Haha!
Znam ten ból gdy wielkie psisko o wielkich łapach, jeszcze większych pazurach i słusznym nacisku na każde "koło" nadepnie na nogę

Szybko oduczyłam swojego piesa deptania mi po nogach w trakcie np. spacerów. Gdy on mi "nieświadomie" nadepnął na stopę (np. gdy się plątał pod nogami próbując mnie nakierować w interesującym go kierunku), ja tak samo "nieświadomie" deptałam mu łapy

Szybko się nauczył że nie warto próbować nadepnąć pańci na odcisk i lepiej się usuwać z drogi bo pańcia idzie jak taran
