Wariatkowo 5. Tacia s. 96 :) Szelma, Deli i Mamysza też :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 04, 2010 15:28 Re: Wariatkowo 5. Foty s. 43, 48, 53 :)

Niestety zdziwilabys sie, ile osob na pozor rozsadnych ma rownie glupie pomysly... :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 04, 2010 15:39 Re: Wariatkowo 5. Foty s. 43, 48, 53 :)

Ech, zdziwić to mnie mało co zdziwi, ale czasem mnie coś trafia :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 04, 2010 23:09 Re: Wariatkowo 5. Foty s. 43, 48, 53 :)

wiesz co, trzeba bylo po rozmowie z tata podstepem zajrzec do tej sasiadki po byle co. Jak kota by zwiala z domu znow, obserwowalabym ja az sie troszke od domu oddali i capnelabym bez zastanowienia :evil: Jak jest taka piekna i miziasta jak mowisz, to zle skonczy bedac na ulicy. Zbyt ufna, zdecydowanie jak na wychodzacego kota!
Nieco podobny przypadek mamy z Mankiem z mojego podpisu (pierwszy banerek), kocio wolnozyjacy chyba, ale kuwetkowy, wiec musial znac co to dom, Na rece sie nie pchal, ale do kazdego podchodzil, mizial sie, wystarczylo reke wyciagnac, on z ogonkiem zadartym do gory radosnie i ufnie podbiegal do kazdego! Teraz mieszka w DT i szukamy mu DS. Obys zdazyla jej pomoc zanim bedzie za pozno... :roll:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto paź 05, 2010 16:47 Re: Wariatkowo 5. Foty s. 43, 48, 53 :)

jak zwykle Sis po raz kolejny pozostaje mi tylko sie pod Tobą podpisać
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto paź 05, 2010 16:47 Re: Wariatkowo 5. Foty s. 43, 48, 53 :)

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto paź 05, 2010 17:19 Re: Wariatkowo 5. Foty s. 43, 48, 53 :)

Hej Wariatuńcie kochane!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto paź 05, 2010 23:47 Re: Wariatkowo 5. Foty s. 43, 48, 53 :)

dobrej, zwariowanej nocki :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro paź 06, 2010 10:13 Re: Wariatkowo 5. Foty s. 43, 48, 53 :)

Cześć wariatuńcie.Wygląda na to,że znów stan liczebności kotów,po wyprowadzce Polci wróci do normy.Widocznie Tobie pisane cztery :mrgreen: Szkoda kociny :( Buziaczki dla trójeczki.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 06, 2010 11:42 Re: Wariatkowo 5. Foty s. 43, 48, 53 :)

Cześć Wszystkim :lol:

Kocurzyco, ja ją dopiero zgarnę, jeśli ją spotkam :mrgreen: I będę szukała domu. Kota młoda, miziasta, oryginalna, wygląda, że nic jej nie dolega jeszcze - nie powinno być problemów :mrgreen:
A miejsce na 4ego mam, tylko finanse ciągle nie te :roll:
Kociaro, sąsiadka nie jest na tyle bliska, żeby ojciec mógł do niej tak sobie zajrzeć. A po tym, jak mu zrobiła awanturę, że psy straszą kota, to on w ogóle nie chce z nią gadać :twisted:
Jak mi się kotka jeszcze raz nawinie, to zgarniam i się zastanowię, co dalej. Wstępny plan mam taki, że zgłaszam "znalezienie" na Palucha (podobno jest taki obowiązek) i czekam 2 tygodnie. Potem ciacham i szukam domu, a jak jej babon będzie szukał i trafi do mnie, to dostanie reprymendę i zwrot kosztów do zapłacenia :mrgreen:


