Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 01, 2010 12:12 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

wszystko wskazuje na to że Filonek bedzie miał nowy super domek
trwają jeszcze rozmowy ale chyba pojedzie do Babic koło Zatora :D
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 01, 2010 12:17 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Lidka pisze:Kurde, trzymam kciuki.
Trzeba silnego antybiotyku.


Dostał już, tylko nawet nie wiem co, bo to moja mama z moja znajomą byli u weta, bo one przychodziły w ciągu dnia do mnie małego doglądać, zakropić mu oczka i dać jeść. I to znajoma zauważyła, że mały coś nie tak w stosunku do tego co było wczoraj. Rano było normalnie, cała noc ze mną spał i nie zauważyłam żeby coś się zmieniło tylko, że nie bardzo chciał jeść z rana, ale akurat to nie było nic dziwnego podczas jego pobytu u nas.
A mój wet cały czas się tego bał, bo mówił, że mały tak bardzo ciężko to KK przechodzi i boi się żeby mu nie przelazło na płuca.

A ja siedzę w pracy do 15 i nawet nie moge wcześniej wyjść. :evil: Do kitu to wszystko :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt paź 01, 2010 12:45 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Dobrze robi opukiwanie delikwenta. Trzeba to robic od dołu do góry, znaczy w kierunku glowy. Tak delikatnie dwoma palcami. Człowieka opukuje sie taka zwinetą dłonia, zeby zrobila sia jakby poduszka powietrzna.
Trzymam kciuki.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 01, 2010 13:09 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Lidka pisze:Dobrze robi opukiwanie delikwenta. Trzeba to robic od dołu do góry, znaczy w kierunku glowy. Tak delikatnie dwoma palcami. Człowieka opukuje sie taka zwinetą dłonia, zeby zrobila sia jakby poduszka powietrzna.
Trzymam kciuki.


On taki malusi i kurchutki jest, że nawet chyba jednym palcem bedzie trzeba. Na razie siedzi podobno na elektrycznej podusi w kontenerku.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt paź 01, 2010 13:18 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

No wiem, ze to male:(
Bralam takiego maluszka na brzuch i opukiwałam delikatnie.
I rosół mu dawaj do picia. Taki mocny.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 01, 2010 18:25 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

bettysolo-to trzymam mocno :ok:

AgaPap-jak tam u was? jak maleństwo?
w czym mogłabym pomóc?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 01, 2010 19:17 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Maleństwo siedzi w kontenerku na elektrycznej podusi. Przeważnie śpi, ale widać że mu tam dobrze jest.

Jutro rano jedziemy do weta i zobaczymy jak go osłucha czy coś lepiej. Dostaje do jedzenia mleczko kocie z żółtkiem i cyckiem kurczka zmiksowane na papkę - jak załapie, że to jedzenie to je z łyżeczki.
Rano nic nie zapowiadało takiego obrotu zdrowotnego. Jak wychodziłam to był tak jak wczoraj praktycznie, a po
4 godzinach kotek słaniał się na lapkach. Strasznie szybko u takiego małego wychodzi choroba. Tym bardzej, że on biedny ciężko to kk przechodzi to jeszcze komplikacje się przyplątały :(

TŻ przywiózł od Lidki cykloferon i jutro zobaczmy co wet zdecyduje, ale mówił, że raczej podamy.
Lidka dzięki :1luvu:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt paź 01, 2010 20:13 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

AgaPap - mocno trzymam kciuki za maleństwo :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pt paź 01, 2010 20:26 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

:| Ja też.

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Pt paź 01, 2010 20:29 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

A może maleństwu troszkę ACC wyksztuśnie-do rosołku,czy papki pokarmowej?
Trzymamy kciuki i łapki :ok:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pt paź 01, 2010 20:39 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

mamaja4 pisze:A może maleństwu troszkę ACC wyksztuśnie-do rosołku,czy papki pokarmowej?
Trzymamy kciuki i łapki :ok:



Ale on nie kaszle ani nie słychać niczego oprócz bulgotania w nosku. I przepuszczam, że to właśnie to zeszło do pluc,\bo on nie ma kataru wogóle tylko coś mu tam głeboko w nosie siedzi :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob paź 02, 2010 19:31 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

To może daj mu troszkę xylomethazolinu dla dzieci do nosa. Szeryfowi to bardzo pomaga.
A moze gruszka cos się uda wyciągnąć?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 02, 2010 20:03 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Lidka pisze:To może daj mu troszkę xylomethazolinu dla dzieci do nosa. Szeryfowi to bardzo pomaga.
A moze gruszka cos się uda wyciągnąć?



Już myśleliśmy o gruszce, ale nie ma szans on jest za malutki, żeby jakakolwiek gruszka choć ciuteczkę wlazla do tego noska. NO i generalnie kataru jako katar to on nie ma, wszystko gdzieś tak w głębi siedzi i dlatego mu na te płuca wlazło :( Gdyby smarkał to na zewnątrz wylatywało, a tak to w środku siedzi. Ja mu kropię kropelkę amola, żeby jak oddycha wciągał ten zapach i przetykało mu w środku. I skutkuje nawet. Od razu mniej świszczy.
Dzisiaj byliśmy u weta i od razu stwierdził, że to co było wczoraj - zataczający sie kot i chudzizna okropna to dzisiaj jest dużo lepiej wyglądowo. W płuckach dalej co prawda słychać szmery, ale nie powiększyły się od wczoraj. A mały przez prawie cała drogę do weta leżał w kontenerku na boku i usilnie starał się przegryźć pręty od drzwiczek :mrgreen:

Teraz spi w kontenerku na elektrycznej podusi i widać, że mu siet opodoba, bo różne dziwne pozy przyjmuje 8O
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob paź 02, 2010 20:19 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Majencja podawała kiedyś sposób wykonania minissawki dla takich malych nosków. A ona sporo zasmarkanych osesków odchowala.
Trzeba kupić różowy wenflon i dołozyć strzykawke dwójke np.
Mam w obrazkach jak to zrobic ale w wordzie jakbyś chciała. Jesli chcesz podaj maila bo przerabianie na forum mi nie wychodzi

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 02, 2010 20:27 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

A tutaj mały tuptuś w tym kontenerku - jak się przypatrzy to cóś widać

Obrazek

Obrazek
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 109 gości