Śro paź 06, 2010 21:34 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.3

Za Tikę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw paź 07, 2010 0:23 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.3

Zaznaczę sobie.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 07, 2010 5:28 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.3

Zaznaczam.
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Czw paź 07, 2010 7:30 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.3

Zaznaczam
ObrazekObrazek

Ag_konin

 
Posty: 1877
Od: Pt gru 04, 2009 12:10
Lokalizacja: Konin

Post » Czw paź 07, 2010 8:07 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.3

Kocia Mama lansuje sie na Facebooku:
http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... 2261698488

:roll: :roll: :roll: :roll: :roll:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw paź 07, 2010 9:14 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.3

Zaznaczam. Mam nadzieję, że ten koszmar kiedyś się skończy. I że nie za późno dla kotek...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 07, 2010 9:16 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.3

Jeśli ktoś używa mojego banerka, to go przelinkowałam. Wymaga zmiany kodu, jeśli ktoś miał kierujący do drugiej części wątku, bo został tam przez kogoś zmodyfikowany :mrgreen:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/tikaw][img]http://tnij.org/tikab[/img][/url]



I również zmodyfikowany drugi banerek

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/tikaw][img]http://img256.imageshack.us/img256/4852/28131289.gif[/img][/url]


I ten ostatni w wersji mniejszej 218 x 100 px

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/tikaw][img]http://i.imgur.com/CsxJV.gif?2598[/img][/url]
Ostatnio edytowano Sob paź 09, 2010 9:47 przez panikota, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 08, 2010 15:50 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.3

Dziękuję za zmianę linków do banerków, miałam wlasnie o to poprosić :D
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt paź 08, 2010 15:52 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.3

Będę podczytywać - no i trzymać :ok: :ok: :ok:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Pt paź 08, 2010 18:28 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.3

To jest jeden z wątków, od których zaczęłam czytanie forum. Sama mieszkam w Łodzi od niedawna. Od niedawna też trwa moje spotkanie z kotami i ogromna miłość do tych skończonych doskonałości. I nie potrafię zrozumieć postawy tej fundacji, która "zaopiekowała się" kotami. Kibicuję z całego serca :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 104 gości