Elu ma koty, albo koty mają elu ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 02, 2010 13:31 Re: Elu ma kota albo kot ma elu ;) Fotohistorii cz.III - str.4

Świetne fotki :) przecudne koteczki :)
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za zdrówko malutkiej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon paź 04, 2010 12:15 Re: Elu ma kota albo kot ma elu ;) Fotohistorii cz.III - str.4

Dziękuję :)

A oto ilustracja z akcji "weterynarz" ;)
Obrazek

P.S. Tigerka zwabialiśmy do transportera 40 minut :roll: ale potem już siedział jak trusia :) Bałam się, że po powrocie się obrazi, ale po wyjściu z transportera zachowywał się normalnie :1luvu:
Berenika dzielnie zniosła wyciąganie szwów, a u Migotki wetka nie zauważyła nic niepokojącego. Za 2 tygodnie akcja "szczepienie" całej trójcy :ok:

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto paź 05, 2010 9:19 Re: Elu ma kota albo kot ma elu ;) Fotohistorii cz.III - str.4

Migotka od paru dni uwzięła się na takiego dużego kwiatka-krzaczora i wspinała się po nim jak po drzewie :ryk: i mimo tłumaczenia jej, że nie wolno ;) wracała z uporem maniaka, aż w końcu złamała jedną gałązkę :evil: Kwiatek został wyprowadzony na korytarz, a tymczasem Migotka stwierdziła, że woda w słoikach, w których trzymam zaszczepki jest lepsza niż ta w miskach, w czym zaczął ją naśladować Tigerek... :roll: Słoiki z zaszczepkami dołączyły do kwiatka na korytarzu :P
Tak więc u nas wesoło, a tymczasem...

u Budryska kolejna bida :( Maleństwo z bardzo chorymi oczkami, i na dodatek po wizycie u dr Gierka okazuje się, że jedno oczko do usunięcia :cry:
Tu jest wątek maleństwa :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=117936
A w moim podpisie link do bazarku dla niego.
Kto pomoże? :(

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto paź 05, 2010 14:43 Re: Elu ma kota albo kot ma elu ;) Fotohistorii cz.III - str.4

elu pisze:Dziękuję :)

A oto ilustracja z akcji "weterynarz" ;)
Obrazek

P.S. Tigerka zwabialiśmy do transportera 40 minut :roll: ale potem już siedział jak trusia :) Bałam się, że po powrocie się obrazi, ale po wyjściu z transportera zachowywał się normalnie :1luvu:
Berenika dzielnie zniosła wyciąganie szwów, a u Migotki wetka nie zauważyła nic niepokojącego. Za 2 tygodnie akcja "szczepienie" całej trójcy :ok:

Też bym tak chciała wybrać się do weta, ale z moimi kluseczkami trzeba pojedyńczo.Pocieszam się myślą, że Twoje maleństwa podrosną, przytyją i też z każdym z osobna będziesz wybierać się do weta :mrgreen:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Wto paź 05, 2010 17:39 Re: Elu ma kota albo kot ma elu ;) Fotohistorii cz.III - str.4

bozena640 pisze:
elu pisze:Dziękuję :)

A oto ilustracja z akcji "weterynarz" ;)
Obrazek

P.S. Tigerka zwabialiśmy do transportera 40 minut :roll: ale potem już siedział jak trusia :) Bałam się, że po powrocie się obrazi, ale po wyjściu z transportera zachowywał się normalnie :1luvu:
Berenika dzielnie zniosła wyciąganie szwów, a u Migotki wetka nie zauważyła nic niepokojącego. Za 2 tygodnie akcja "szczepienie" całej trójcy :ok:

Też bym tak chciała wybrać się do weta, ale z moimi kluseczkami trzeba pojedyńczo.Pocieszam się myślą, że Twoje maleństwa podrosną, przytyją i też z każdym z osobna będziesz wybierać się do weta :mrgreen:

Nooo mam nadzieję, że Tigerek już nie podrośnie, 6 kilo chyba mu wystarczy :ryk:
Tigerka dźwigał mężu, a ja 2 panny w torbie (jakieś 4 kilo w sumie) :)

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto paź 05, 2010 17:53 Re: Elu ma kota albo kot ma elu ;) Fotohistorii cz.III - str.4

Też mam koty trzy... a transporter niestety tylko jeden, choć bardzo duży - póki co dwa mniejsze koty - 3- i 5-kilogramowy spokojnie się w nim razem mieszczą... gorzej z kocurem ponad siedmiokilowym - dla niego muszę pożyczać drugi transporter od przyjaciółki... i na szczęście do weterynarza podjeżdżamy autkiem a cały zwierzyniec wynosi narzeczony... tylko co będzie jak z trzykilowego podrostka wyrośnie kolejny koci zawodnik sumo (już ma totalnie niepohamowany apetyt i co gorsza jest w stanie zjeść wszystko - znaczy wszystko co je człowiek, albo co człowiek wyrzucił do śmieci przygotowując swoje jedzenie) - wtedy też będzie trzeba z nimi jeździć na raty... hmmm...
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto paź 05, 2010 18:19 Re: Elu ma kota albo kot ma elu ;) Fotohistorii cz.III - str.4

LSVC pisze:Też mam koty trzy... a transporter niestety tylko jeden, choć bardzo duży - póki co dwa mniejsze koty - 3- i 5-kilogramowy spokojnie się w nim razem mieszczą... gorzej z kocurem ponad siedmiokilowym - dla niego muszę pożyczać drugi transporter od przyjaciółki... i na szczęście do weterynarza podjeżdżamy autkiem a cały zwierzyniec wynosi narzeczony... tylko co będzie jak z trzykilowego podrostka wyrośnie kolejny koci zawodnik sumo (już ma totalnie niepohamowany apetyt i co gorsza jest w stanie zjeść wszystko - znaczy wszystko co je człowiek, albo co człowiek wyrzucił do śmieci przygotowując swoje jedzenie) - wtedy też będzie trzeba z nimi jeździć na raty... hmmm...

