bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 02, 2010 19:51 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

Gibutkowa pisze:
AnielkaG pisze:
to samo chamstwo i brak serca uśpić uśpić uśpić!!!!

to nie jest chamstwo tylko zdrowy rozsądek
co będzie z tymi małymi przez zimę? koty teraz urodzone na dworzu nie mają żadnej szansy na przeżycie, widocznie lepiej żeby sobie gdzieś zamarły pod płotem, to jest spychanie odpowiedzialności, nie widać, to nie żal, widocznie nie widziałaś jak kot umiera z zimna i głodu
jak masz takie wielkie serce i możliwości to rozumiem że nie uśpisz ich, bo weźmiesz je wszystkie do domu?

zdrowy rozsądek raczej by był gdyby najpierw zapoznać się z Ustawą o Ochronie Zwierząt obowiązującą w naszym kraju która zakazuje usypiania zdrowych zwierząt pod karą grzywny lub nawet pozbawienia wolności. Miłej lektury.


Dokładnie, nawet mój weterynarz nie jest chętny do usypiania małych kociaków kiedyś pewien facet się uparł żeby uśpić 2 młodziutkie koty, weterynarz nie zrobił tego tylko zostawił kotki w swojej lecznicy potem znalazł im nowy dom gdzie oba poszły do starszej samotnej kobietki. I on doskonale o tym wie że ja nigdy nie pozwole na uśpienie jakiegokolwiek zwierzęcia jeśli nie jest to wyjściem ostatecznym, chociaż i zdarzały się takie przypadki gdzie weterynarz chciał uśpić szczeniaka którego znalazłam niestety miał ciężką nosówkę nie pozwoliłam na to i tym oto sposobem pies żyje spokojnie u mojej babci i niedługo skończy 4 lata, dlatego ja sie nigdy nie poddaje tym bardziej nie mam zamiaru iść na łatwiznę i tym bardziej popieram to co napisała wyżej Gibutkowa.

cooty

 
Posty: 180
Od: Czw wrz 30, 2010 1:44
Lokalizacja: Skarżysko/Kielce

Post » Sob paź 02, 2010 19:52 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

Trzymam kciuki tymczasem i coś się zorganizuje :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 20:31 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

Gibutkowa, mimo wielu tu sugestii ja kretynką nie jestem i czytac też umiem

Ustawa o Ochronie zwierząt art 11 i 11a
Art. 11.
1. Zapewnianie opieki bezdomnym zwierzętom oraz ich wyłapywanie należy do zadań własnych gmin.
2. Minister właściwy do spraw administracji publicznej w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw środowiska określi, w drodze rozporządzenia, zasady i warunki wyłapywania bezdomnych zwierząt.
3. Wyłapywanie bezdomnych zwierząt oraz rozstrzyganie o dalszym postępowaniu z tymi zwierzętami odbywa się wyłącznie na mocy uchwały rady gminy podjętej po uzgodnieniu z powiatowym lekarzem weterynarii oraz po zasięgnięciu opinii upoważnionego przedstawiciela organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt.
4. Organizacje społeczne, których statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, mogą zapewniać bezdomnym zwierzętom opiekę i w tym celu prowadzić schroniska dla zwierząt, w porozumieniu z właściwymi organami samorządu terytorialnego.

Art. 11a.
1. Rada gminy może w drodze uchwały przyjąć program zapobiegający bezdomności zwierząt obejmujący w szczególności:
1) sterylizację albo kastrację zwierząt;
2) poszukiwanie nowych właścicieli dla zwierząt;
3) usypianie ślepych miotów.
2. Koszty realizacji programu, o którym mowa w ust. 1, ponosi gmina.

Ja działam na zlecenie gminy między innymi
AnielkaG
 

Post » Sob paź 02, 2010 20:43 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

AnielkaG pisze:Gibutkowa, mimo wielu tu sugestii ja kretynką nie jestem i czytac też umiem

Ustawa o Ochronie zwierząt art 11 i 11a
Art. 11.
1. Zapewnianie opieki bezdomnym zwierzętom oraz ich wyłapywanie należy do zadań własnych gmin.
2. Minister właściwy do spraw administracji publicznej w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw środowiska określi, w drodze rozporządzenia, zasady i warunki wyłapywania bezdomnych zwierząt.
3. Wyłapywanie bezdomnych zwierząt oraz rozstrzyganie o dalszym postępowaniu z tymi zwierzętami odbywa się wyłącznie na mocy uchwały rady gminy podjętej po uzgodnieniu z powiatowym lekarzem weterynarii oraz po zasięgnięciu opinii upoważnionego przedstawiciela organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt.
4. Organizacje społeczne, których statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, mogą zapewniać bezdomnym zwierzętom opiekę i w tym celu prowadzić schroniska dla zwierząt, w porozumieniu z właściwymi organami samorządu terytorialnego.

Art. 11a.
1. Rada gminy może w drodze uchwały przyjąć program zapobiegający bezdomności zwierząt obejmujący w szczególności:
1) sterylizację albo kastrację zwierząt;
2) poszukiwanie nowych właścicieli dla zwierząt;
3) usypianie ślepych miotów.
2. Koszty realizacji programu, o którym mowa w ust. 1, ponosi gmina.

