Niesprawna Tenia['] - to już pół roku:(((((

same dobre wieści ,a najważniejsze że w dobrych rękach :ok:

iwona66 pisze:same dobre wieści ,a najważniejsze że w dobrych rękach

Cioteczki kochane

Dzisiaj już qpalek był całkiem niezłej konsystencji. Więc prawdopodobnie to jet to co napisała Kropka - wyjałowienie przewodu pokarmowego. Doktor potwierdził mój sposób poradzenia sobie z tym - Intestinal i probiotyk.
Dzisiaj nie przyrosły nam koszty, bo doktor dzisiejszą wizytę potraktował gratisowo :1luvu:

Mała właśnie pochrupała sobie suchego i teraz zapija wodą. Przesyła buziaczki cioteczkom :1luvu:

Anka, a jak u Ciebie z karmą? Przepraszam, że tak bezpośrednio, ale za tydzień będę w 3city, a w poniedziałek będę kupować jedzonko dla mojej czwórki..to kolejna paczuszka "czegoś" nie zrobi aż takiej różnicy :roll:

Czy jest coś czego potrzebowałabyś dla Malutkiej?

Jamkasica, napisałam pw :1luvu:

Mała odstawiła od wczoraj strajk głodowy. Zaczęłam się już zamartwiać, że apetyt jej padł, po kilka chrupek suchego i tyle. Ale dzisiaj spróbowałam dać trochę mięska z indyka - rzuciła się jak wściekła, dosłownie. Czyli po prostu strajk :roll:

. Z wetem ustaliliśmy, że jeszcze z tydzień przynajmniej na Intestinalu pojedzie, a ona mi się na znak protestu chce zagłodzić.
Qpal wczoraj był piękny, potem w nocy trochę takich śladowych ilości rzadszych, dzisiaj jak dotąd nic. Tylko siusiu na podkładach. Siuśki jej bardzo mocno pachną, delikatnie mówiąc. To nie jest taki zgniły smród jak siuśki Gabi gdy miała zapalenia pęcherza, ale też mocniejszy niż przeciętnie. Złapać do badania to nie złapię, bo siusia niepostrzeżenie na te podkłady i wsiąka. Chyba, że coś nasiusia na stół weta gdy będziemy za ok.10 dni. Też trochę się martwię.

W schronisku Gabi mieszkała w izolatce, izolatka jest dość ciemna, okienka wysoko, z klatki świata Bożego nie widziała. Teraz ma klateczkę przy samych drzwiach balkonowych. W południe z lubością wygrzewa się na słonku, a teraz sobie wygląda. Kochana dziewczynka :1luvu:

Powoli goją się odparzenia. Jeszcze jakiś czas i zaczniemy trenować z pampersami.

Aneczko-woda nagotowana z marchwi do tego drobniutko pokrojony indyk -działa cuda!-ja tak maleńtasy wyleczyłam,jak miały problemy-piły te marchwiankę bardzo chetnie!
Własnie ta woda,a nie marchew,bo nadmiar błonnika przy biegunce nie wskazany!-wetka tez marchwi nie kazała podawać.
Trzymam kciuki za koteńkę! :ok:

Kropeczko, dzięki za podpowiedź. Nigdy o tym nie słyszałam, tzn. o takim karmieniu biegunkowca. Wykorzystam na pewno

Marchwiankę mozesz spróbować. Kiedys awało sie ja niemowlakom z problemami brzuszkowymi.
Ja bym tez dal siemie lniane do jedzenia. Też reguluje te sprawy.
I nieustannie trzymamy:)

Anka pisze:Kropeczko, dzięki za podpowiedź. Nigdy o tym nie słyszałam, tzn. o takim karmieniu biegunkowca. Wykorzystam na pewno

Aniu-lakcid oczywiście tez podawaj,bo flore trzeba odbudować,żeby nie było nawrotów biegunki-samo zatrzymanie ,to nie wszystko!

Wiem, Kropko.
Tenia dzisiaj w ogóle nie zrobiła kupki, co mnie trochę martwi. Ale z 2-giej strony... strajkowała przeciw suchemu, więc nie bardzo miała czym, indyczka zjadła dopiero pod wieczór.
Zaczęłam troszeńkę ćwiczyć z malutką, tzn. ugniatać łapki (kiedyś mi wet przy Bamboszu i potem przy Gabi pokazywał jak to robić) oraz ćwiczyć rowerek. I zauważyłam to, co wet mi mówił - że jedna łapka jest sprawniejsza, a druga w gorszym stanie. Jedną mocno się np. odpycha, drugą słabiej.

W tej chwili patrzę... i oczom nie wierzę...

... Tenia myje sobie dooopkę

. W schronie podobno zupełnie tego nie robiła, u mnie do teraz też nie, myła pyszczek, przednie łapki, a tyłu nie. A w tej chwili prawidłowo po kociemu zadarła jedną tylną łapkę i myje się

Super wiadomość!!!!!
Czyli może jeszcze coś sie poprawi z tą jej niesprawnością??-Aniu za to mocno trzymam :ok:

!!!!!!

Anka pisze:
W tej chwili patrzę... i oczom nie wierzę... ... Tenia myje sobie dooopkę . W schronie podobno zupełnie tego nie robiła, u mnie do teraz też nie, myła pyszczek, przednie łapki, a tyłu nie. A w tej chwili prawidłowo po kociemu zadarła jedną tylną łapkę i myje się

uuu! co za grzeczne i dzielne kocię! :dance2:

Zanim powiemy cioteczkom "dobranoc" (tzn. ja powiem, bo Tenia po tak porządnej toalecie zwinęła się w kłębuszek i błogo śpi)jeszcze pochwalę dziewczynkę za wyjątkowo zgodny charakter. Dzisiaj pozwoliłam jej w progu łazienki spotkać się z paru futrami które się tam akurat kręciły (bo tak to tylko przez pręty klatki). spotkanie przebiegło super spokojnie. Koteczka ma w sobie mnóstwo łagodności. Najpierw obwąchały sobie noski z Szarotką i Szarotka, lubiąca czasem zadymę z "nowym", nawet nie syknęła, myslę, że dla tego, że w Teni zero agresji. Potem obwąchały się i dały sobie buzi z mopsią. Tenia zupełnie nie boi się psów.
Tenia to mój aniołek koci :aniolek:

witaj, piekna kiciu :1luvu:

poczytam sobie twoj watek jutro, bo dzis juz mi sie oczy kleja. Jestes slodka, cudna i... wogole.. fantastyczna, pieknia, niesamowita... :1luvu:

wszystko sie jakos pouklada, slonko, zobaczysz :ok:

buziam i miziam na dobranoc :*:*:*:*:*

Mój Eustachy mnie tu przyprowadził do pięknej i dzielnej Teni , Anka życzę wytrwałości :ok:

, mój Eustachy nie chodził , nie sikał przez 2.5 mieś a teraz biega jak szalony a do pampersów to sie tak przyzwyczaił ze w nocy to mnie budzi aby go przewijać , jedynie co mu muszę robić to często masować bo się zatrzymuje z sikianiem , ale nie będę sie o nim to rozpisywać ...
Anka uratowałaś jej życie , jesteś wielka :1luvu:

Najtańsze pampersy sa w Realu T.I.P. nie całe 30 zł za wielka paczkę a zanim mi sie przyzwyczaił do pampersów to mu zakładałam takie majtki jak na cieczkę i podpaski do środka ( tam tez jest wcięcie na ogonek i mogę ich kilka podesłać o ile by były potrzebne )

Niesprawna Tenia['] - to już pół roku:(((((

Kto przegląda forum