Poza tym, co u nas...
Od paru dni podaję Szelmiastej gluta z siemienia, bo znów pogorszyły jej się jazdy kupalowo-rzygankowo-kłaczkowe.
Szczerze mówiąc, z pewnym sceptycyzmem do tego podeszłam, skoro jej Ulgastran pomógł niespecjalnie (gadałam wtedy z wetem, czy Ulgastran, czy glutek i stwierdził, że to podobne działanie, tylko U. działa jakby dłużej itd.). Dlatego zabierałam się do glutka od dłuższego czasu i zabrać się nie mogłam :roll:
I jestem w szoku - podaję od piątku wieczór i efekt był natychmiastowy, a wczorajszy kupal wręcz mnie powalił :lol: Myślałabym, że to Taćkowy, gdyby nie leżał dumnie na wierzchu pracowicie usypanej górki żwirku :twisted: Taćka bardzo elegancko zawsze zakopuje i jeszcze robi niwelację terenu :lol: Glutek jej wchodzi znacznie lepiej niż U. - owszem, popyskuje sobie, ale raczej dla zasady. 1 ml U. ledwo w nią wciskałam i kot był aż chory z wściekłości, a glutka dostaje 5 ml bez większych trudności i fochów :wink:
Mało tego, nabrała takiego humoru i energii, że zaczyna dorównywać młodej w szaleństwie :lol: A przecież i tak była w dobrej formie, bawiła się, ganiała z Delką itd, a ewidentnie widać zmianę. Nie wiem, jak to na dłuższą metę wytrzymam - dwa takie pierony w domu :roll: Najwyżej odstawię gluta :twisted:
Glut działa na Szelmiastą jeszcze w jeden, całkiem nieprzewidziany sposób. Mianowicie te 5 ml glutka podanego 20-30 minut przed jedzeniem zdecydowanie ogranicza jej bulimiczne wyskoki :mrgreen:
Wygląda mi na to, że zapełnia jej żołądek i przy samym karmieniu ona już nie czuje takiego dzikiego głodu, bo przestała się tak rzucać na mięcho i ze zdziwieniem obserwuję, że "marnotrawi" czas na gryzienie, zamiast łykać jak gęś :lol:
W każdym razie melduję, że z dnia na dzień stałam się fanką gluta jako panaceum na żołądkowe dolegliwości kotecków :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 06, 2010 11:48 Re: Wariatkowo 5. Foty s. 43, 48, 53 :)

Heeeej,
a ja Ci wlasnie mialam powiedziec, ze gdybys potrzebowala maczki kostnej to nie zamawiaj, bo ja kupilam 2 opakowania w promocji zooplusowej i mam prawie kilo. :mrgreen: Tak samo gdyby Ci braklo oleju z lososia, bo wlasnie sobie uswiadomilam, ze mam go naprawde sporo, wszystko przez te promocje. :roll: Musisz do mnie podjechac z wieeeeeelka walizka, albo moze w koncu ktos sie wybierze do mnie z Wawki. :)

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 06, 2010 11:56 Re: Wariatkowo 5. Foty s. 43, 48, 53 :)

margaretka2002 pisze:Heeeej,
a ja Ci wlasnie mialam powiedziec, ze gdybys potrzebowala maczki kostnej to nie zamawiaj, bo ja kupilam 2 opakowania w promocji zooplusowej i mam prawie kilo. :mrgreen: Tak samo gdyby Ci braklo oleju z lososia, bo wlasnie sobie uswiadomilam, ze mam go naprawde sporo, wszystko przez te promocje. :roll: Musisz do mnie podjechac z wieeeeeelka walizka, albo moze w koncu ktos sie wybierze do mnie z Wawki. :)

Kochanieńka, dzięki wielkie, ale mączki kostnej mam pół kilo i przez pół roku prawie nic nie ubyło :roll:
Ale na olej z łososia reflektuję, bo moje się przeprosiły i sypię do mieszanki całkiem sporo.
Ja się muszę wybrać do Ciebie, tylko ciągle coś - jak nie urok, to sraczka :roll:

A jeszcze ze spraw BARFowych - kupiłam ostatnio, z pewną taką nieśmiałością, nerkę wołową. Psychicznie się nastawiłam na wywalenie w całości, więc żeby nie ryzykować 4 kg mieszanki kociaste zrobiłam próbę technologiczną i dałam do spróbowania przy krojeniu.
Efekt taki, że Taćka siedziała mi prawie na nożu i mówiła: "No krój szybciej, na co czekasz?! Przecież ja tu z głodu umieram!", a 2 pozostałe siedziały pod stołem i czekały tylko, co Hrabinia wywalczy :ryk:
Serducha indycze efekt podobny :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 06, 2010 12:04 Re: Wariatkowo 5. Foty s. 43, 48, 53 :)

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro paź 06, 2010 12:08 Re: Wariatkowo 5. Foty s. 43, 48, 53 :)

cześć Sylwuś :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 06, 2010 13:57 Re: Wariatkowo 5. Foty s. 43, 48, 53 :)

U mnie tak jest przy watrobce, nerek nie probowalam jeszcze, ale musze zaczac. Czy nerki trzeba jakos plukac wczesniej? :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 06, 2010 17:46 Re: Wariatkowo 5. Foty s. 43, 48, 53 :)

Nie,ja czytam ze zrozumieniem wiem,że jeszcze jej nie zgarnęłaś.Znając Twoje szczęście do ogonów zgarniesz na 90% :mrgreen: Moje cholernice,wybrednice nie chcą żreć podrobów :(
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Silverblue i 92 gości