Witamy-willkommen-welcome u Emila i Lilly-samo zycie :o)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 02, 2010 20:22 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- Juuuhuuu URLOP!

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Sob paź 02, 2010 20:25 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- Juuuhuuu URLOP!

Obrazek Obrazek Obrazek (na tym zdjeciu widac troszke z jej rany)

Obrazek Obrazek Obrazek

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Sob paź 02, 2010 20:27 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- Juuuhuuu URLOP!

Cześć Słonka! :)
Ja tylko na chwilkę.
Fotki cudowne :1luvu: :kotek: :1luvu:
Pozdrawiam i do poniedziałku.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob paź 02, 2010 20:38 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- Juuuhuuu URLOP!

Spij ladnie Izunia i fajnego uczenia!

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Sob paź 02, 2010 21:03 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- Juuuhuuu URLOP!

SecretFire pisze:A powiedzcie mi czy to groznie, jak dzis nie bedzie jadla i pila? Jakos jej sie nie udaje. Dalam jej pare kabanoskow, zeby chociaz cos miala w brzuszku. Rozstawilam miseczki i sloiki roznej wielkosci z woda, ale i to jakos jeszcze nie idzie. ...


Żaden ze mnie specjalista, a dodatkowo nigdy moje koty nie miały kołnierza/lejka , ale na zdjęciach widzę wesołą i szczęśliwą koteczkę. :1luvu:
Ponadto jesteś w domu- możesz ją obserwować i jak rozumiem w każdej chwili /gdyby zaczęła skubać zmiany/ założyć jej z powrotem ową osłonę - więc według mnie możesz chyba czasowo zdjąć ową przyczynę nieszczęść. Niestety na noc pewnie i tak musi mieć założone. :cry:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5097
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Sob paź 02, 2010 21:17 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- Juuuhuuu URLOP!

Fajnie by bylo, zebym mogla jej zciagnac. Problem w tym, ze juz nie dala bym rady jej zalozyc. One jest straszna w takich wypadkach i nic nie daje. Ja jestem sama, nikt mi pomoc nie moze, wiec kolnierz musi zostac, czy mi to sie podoba czy nie. Jak jej zdejme to juz jej nie zlapie, obojetnie, co bede robic.

Nic ide sie troche polozyc. Pewnie w nocy bedzie mnie budzic, bo bedzie chciala jesc. Dobranoc.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Sob paź 02, 2010 21:26 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- Juuuhuuu URLOP!

SecretFire ten kołnierz jest stanowczo za długi. Lilly nie da rady w nim jeść. Musisz go zdejmować żeby cokolwiek zjadła i pilnować aby się w tym czasie nie drapała.

Moje koty swobodnie jadły w kołnierzach, bo je przycinałam.
To na przykład Chester w przyciętym kołnierzu. Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie paź 03, 2010 8:57 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- Juuuhuuu URLOP!

Obrazek
Nie za dobrze mu jest? :mrgreen: :1luvu:

Obrazek
Widać, że strasznie biedna jest w kołnierzu :(
Jak ona przetrwała nockę Dorotko? A Ty?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie paź 03, 2010 10:39 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- Juuuhuuu URLOP!

Bardzo Ci dziekuje Mirka. Obojetnie jak ona probuje, nic jej sie nie udaje. W nocy mnie obudzila, bo jesc chciala i ja z reki nakarmilam. Problem w tym, ze ona reki nie lubi, bo mysli nadal, ze to cos zlego. Jak juz ja glaszcze to jest ok, ale tak to jest dla niej grozba. Teraz siedzi przede mna i blaga mnie o cos a ja nie wiem co.
Zaraz jej to dziadostwo zdejme, jak mowisz i utne. I tak wtedy do nozki nie dojdzie i bedzie gut. Jak ona smutno patrzy, to serce sie kroi. Nie nawidze, jak zwierze musi cierpiec.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Nie paź 03, 2010 10:41 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- Juuuhuuu URLOP!

Jakie piekne Kotki :ok: :ok:
Pozdrowienia dla Ciebie i twoich Ogonow :D
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ewschen

 
Posty: 829
Od: Sob mar 08, 2008 19:40
Lokalizacja: Hargesheim

Post » Nie paź 03, 2010 11:06 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- Juuuhuuu URLOP!

Dziekuje Wam. :-)

Aniu, Emilowi zawsze tak za dobrze, ale go takiego juz kocham. Musze tylko wiecznie z klawiatury spychac!

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Nie paź 03, 2010 11:24 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- Juuuhuuu URLOP!

Jak widze ja, jak stoi do szyby przytknieta z tym lejkiem, to bym mogla siknac ze smiechu. Ale dopiero teraz, jak sie troszke rozluznila.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Nie paź 03, 2010 12:29 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- Juuuhuuu URLOP!

W temacie pająka :strach: chciałam powiedzieć, że jesteś twardzielka, że dałaś radę tak go taśmą pozaklejać 8O
Ja w takich sytuacjach spierdzielam... Boję się pająków, ale zabijać nie mam sumienia.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie paź 03, 2010 12:34 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- Juuuhuuu URLOP!

Ja się nie boję pajączków i nigdy ich też nie zabijam, tylko szczotka na szufelkę i za okno. :wink:

Lili już pojadła?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie paź 03, 2010 14:08 Re: Witamy, willkommen, welcome u Emila i Lilly- Juuuhuuu URLOP!

Biedna Lilly :(

Zdjęcia piękne!

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 59 gości