turkawka pisze:A ja dzisiaj nie wytrzymałam i zadzwoniłam do Szyszkowego domku
U małej wszystko dobrze, bawi się i szaleje na całego. Nawet czasami śpi z Maksiem na jego fotelu. Mówiłam, że Małe potrafi podbić wszystkie serduszka dookoła. Je jak wariat. Do kuwet trafia bezbłędnie. No i śpi ładnie przytulona w łóżeczku. Maleństwo moje...(no nie moje, ale może jeszcze troszkę moje
)




gdyby nie Ty i mawin to mała teraz by głodowała i marzła gdzieś na ulicy
