[Białystok9]'Mruczek-twój sąsiad"-zbieramy podpisy s.52

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 01, 2010 19:59 Re: [Białystok9] obcięli jej uszy, przypalili wąsy s. 17

Głosujemy :ok: :ok: Co u Uszatki ??
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt paź 01, 2010 22:06 Re: [Białystok9] obcięli jej uszy, przypalili wąsy s. 17

No właśnie - co u Uszatki???

XmonikaX

 
Posty: 519
Od: Sob lut 28, 2009 20:04
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt paź 01, 2010 22:41 Re: [Białystok9] obcięli jej uszy, przypalili wąsy s. 17

:ok: :ok: Głosujemy co u kici???
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 02, 2010 9:26 Re: [Białystok9] obcięli jej uszy, przypalili wąsy s. 17

Witam
dziś około 12 wyruszam"sprzedać " moją perełkę czarno białą . jadę na Zielone Wzgórza a dokładnie na wrocławską . Pytanie do Was - czy ktoś z Was mieszka po drodze dla mnie ( Ogrodniczki - jaroszówka- ew. sowlany- obwodówka - dziesięciny- zielone wzg) żebym mogła zaskoczyć po umowę adopcyjną? nie mam możliwości wydrukowania , Pani z którą dziś rozmawiałam ws. kotka też ma drukarkę na warsztacie , no i :? umówiłysmy się na 13:20 . pozdrawiam
nasz wątek :)http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2443630#2443630
Obrazek

isabella7272

 
Posty: 609
Od: Śro maja 09, 2007 10:35
Lokalizacja: BIAŁYSTOK-OGRODNICZKI

Post » Sob paź 02, 2010 10:15 Re: [Białystok9] obcięli jej uszy, przypalili wąsy s. 17

isabella7272-ja mieszkam w Starosielcach to niedaleko Wrocławskiej-mogę wydrukować.
Obrazek

marzena68

 
Posty: 284
Od: Wto sie 11, 2009 13:58
Lokalizacja: Białystok - Starosielce

Post » Sob paź 02, 2010 10:42 Re: [Białystok9] obcięli jej uszy, przypalili wąsy s. 17

marzena68, Basiu bardzo dziękuję za chęci pomocy , już dogadałam się z Agnieszką , obwodówką pojadę a do niej to kilka metrów z andersa . pozdrawiam kochane trzymajcie kciuki oby domek dobry był :lol: i żebym mogła to zdrowo ocenić . pozdrawiam
nasz wątek :)http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2443630#2443630
Obrazek

isabella7272

 
Posty: 609
Od: Śro maja 09, 2007 10:35
Lokalizacja: BIAŁYSTOK-OGRODNICZKI

Post » Sob paź 02, 2010 10:44 Re: [Białystok9] obcięli jej uszy, przypalili wąsy s. 17

marzena68, Basiu bardzo dziękuję za chęci pomocy , już dogadałam się z Agnieszką , obwodówką pojadę a do niej to kilka metrów z andersa . pozdrawiam kochane trzymajcie kciuki oby domek dobry był :lol: i żebym mogła to zdrowo ocenić . pozdrawiam


Trzymamy mocno kciuki :ok:
Obrazek

marzena68

 
Posty: 284
Od: Wto sie 11, 2009 13:58
Lokalizacja: Białystok - Starosielce

Post » Sob paź 02, 2010 10:55 Re: [Białystok9] obcięli jej uszy, przypalili wąsy s. 17

oceń srogo :mrgreen: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 02, 2010 12:33 Re: [Białystok9] obcięli jej uszy, przypalili wąsy s. 17

alutek87 pisze:Nasze konto: 87 1540 1216 2054 4458 2306 0001
BOŚ SA, Oddział w Białymstoku


dziękuję, poproszę jeszcze o nazwę Użytkownika konta... :wink:

w imieniu andzelika1952 i KAN bardzo dziękuję za deklarację poparcia w ankiecie kvt i zgłoszenie :1luvu:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 02, 2010 12:34 Re: [Białystok9] obcięli jej uszy, przypalili wąsy s. 17

Nazwa : Fundacja Kotkowo

beata87

 
Posty: 347
Od: Czw mar 27, 2008 22:42
Lokalizacja: bialystok-centrum

Post » Sob paź 02, 2010 12:38 Re: [Białystok9] obcięli jej uszy, przypalili wąsy s. 17

Luspa pisze: Co u Uszatki ??
Uszatka ma się bardzo dobrze. Ładnie je, pije, w kuwecie też świetnie.
Ale dr Renata ma problem :wink: :wink: Kilka razy wypuściła Uszatkę z klatki, żeby pochodziła i popracowały jej mięśnie. I teraz kotek jest nieszczęśliwy, bo jak można dać trochę wolności i znowu zamknąć? Przecież tak fajnie jest leżeć przy komputerze albo na parapecie i wyglądać przez okno :D Panienka upatrzyła sobie fajne miejsce do obserwacji świata i lamentuje jak wraca do klatki.
Rządzi też w lecznicy. Maluchy, które tam mieszkają próbują wspinać się na jej klatkę - wtedy łapa przez kratki, buch i już jest porządek :D

Dzwoniła do mnie kobieta, która chce zaadoptować małą kotkę. Małą, żeby się przyzwyczaiła i w przyszłym roku mogła ganiać myszy. Dom wychodzący z 4 psami. Ale na Śląsku. Jakby ktoś był zainteresowany służę telefonem.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 02, 2010 13:20 Re: [Białystok9] obcięli jej uszy, przypalili wąsy s. 17

1969ak odbierz pw proszęęęęę.

W której lecznicy jest Uszatka?

Janiu - jak się ma niewidzący kituś?

XmonikaX

 
Posty: 519
Od: Sob lut 28, 2009 20:04
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 02, 2010 13:32 Re: [Białystok9] obcięli jej uszy, przypalili wąsy s. 17

XmonikaX pisze:1969ak odbierz pw proszęęęęę.

W której lecznicy jest Uszatka?
Odpisałam. Uszatka jest u dr Renaty na ul. Sikorskiego.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 02, 2010 18:15 Re: [Białystok9] obcięli jej uszy, przypalili wąsy s. 17

Dzisiaj odwiedziłam mikrokotki znalezione bodajże przez P.Anię :) Przestały już być mikro i są naprawdę przesłodkie. Kolorowy kociak jest wstępnie zarezerwowany.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob paź 02, 2010 18:43 Re: [Białystok9] obcięli jej uszy, przypalili wąsy s. 17

XmonikaX
Niewidzący kotek to mały Nieboraczek.
Wypuszczam go czasen z klatki,więc biega na oślep,uderza się pyszczusiem o wszystko, co jest na drodze.
Gdy trzymam go na rękach, daje się słyszeć przesympatyczne mruczando;
gdy siedzi w klatce- często słychać jakby ptasie kwilenie.
To sympatyczny burasek.....
Prawdoodobnie w poniedziałek będzie mał zabieg.
Nisiulka i Fioneczka już bywają na rękach u mnie.
A więc Bemolki to wcale nie demolki - tylko urocze kocie panienki...
Do wzięcia - a jakże!!....

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1098 gości