Nasi rezydenci:
ZOLI to kotka, które trafila do nas jako jeden z pierwszych kotów

RADEK kochany kocur z którym walczyliśmy przez caly rok aby nas pokochal i przestal bać się ludzi. Uratowany przed eutanazją w klinice weterynarii podczas wizyty z naszym kotkiem na szczepieniu.

Junior kocurek zlapany na polach pod Warszawą. Niestety już za TM

Maciek staruszek przywieziony z pragi podczas lapanki z Kathrin


Dzikus to chlopak z Lomianek, który z racji ciężkiego charakteru byl kotem nieadopcyjnym u nas po latach stal się miziakiem.

Iza kotka która zostala przywieziona z dzialek wraz z rodzeństwem . Niestety jako jedyna przeżyla pp.

Dzidek urzekl nasze serca i nie bylam w stanie oddać go do nowej rodziny.


Figaro prezent od męża jako spelnienie marzeń

Maniek adoptowany przez mojego męża. On też ma wybranka swego serduszka.
