Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

[joluka]

w dzisiejszym Metrze jest artykuł o Kotach w mieście - ze wzmianką o stronie WKDT na FB

[paulina777]

Wieści z ostatniej chwili od Never, maluchy które wczoraj zabrałyśmy z pod Palucha niestety mają PP…..
Dzisiaj w nocy na paluchu 3 kolejne maleństwa odeszły, zostało 5 – 2 rude, 1 bury i 2 czarno białe… wszystkie najprawdopodobniej mają PP…. Kto się pisze na DT w takiej sytuacji?


Mamy ozdrowieńce.

[Jana]

No to ja odpadam, mam nerkowego staruszka bardzo dawno szczepionego, nie mogę go już zaszczepić ze względu na chorobę...

[bekos]

Wieści z ostatniej chwili od Never, maluchy które wczoraj zabrałyśmy z pod Palucha niestety mają PP…..
Dzisiaj w nocy na paluchu 3 kolejne maleństwa odeszły, zostało 5 – 2 rude, 1 bury i 2 czarno białe… wszystkie najprawdopodobniej mają PP…. Kto się pisze na DT w takiej sytuacji?

Mamy ozdrowieńce.

PILNE

[smarti]

[quote="alareipan"]Ja muszę wyjść z netu, ale napiszę do Smarti smsa.
[quote]


nie byłoby problemu ale wiecie że lala gryzie a zwłaszcza drapie jak jej się próbuje coś podać.
to właśnie dlatego pojechałam z nią w piątek do weta. no i nie wyglądała na chorą ani przez chwilę..poza tym że mrużyła prawe oczko ..ale to aktoreczka bo następnego dnia mrużyła lewe,a ogólnie mruży na przemian..
wet.obejrzał ją b.dokładnie(oczka też-są zdrowe),osłuchał wielokrotnie-jedyne co słyszal w słuchawce to warczanie laluni jak ją za długo-jej zdaniem-badał.Żadnego gluta nie było-nosek czysty.
Ustaliłam z nim że zastosuję betglukan a jeśli wystąpią jakiekolwiek objawy choroby to będę z nią jeżdziła na zastrzyki lub podawanie leku.Żresztą to wszystko Ci Ania mówiłam.

Do dziś Lalunia jest zdrowa-baa,nawet więcej niż zdrowa.Wczoraj powiękrzylam im powierzchnię o pozostałą częśc piwnicy-Lalunia biega aż jej łeb odskakuje

jast przeszczęśliwa-skacze jak konik-i gada coś tam do siebie.Dziś sama przyszla mi na kolana,strzeliła baranka i właczyla traktorek.
Oczywiście pilnuję jej cały czas-jak tylko cos zauważę to pojadę do weta.
Inaczej jest z Morunią o tyle,że bardzo głośno rzęziła,ale wczoraj zaczęło jej to przechodzić. Lek jej podaję choć już dziś się chyba nia uda do pysia-wczoraj dwie dawki poszly po ścianach i po futerku (to się lepi jak cholera )-będę jej smarować łapki.


Mam dwa pytania.
czy dziewczynki biegaly z innymi kotami na kociarni?Jak zareagują na inne koty?
jestem ciekawa czy macie na oku dla nich jakieś miejsce po 14-tym? razem czy osobno?
Mam pytania-

[Cameo]

ID: 0239/10/k
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Maść: rudo-biała
Waga: 5,000
Skąd: ul. Gajdy 9
Wiek: 1 rok
Data przyjęcia: 01-06-2010

Rozmawiałam z panią która adoptowała od Was biało/rudą Malwinkę. Pani co prawda, miała adoptować moją Torinę, ale ona nie jest łowna (taki z niej mały leń ) Pani jest bardzo zadowolona z koteczki i już zapowiedziała, że nawet jeśli nie będzie polować, to jej nie odda no po prostu super domek

[danka05]

Bardzo mi przykro ale jeżeli mają pp to nasz dt odpada bo są jeszcze dwa srulki do piątku bez szczepień, a izolacja nic raczej nie da

[Never]

Bardzo mi przykro ale jeżeli mają pp to nasz dt odpada bo są jeszcze dwa srulki do piątku bez szczepień, a izolacja nic raczej nie da

to moze zabierz 4 kotki z ulicy, nie mamy ich gdzie wsadzic.. 3 od Sinei i 1 ode mnie z ulicy

[Never]

Mamy DRAMAT! jeden psiak i 9 kociat z pp... Dzis doszło kolejnych 6 do trojki z wczoraj... niestety, w sumie bylo ich 13, poniewaz pomoc przyszla za pozno, 4 zmarly - wczoraj jeden i dzis 3 - to bylo straszne, po prostu strasznie jest patrzec jak maluch odchodzi.... i miec ta potworna swiadomosc, ze gdybysmy go zabraly dzien wczesniej, moze by sie udalo....

9 kociat mialo szanse na zycie tylko w szpitalu - byly strasznie odwodnione, musialysmy je zabrac....
wczoraj wydalam 40 zl na taksowke - musialysmy przewiezc 3 kociaki z jednej lecznicy, gdzie nie zostaly przyjęte, do drugiej. dzis zaplacilam 200 zł, zostalo 116 zl dlugu.... no i doszlo 6 kociąt.... Blagam, naprawde nie mamy pieniedzy, to bedą wydatki rzędu kilkuset zlotych, proszę o pomoc. Będą zdjęcia zwierzakow, dzis byly trzaskane fotki......
Co mialysmy robic? patrzec jak umieraja, bo nie ma pieniedzy? nie mozna bylo ich zostawic, wystarczy, ze nie zdazylysmy z pomoca dla 4.....

[Never]

Mamy DRAMAT! jeden psiak i 9 kociat z pp... Dzis doszło kolejnych 6 do trojki z wczoraj... niestety, w sumie bylo ich 13, poniewaz pomoc przyszla za pozno, 4 zmarly - wczoraj jeden i dzis 3 - to bylo straszne, po prostu strasznie jest patrzec jak maluch odchodzi.... i miec ta potworna swiadomosc, ze gdybysmy go zabraly dzien wczesniej, moze by sie udalo....

9 kociat mialo szanse na zycie tylko w szpitalu - byly strasznie odwodnione, musialysmy je zabrac....
wczoraj wydalam 40 zl na taksowke - musialysmy przewiezc 3 kociaki z jednej lecznicy, gdzie nie zostaly przyjęte, do drugiej. dzis zaplacilam 200 zł, zostalo 116 zl dlugu.... no i doszlo 6 kociąt.... Blagam, naprawde nie mamy pieniedzy, to bedą wydatki rzędu kilkuset zlotych, proszę o pomoc. Będą zdjęcia zwierzakow, dzis byly trzaskane fotki......
Co mialysmy robic? patrzec jak umieraja, bo nie ma pieniedzy? nie mozna bylo ich zostawic, wystarczy, ze nie zdazylysmy z pomoca dla 4.....

[taizu]

Coś poszlo na pomoc, ale jeszcze trzeba , moze ktos jeszcze pomoże?

[Never]

Podrzuce....

[Never]

http://www.facebook.com/profile.php?id= ... 7941864025

tutaj pare zdjec, moze ktos da rade wrzucic na forum?
Kotki sa potwornie odwodnione, leje sie z nich, ale sa bardzo zywe, dzielnie walczą.... Zakladam im nowy wątek...

[Never]

viewtopic.php?f=1&t=118067 wątek maluszkow, naprawdę bez pomocy nie damy rady.... kotki mają zapewniony dt, ale nie mamy srodkow ani na ich leczenie, ani na utrzymanie....

[mpogorzelski]