Ja działam na zlecenie gminy między innymi

Jesteś radą gminy?? 8O Wydałaś uchwałę?? 8O 8O 8O
Nie? No to chyba nie ma tematu - uśmiercenie zwierzęcia towarzyszącego niepodyktowane złym stanem zdrowotnym i nie mające na celu zmniejszenia dużych cierpień takiego zwierzęcia jest karane grzywną lub kara pozbawienia wolności do lat 2 (max jest za uśmiercenie z okrucieństwem, za "zwykłe" uśmiercenie jest do roku). Jeśli mnie pamięć nie myli na początku przyszłego roku przepisy te mają się zaostrzyć właśnie w kwestii uśmiercania zwierząt.

EDIT: Uprzejmie informuję że źle odczytujesz sugestie jeśli wypowiedź dot. kretynizmu odnosiła się do którejkolwiek z moich wypowiedzi.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 20:57 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

ja jednak jestem za podpunktem 2 w punkcie pierwszym z art. 11a niż za podpunktem 3 który wolisz ty.
Poza tym droga pani warszawianeczko zapraszam do skarżyska przyjrzyj się temu jak miasto zapobiega bezdomności psów i kotów. Wszystkie zwierzęta które trafiają do straży miejskiej (bo to jedyni ludzie którzy u nas COŚ robią) są przetrzymywane przez kilka dni nie wiadomo gdzie i w jakich warunkach bez opieki weterynarza bez kastracji i sterylizacji a potem są wypuszczane na obrzeża miasta żeby w mieście nie przeszkadzały. I rozumiem że to właśnie o to chodzi w tych ustawach o ochronie zwierząt? Moje cholerne miasto NIC A NIC nie robi żeby poprawić życie bezdomnym zwierzętom, o jakiejkolwiek opiece czy zapewnieniu dachu nad głową jak i wyłapywaniu tych zwierząt nie ma nawet jednej wzmianki. Była u nas kobieta która zajmowała się opieką nad bezdomnymi psami i kotami była również domem tymczasowym, niestety jej sąsiad który jest radnym w naszym mieście z racji tego iż przeszkadzały mu te zwierzęta atakował je grubym kijem, jednemu tak rozwalił głowe że kocisko nie mogło się "ogarnąć" przez dłuuugi długi czas mimo wizyt u weterynarza a teraz pozostała mu piękna blizna, doprowadził tą kobiete do takiego stanu że ona nie chce słyszeć teraz o żadnej pomocy czy adopcji zwierzaka bo sie o nie boi ma kota i psa z którym boi się wyjść nawet na dwór żeby się czymś nie zatruł. A nasz kochany obecny prezydent woli wybudować pieprzone lodowisko na które nasze miasto jest za biedne niż wziąć się za solidne plany nad budową schroniska przez co ludzie go tak znienawidzili że w tej kadencji nie ma szans na utrzymanie stołka. A ty w warszawie masz mase akcji i fundacji na korzyść bezdomnych zwierząt miasto jako stolica musi coś z tym robić a u nas mają to po prostu krótko mówiąc w dupie. Dlatego prosze cie zamknij już temat i daj mi robić to co chce robić!

cooty

 
Posty: 180
Od: Czw wrz 30, 2010 1:44
Lokalizacja: Skarżysko/Kielce

Post » Sob paź 02, 2010 21:10 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

Saraa, uprzejmie proszę zmień w Twoim poście autora cytatu, jakoby mojego, o opłakiwaniu uśpionych kotów
TO NIE MÓJ CYTAT.
Szczęśliwie nigdy nie usypiałam zdrowego kota, a maluchy lubię, choć nie rozmnażam!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob paź 02, 2010 21:23 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

Cooty, kociątka sa naprawdę śliczne :D Nowy jest brudny czy taki kolor? 8O Jeśli kolor, to powinien zaraz po wyleczeniu oczek znaleźć domek, takie oryginalnie ubarwione szybko znajdują. Tylko trzeba zapewnić, żeby został wysterylizowany/a, bo niektórzy ludzie będa chcieli rozmnażać na sprzedaż (a takie zwyczajne wtedy wyrzucają :( )
Jeżeli dajesz kotom zwykłe krowie mleko, to ostrożnie, wiele kotów jest uczulonych na laktozę w takim mleku i mają straszną biegunkę, chociaż lubią je pić.
Pytasz, czy to możliwe, że kocur zaprowadził małego do domku... Ja słyszałam o jednym takim wypadku, ale kocury bardzo rzadko chodzą z małymi. To duże to może byc córka Twojej kociej mamuśki (no, chyba, że jesteś pewna, że to kocur). Kotki o wiele częściej współpracują przy opiece nad małymi!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob paź 02, 2010 21:30 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

Cooty zignoruj ataki.

Kociaki są piękne, znajdą domy!

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob paź 02, 2010 21:31 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

Może być też, że młode przyszło po prostu za kocurem :)

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 02, 2010 22:07 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

taizu pisze:Cooty, kociątka sa naprawdę śliczne :D Nowy jest brudny czy taki kolor? 8O Jeśli kolor, to powinien zaraz po wyleczeniu oczek znaleźć domek, takie oryginalnie ubarwione szybko znajdują. Tylko trzeba zapewnić, żeby został wysterylizowany/a, bo niektórzy ludzie będa chcieli rozmnażać na sprzedaż (a takie zwyczajne wtedy wyrzucają :( )
Jeżeli dajesz kotom zwykłe krowie mleko, to ostrożnie, wiele kotów jest uczulonych na laktozę w takim mleku i mają straszną biegunkę, chociaż lubią je pić.
Pytasz, czy to możliwe, że kocur zaprowadził małego do domku... Ja słyszałam o jednym takim wypadku, ale kocury bardzo rzadko chodzą z małymi. To duże to może byc córka Twojej kociej mamuśki (no, chyba, że jesteś pewna, że to kocur). Kotki o wiele częściej współpracują przy opiece nad małymi!


Tak, moja mama też myślała że taki brudny ale on ma taki kolorek do tego ma strasznie ale to strasznie puszystą sierść i chyba u nas zostanie bo mamie strasznie przypomina naszego Chestera który przez jej nie uwage zginął pod kołami samochodu przez co mama do dzisiaj czasami ryczy jak widzi jego zdjęcie, a tata jak tata chce nas już z domu wyrzucić ale cóż przejdzie mu... tak samo jak i mojemu kotu rozpieszczeńcowi mam nadzieje, bo puki co nie da mi sie nawet dotknąć i prycha chociaż sam mnie zaczepia jak zwykle, zazdrośnik mały. A o sterylizacji i kastracji zawsze przypominam każdemu kto bierze ode mnie kota. I pilnuje tego jak i szczepień poprzez maile ze zdjęciami i informacjami o kotku które do mnie często docierają. Kiedyś oddałam takiemu starszemu chłopaszkowi kota podczas leczenia świerzba bo uparł się że chce go mieć i już on dokończy leczenie, za pare tygodni podesłał mi skan książeczki zdrowia jako dowód na to że kociak dokończył leczenie w dodatku u mojego weterynarza chociaż chłopak miał do niego dość spory kawałek ;)

Co do kocura tak jestem pewna , bo na 100% to on był ojcem poprzedniego miotu i wraz z kocicą oboje pilnowali małych dłuugi długi czas dopuki te nie zaczeły radzić sobie same. A ta malutka co ją dzisaj znalazłam to nie mam pojęcia skąd się mogła wziąść po podwórko mamy za domem zdala od ulicy i od pramy czyli mozliwość bezpośredniego podrzucenia wykluczona a że w domku siedział z kocurem to tak sobie pomyślałam że to mała może za nim przyszła tym bardziej że dzikuski które siedzą w domku odganiają nieznane koty a dzisaj ich tam nie było.

cooty

 
Posty: 180
Od: Czw wrz 30, 2010 1:44
Lokalizacja: Skarżysko/Kielce

Post » Sob paź 02, 2010 22:15 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

Słyszałam że w Carrefourze jest weekendowa promocja na kocie żarcie, taniej niż na allegro i w internetowych sklepach.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 22:23 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

Gibutkowa pisze:Słyszałam że w Carrefourze jest weekendowa promocja na kocie żarcie, taniej niż na allegro i w internetowych sklepach.

Próbowalam sprawdzić w gazetce w internecie i chyba to nie we wszystkich marketach, u mnie są promocje na mrożone warzywa i rękawiczki :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob paź 02, 2010 22:39 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

taizu pisze:
Gibutkowa pisze:Słyszałam że w Carrefourze jest weekendowa promocja na kocie żarcie, taniej niż na allegro i w internetowych sklepach.

Próbowalam sprawdzić w gazetce w internecie i chyba to nie we wszystkich marketach, u mnie są promocje na mrożone warzywa i rękawiczki :mrgreen:

Racja... u mnie też :|
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 22:42 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

tam w sumie i tak kocie żarełko jest w miare tanie z tego co pamiętam;) niestety nie bywam w tamtejszych okolicach ale chyba czas powrócić :)

cooty

 
Posty: 180
Od: Czw wrz 30, 2010 1:44
Lokalizacja: Skarżysko/Kielce

Post » Sob paź 02, 2010 22:51 Re: bezdomne maluchy ok 2-3 dniowe potrzebna pomoc!!

cooty pisze:tam w sumie i tak kocie żarełko jest w miare tanie z tego co pamiętam;) niestety nie bywam w tamtejszych okolicach ale chyba czas powrócić :)

Tanie jest w Auchanie no i w necie. Z moich obserwacji wynika że najtańsze suche jest w www.krakvet.pl a najtańsze mokre (i niektóre suche niemieckie którego nie ma na polskim rynku ale bardzo dobry skład i smakuje kotom np. Smilla) jest na www.zooplus.pl
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Levika i 479 gości