Z jednym kotem na kilka rat? Znaczy raz łapka, raz łebek, raz ogon? :ryk: ;)
Nas zwykle podrzuca teściu autkiem, ale akurat w tą sobotę nie mógł. I po tej wycieczce, ledwo dysząc pomyślałam, że chyba zakupie taki transporterek-plecak :)

Edit: albo zamówię wizytę domową :twisted:

Edit2: uomatko teraz zauważyłam, że napisałam "rad" zamiast "rat" :ryk:
Ostatnio edytowano Sob paź 16, 2010 20:34 przez elu, łącznie edytowano 1 raz

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto paź 05, 2010 21:18 Re: Elu ma kota albo kot ma elu ;) Fotohistorii cz.III - str.4

Są jeszcze transporterki na kółkach :) ale to chyba nie na polskie chodniki... (a na pewno nie takie jak w moim mieście...)
no a najlepiej to niech w ogóle koty nie chorują :) a raz w roku na szczepienie to transport można wcześniej zorganizować :)
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro paź 06, 2010 11:30 Re: Elu ma kota albo kot ma elu ;) Fotohistorii cz.III - str.4

elu pisze:Nooo mam nadzieję, że Tigerek już nie podrośnie, 6 kilo chyba mu wystarczy :ryk:
Tigerka dźwigał mężu, a ja 2 panny w torbie (jakieś 4 kilo w sumie) :)

Tigerek 6kg :roll: a mój Sisiek tylko 8kg :? Niestety moje panny też jakieś grubaśne bo młodsza 6kg a starsza ponad 3kg.
Na szczęście wszystko przed Tobą kociamberki przytyją :mrgreen:
Najważniejsze, żeby nie chorowały.
Raz do roku mogę posłuchać u weta że koty za dobrze wyglądają :roll:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob paź 16, 2010 20:36 Re: Elu ma kota albo kot ma elu ;) Fotohistorii cz.III - str.4

bozena640 pisze:
elu pisze:Nooo mam nadzieję, że Tigerek już nie podrośnie, 6 kilo chyba mu wystarczy :ryk:
Tigerka dźwigał mężu, a ja 2 panny w torbie (jakieś 4 kilo w sumie) :)

Tigerek 6kg :roll: a mój Sisiek tylko 8kg :? Niestety moje panny też jakieś grubaśne bo młodsza 6kg a starsza ponad 3kg.
Na szczęście wszystko przed Tobą kociamberki przytyją :mrgreen:
Najważniejsze, żeby nie chorowały.
Raz do roku mogę posłuchać u weta że koty za dobrze wyglądają :roll:

To już chyba lepiej jak wyglądają "za dobrze" niż źle ;)

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Sob paź 16, 2010 20:40 Re: Elu ma kota albo kot ma elu ;) Fotohistorii cz.III - str.4

Dziś cała trójca zaliczyła szczepienie :ok: Migotka i Tigerek grzeczni, a Berka jak zwykle kilka razy zwiała ze stołu, panikara jedna :roll:

A za chwil pare zapraszam na IV i ostatnią część fotohistorii Psotka i Bereniki.

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Sob paź 16, 2010 20:59 Re: Elu ma kota albo kot ma elu ;) Fotohistorii cz.III - str.4

Fotohistoria Psotka i Bereniki - cz. IV - ostatnia

Zabawy z roletą ;)
Obrazek

Chory Psotuś śpi...
Obrazek

...a Berka pilnie strzeże jego spokojnego snu :)
Obrazek

Psotek ciągle śpi i śpi...
Obrazek

A Berka smutna...
Obrazek

Po powrocie z tygodniowego leczenia Virbagen Omegą Psotka naszła straszna ochota na wapno
Obrazek

...
Obrazek

Mała wycieczka 2 dni przed drugim etapem leczenia w klinice interferonem
Obrazek

W drodze do kliniki. Ostatnie zdjęcie Psotka :crying:
Obrazek

Żegnaj maleńki [*]

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto paź 19, 2010 8:54 Re: Elu ma kota albo kot ma elu ;) Fotohistorii cz.IV - str.5

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Śro paź 20, 2010 4:57 Re: Elu ma kota albo kot ma elu ;) Fotohistorii cz.IV - str.5

Obrazek
Można prosić o fotki kociaczków :oops: :?:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Śro paź 20, 2010 9:03 Re: Elu ma kota albo kot ma elu ;) Fotohistorii cz.IV - str.5

bozena640 pisze:Można prosić o fotki kociaczków :oops: :?:

IV część fotohistorii Psotka i Bereniki to mało? ;)
Spokojnie, po kolei, niedługo będzie I cz. fotohistorii Bereniki i Tigerka :)

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 31 gości