Gibutkowo II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 04, 2010 12:32 Re: Gibutkowo II... zdjęcia str 34 :)

A Sibelka ma trawę ale to nic nie zmienia. Jedyne co w tej chwili to chowanie wszystkiego i odkłaczanie częste (nawet bardzo częste). :roll: Myślałam tylko że może ktoś się z tym już spotkał i ma jakiś sposób :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 04, 2010 22:08 Re: Gibutkowo II... zdjęcia str 34 :)

Z taka koza? Nie wiem, czy na to jakis sposob istnieje. Jak ja odklaczasz? Jest na to specjalny srodek?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon paź 04, 2010 22:11 Re: Gibutkowo II... zdjęcia str 34 :)

SecretFire pisze:Z taka koza? Nie wiem, czy na to jakis sposob istnieje. Jak ja odklaczasz? Jest na to specjalny srodek?

Jest kilka środków - karmy odkłaczające (dostaje RC odkłaczające w swojej mieszance), przysmaki i pasty. Ja uzywam tej pasty, według mnie najlepsza http://www.krakvet.pl/defurr-pasta-odkl ... -9235.html
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 04, 2010 22:25 Re: Gibutkowo II... zdjęcia str 34 :)

A no faktycznie. Mialam na poczatku taka paste od wetki, ale Emil jej nie nawidzil. Dlatego dostaja te smakolyki i tez w normalnej karmie suchej. Teraz prawie kazda karma ten dodatek ma. Jak na razie to musze i tak calkiem inna karme dawac. Znasz sie na zawartosciach? http://www.petbalance.de/fileadmin/user ... _Katze.pdf Ta im teraz kupilam. Nie ma zbytu... Emil nie chce jesc a Lilly wcale. Ale nie klade innej, bo nie wolno mi. Chyba ze dam sie przez futra namowic i kupie jeszcze inna dla alergikow.

Spadam do lozka. Urlop wykancza albo musze zaleglosci odespac...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto paź 05, 2010 9:18 Re: Gibutkowo II... zdjęcia str 34 :)

SecretFire pisze:A no faktycznie. Mialam na poczatku taka paste od wetki, ale Emil jej nie nawidzil. Dlatego dostaja te smakolyki i tez w normalnej karmie suchej. Teraz prawie kazda karma ten dodatek ma. Jak na razie to musze i tak calkiem inna karme dawac. Znasz sie na zawartosciach? http://www.petbalance.de/fileadmin/user ... _Katze.pdf Ta im teraz kupilam. Nie ma zbytu... Emil nie chce jesc a Lilly wcale. Ale nie klade innej, bo nie wolno mi. Chyba ze dam sie przez futra namowic i kupie jeszcze inna dla alergikow.

Spadam do lozka. Urlop wykancza albo musze zaleglosci odespac...

Na zawartościach trochę tak ale nie na tyle żeby wszystko odcyfrować i w dodatku po niemiecku ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 05, 2010 13:15 Re: Gibutkowo II... zdjęcia str 34 :)

:mrgreen: I tak tego nie chca jesc. Nic innego nie dostana, tak ze przebola jakos. A jak nie, to sie obraza.
Bede w piatek moze troche wiecej wiedziec co i jak.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto paź 05, 2010 22:27 Re: Gibutkowo II... zdjęcia str 34 :)

Zapraszam na wątek Przecinka viewtopic.php?f=1&t=118119&p=6490460#p6490460
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 06, 2010 13:18 Re: Gibutkowo II... zdjęcia str 34 :)

A mnie rozłożyło, mam przepiękna opryszczkę a ustach :roll: (dobrze że nie na oku znowu). A do tego zatoki mi siadają znowu :crying:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 06, 2010 14:24 Re: Gibutkowo II... zdjęcia str 34 :)

Nie daj się chorobie :!: Po powrocie z pracy połóż się na łóżku z ciepłym kotkiem przytulonym do czoła, to lepsze niż lampa wygrzewająca od laryngologa :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro paź 06, 2010 15:39 Re: Gibutkowo II... zdjęcia str 34 :)

Beasia pisze:Nie daj się chorobie :!: Po powrocie z pracy połóż się na łóżku z ciepłym kotkiem przytulonym do czoła, to lepsze niż lampa wygrzewająca od laryngologa :ok:

hehe jeszcze żeby te koty chciały mnie grzać ;) Sibelka jest niedotykalska a Mietek by tylko ganiał i ganiał ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 06, 2010 22:24 Re: Gibutkowo II... zdjęcia str 34 :)

Biedna jestes. Taka opryszczka sie moze fajne zapalic i bolec. Wiem to od mojego Ex. Porzycze Ci Lilly, ona jest teraz strasznie przytulasna i chce na rece. Taki futrzany termoferek tez ma cos w sobie. Jak beda mieli znowu gdzies te lampy, tez musze sobie kupic. Jednak pomaga takie ciepelko. Albo wklad do lozka na caly materac.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro paź 06, 2010 22:53 Re: Gibutkowo II... zdjęcia str 34 :)

Ja mam już od 6 roku życia, pani wirusolog powiedziała że ona jest już taka moja własna zmutowana pod mój organizm bo z HPV tak jest że się mutuje do organizmu żeby go jak najmniej zwalczał. Na ustach czy nosie to nic jeszcze, najgorzej jest na oku bo to bardzo ciężko smarować (i muszą być inne maści niż na ten na ustach, to muszą być specjalne "oczne" maści na HPV) i trzeba uważać bardzo bo jak wejdzie do oka to można nawet wzrok stracić :roll: No ale już ze tak powiem się przyzwyczaiłam.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 07, 2010 8:50 Re: Gibutkowo II... zdjęcia str 34 :)

Bardzo Ci współczuję tej upierdliwej opryszczki :( Mnie czasem pojawia się tylko na ustach i bardzo dokucza, więc wyobrażam sobie jak musisz się czuć mając ją na oku :?
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw paź 07, 2010 11:07 Re: Gibutkowo II... zdjęcia str 34 :)

Gibutek mocno Cie usciskam. To parszydzctwo mi nie przeszkadza, bo mnie nie zaraza. Kazdy Herpes w sobie nosi jak hemorojdy, ale u wszystkich nie wybucha.
Na szybkie zgojenie. :piwa:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Sob paź 09, 2010 19:44 Re: Gibutkowo II... zdjęcia str 34 :)

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dzis doszla przesyla i jestem nadal w szoku jakie piekne kolczyki sa. Najpierw nie moglam sie napatrzec, potem wzielam tylko w reke a jak zalozylam to sie zdziwilam, ze tak pieknie do mnie pasuja i po prostu cudownie swiatlo lapia. Robisz naprawde male cuda. Brak mi slow, zeby Ci podziekowac. :1luvu:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości