Never pisze:smarti pisze:dziekujemy za mile slowa![]()
![]()
czyli czarna to Lala...juz tu na fotce ma prawe oczko mniejsze.
jak bylam drugi raz u nich to Lala byla juz troche milsza,ale ogolnie jest jakas niespokojna-to pewnie zdenerwowanie nowym miejscem-mam nadzieje ze jutro bedzie milsza...
jesli nie to trudno-przejade sie z nimi do weta,choc wolalabym ich nie stresowac podroza..
jak znosza jazde samochodem?
chyba w miare dobrze.... nie bylo wiekszych sensacji. a jak tam z oddychaniem - nadal charczą?
Morunia troszke charcze,Lala chyba nie.