Wyszłam dziś wcześniej z pracy i dość długo byłam u Mazurki. Rana wygląda bardzo nieciekawie, ponieważ smarowana jest preparatem, który zmiękcza tkanki i bardzo się wszystko rozmazuje, poza tym śmierdzi, bo jest bardziej mokre.
Kicia wrąbała przy mnie ogromną kolację, aż się zastanawiam czy nie za dużo zjadła na jak na jeden raz  
 Wodę też piła dwukrotnie, więc mimo kołnierza który zawsze przeszkadza, głód ani odwodnienie jej nie grożą. 
Tak strasznie się przytula i mruczy...