[WRO] Kociak z oscalpowanym ogonkiem KOLEJNA OPERACJA :(

Bardzo się cieszę, że Filemon jest u siebie!! :1luvu:

Trzymam kciuki za zdrówko. :ok:

Cudownie, że się nim zajęłaś i znalazłaś mu dobrych ludzi.

super wiadomości :1luvu:

Oby tylko doopka się wygoiła , trzymamy kciuki :ok:

Bardzo miłe wieści

Za zdrówko i pełną aklimatyzację :ok:

Filemonku bądź szczęśliwy u siebie :ok:

Bardzo sie ciesz. Za nowych opiekunów i kotka :ok:

Czyli ogłoszenia mżna już usunąć?

Majka myślę, że można usunąć choć po dzisiejszej wizycie u weta wieści średnie

Jeśli do końca tygodnia po antybiotykach stan się nie poprawi trzeba będzie małego znów operować

Jego nowa właścicielka jest w nim zakochana i chce go zatrzymać, ale trochę mi głupio, że od samego początku musi biegać z nim do weta. Myślałam,że już wszystko z nim ok. Oj trzymajcie kciuki za zdrówko małego, oby się poprawiło!

zolza pisze:Majka myślę, że można usunąć choć po dzisiejszej wizycie u weta wieści średnie Jeśli do końca tygodnia po antybiotykach stan się nie poprawi trzeba będzie małego znów operować Jego nowa właścicielka jest w nim zakochana i chce go zatrzymać, ale trochę mi głupio, że od samego początku musi biegać z nim do weta. Myślałam,że już wszystko z nim ok. Oj trzymajcie kciuki za zdrówko małego, oby się poprawiło!

Filemonku zdrowiej szybciutko :ok:

Trzymamy kciuki mocno :ok:

Pisz co u Filemonka.

Ciesze sie tak mocno ale jeszcze nie do konca. Filemonkowi musi sie tam udac a jak pani go juz kocha, to sie nim ladnie zajmnie. Nie martw sie zolza, ona wiedziala ze on ma problemy. Jak by jej to mocno przeszkadzalo, to by nie wziela.