Behemot IV

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 03, 2010 12:43 Re: Behemot IV

ależ Wy piękni z tym Rudisiem AYO jesteście :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ciekawe kiedy odwiedzisz mnie :roll:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto paź 05, 2010 9:39 Re: Behemot IV

Uch dziewuszki, nie macie pojęcia jaki cuuuuudny jest Rudi w realu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Z byle kim sie nie pospolituje a w dotyku [jak juz łaskawie da się pomietosić] to taki delikatny, ze nie wiem wprost do czego można to porównać :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Mimo tego, że nie był zachwycony wybuchem moich czułości to pomiaukiwał tylko z cicha i dał sie ponosić i wycałowac po całym kocie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jednakowoz było po nim widać, że intruz naruszył jego utarte zwyczaje więc przypuszczam, że całą niedzielę odsypiał :mrgreen:

A fogle to zajerzyście było - O!
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto paź 05, 2010 9:50 Re: Behemot IV

A co Behemot powiedział na zapach konkurenta? :roll:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto paź 05, 2010 10:00 Re: Behemot IV

Ksiąze Pan był tak stęskniony, że początkowo musiał mi nawymyślać, wyocierać sie i poskarżyć :mrgreen:
Dopiero potem zaczął badać wnikliwie bagaże i ciuchy i pracowicie zamazywać wszystkie "listy" zostawione tam przez Rudiego :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto paź 05, 2010 13:14 Re: Behemot IV

:mrgreen: No to spoko Cie przywital. Nie broil w samotnosci?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto paź 05, 2010 13:28 Re: Behemot IV

Ja go po cichu podejrzewam, że większość czasu przespał lub przesiedział w oknie - żadnych śladów ponadprogramowej działalności 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto paź 05, 2010 15:57 Re: Behemot IV

AYO pisze: Jednakowoz było po nim widać, że intruz naruszył jego utarte zwyczaje więc przypuszczam, że całą niedzielę odsypiał :mrgreen:

Tak było :mrgreen: Momentami sprawdzałam czy oddycha :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto paź 05, 2010 16:02 Re: Behemot IV

Aaaa, to jednak mial kogos, kto go dogladal. Ufff....
W czwartek wyjezdzam na caly dzien i juz teraz sie martwie jak Lilly sobie da rade z tym kolnierzem. Teraz moge na nia dobrze uwazac.
A jak bacyle AYO, poszly na stale?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto paź 05, 2010 16:04 Re: Behemot IV

SecretFire pisze:Aaaa, to jednak mial kogos, kto go dogladal. Ufff....

Pisałam o Rudim :wink:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto paź 05, 2010 16:05 Re: Behemot IV

Ups.... Czytac nie potrafie... :oops:

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto paź 05, 2010 16:28 Re: Behemot IV

AYO pisze:Uch dziewuszki, nie macie pojęcia jaki cuuuuudny jest Rudi w realu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Z byle kim sie nie pospolituje a w dotyku [jak juz łaskawie da się pomietosić] to taki delikatny, ze nie wiem wprost do czego można to porównać :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Mimo tego, że nie był zachwycony wybuchem moich czułości to pomiaukiwał tylko z cicha i dał sie ponosić i wycałowac po całym kocie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jednakowoz było po nim widać, że intruz naruszył jego utarte zwyczaje więc przypuszczam, że całą niedzielę odsypiał :mrgreen:

A fogle to zajerzyście było - O!


Suuuuper :D :D :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro paź 06, 2010 12:08 Re: Behemot IV

Bosz ..., zagapiłam się jak lufa, a tu już dziewięć stron 8O i to jakich stron :mrgreen: Za to jak zobaczyłam TO to już mi jest błogo Obrazek :mrgreen:
Kurczaczek no :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro paź 06, 2010 12:29 Re: Behemot IV

Witaj psiama :piwa:

U nas nuuuudy :roll:

Behemot "poluje" na gołebie, które przysiadaja po drugiej stronie szyby. Nie można go wtedy niczym innym zainteresować. Az mi go czasem żal, ze tyle energii - z całym wachlarzem zachowań - marnuje na te wirtualne podchody :wink:
Doszedł nam jedynie nowy, stały element poranka. Kiedy pani wychodzi z wanny to w pokoju czeka na nią stęskniony kot, którego natentychmiast należy wziąć na kolana [nieważne, że mokre i że uciekają cenne minuty :twisted: ] i wytrzepać po wypietym tyłku oraz przyjąc serię baranków w lewy cyc :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro paź 06, 2010 12:49 Re: Behemot IV

w świetle powyższej wypowiedzi, to ja nie wiem, czego Ty się Kota B. czepiasz 8O normalny, kochany kotecek jest :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 06, 2010 12:53 Re: Behemot IV

Ale to mu sie niedawno tak porobiło.
Do niedawna najczęściej było tak, ze tylko mój upór sprawiał, że lokalizowałam goscia przed wyjsciem z domu, chyba, ze żarcia nasypałam 8)

A Ty jesteś krewna opowieśc o wycieczce szkolnej :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 59 gości