Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XII

magicmada pisze:
magdaradek pisze:Baranku [*]

jej jaki przepiękny ten nowy kocurek.....przepiękny!!!!!!!!!!!!!!!!!! och, żeby udało mu się pomóc nie wiem czemu przypomina mi Bubusie dwa Duszku.....

Może mu Newton dać na imię?

kocurku oby ci się udało

Myślę, że imię dla niego wybierze kotbert:)

naprawdę?????????????????? czy on trafi do kotbert na DT??????????????????

Dostalam sms-a od Pani Małgosi co adoptowała Laleczke, bardzo mily sms

cytuje czesc:

Laleczka chodzi za mną jak pies, wskakuje do łóżka jak tylko położę się spac, budzi barankami w twarz, a teraz zwinęła się w z zgieciu kolan i wyglada na szczesliwa. Przytyła tez troche Moze milo Ci to slyszec. Pozdrawiam. Małgosia

Powiem Wam ze bardzo miło mi to słyszeć, ten kot miał takie szczęscie w zyciu dzieki Pani Małgosi ze az się wierzyć nie chce

To jeszcze bardziej uswiadamia ze warto dawac szanse takim wyploszom i półdzikunom

Laleczka

a kto jutro będzie?

Super wieści o Laleczce

Mnie jutro nie będzie.
Byłam dziś. Do domu poszedł tylko jeden mały kociak.
Do dt do Kotbert :1luvu:

- Okruszek

a tutaj wątek "maleństwa"
viewtopic.php?f=1&t=117949

Domu bardzo potrzebuje Mamusia, która wróciła z adopcji
oraz

Roxi

Roxi jest przepiękną, ok 2-letnią kicią, która bardzo źle znosi pobyt w schronisku....
Trafiła tu jakiś czas temu z kociakami.
Z dnia na dzień czuła się jednak coraz gorzej...
Dziś - fizycznie jest już dobrze, ale Roxi bardzo się boi...
Zamieszkała w krytej kuwecie w szpitalnym korytarzu i rzadko z niej wychodzi...
Nie może siedzieć zamknięta w klatce ani w boksie z innymi kotami bo wtedy stres jest tak duży, że kicia przestaje jeść...
Nie wiemy, jaka jest jej historia. Kicia musiała sporo przejść w swoim życiu, bo każdy gwałtowny ruch, każdy hałas sprawia, że się kuli lub rzuca do ucieczki...
Ale to przemiła koteczka. Wzięta na ręce - najpierw wydaje się nieufna ale za chwilę rozgląda się ciekawie wokół.I wtula w człowieka...
W spokojnym, ciepłym, troskliwym domu - odzyskałaby spokój i stała się cudownym kocim przyjacielam

kicia nie ma numerka, bo na karku ma rankę po zastryku...

Koty odzyskały 2 boks i jest tam teraz raj dla podrostków :mrgreen:

Wyglądajana mocno zadowolone - w końcu taki boks po przebywaniu w małych klatkach - to niezła frajda :mrgreen:

Z całą pewnością jednak lepiej byłoby im we własnych domkach.

Schronisko opuścił dziś też Wielki Kłapouch :ok:

Biała piękna tri bez oczka.
Mija
Siedzi w klatce na kociarni i czeka na swój dom na zawsze.
Jest przepiękna, ale tak wystraszona, że chowa się przed ludźmi w wiklinowym koszyczku...
To naprawdę przemiła koteczka...

Nowa koteczka na "3"-ce
Gama - bura drobniutka kicia z nielicznymi rudymi refleksami.
Śliczna i milutka. Niedawno trafiła do schroniska i jest jeszcze troszkę zagubiona...
Ma nr 202.
To mloda kicia, która trafiła do schroniska jakieś dwa tygodnie temu z 3-ką maluchów.
Maluszki już w domach - ona czeka.

I jeszcze jedna potrzebująca
Koci podrostek
Ok 5-6-miesięczna Panda
Siedzi w klatce na kociarni i bardzo chce na rączki i do domu.
Kochany kociak

mnie niestety nie będzie, rozłożyła mnie grypa
Anetko królik poszedł do adopcji?

Po królika przyszła pewna pani z pewnym panem

Nie wiem, czy to ds czy dt, ale państwo zapewniali, że królikowi będzie dobrze i że na pewno nie trafi do rzeźni...
Tak więc - królik-gigant zaopiekowany :wink: