
A ten ogonek nie mozna amputowac jesli dla niej to taki problem.Pewnie ból sprawia jak sie urazi w niego,a obgryzanie końcówki jeszcze jakąś francę sprowadzi.Żeby martwica sie nie wdała. Nie zbam sie,ale z opisu wynika ,ze jest bardzo uszkodzony i właściwie bardziej zawadza.
Moze łatwiej tez by było ją pielęgnować.
Asiu trzymam kciuki za mała.Przytulam mocno.
Pilnie DT potrzebny an już!!!