pamiętnik Poldka

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon wrz 27, 2010 19:44 Re: pamiętnik Poldka

Hmmmm..... mam mieszane uczucia. Duża dzisiaj znowu musnęła mój nosek. Ona się zupełnie nie przejmuje, ze na nią syczę. A ja szczerzę kły, a ona się nie boi. No dziwna jest.
A dzisiaj wydarzyło się coś dziwnego - Miła weszła do łóżka, nawet zajęła MOJĄ poduszkę.
Do tej pory Miła raczej omijała sypialnię... no same dziwne rzeczy się dzieją.
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon wrz 27, 2010 20:49 Re: pamiętnik Poldka

Ty się, Poldek, nie wygłupiaj
- musisz się szybko oswoić,
bo wszystkie najlepsze miejsca
przy człowieku zostaną zajęte.

Pozdrowienia od Parszywka,
który był u weta i ....
I nic!

Starzeje się nam chyba Parszywek...

kianit

 
Posty: 648
Od: Pon paź 12, 2009 17:14

Post » Pon wrz 27, 2010 22:27 Re: pamiętnik Poldka

kianit pisze:Pozdrowienia od Parszywka,
który był u weta i ....
I nic!
Starzeje się nam chyba Parszywek...

...a sprawdzałaś, czy aby nie spał?
znaczy, Parszywek, nie wet... :ryk:
KotkaWodna
 

Post » Pon wrz 27, 2010 22:37 Re: pamiętnik Poldka

Sprawdziłam nawet, czy wzięłam
właściwego kota spośród dwóch możliwych
Ale waga nie mogła się mylić - to stanowczo był Parszywek.

Co do weta - zawsze jak przychodzę z Parszywkiem,
zamykam drzwi, żeby wet nie uciekł :mrgreen:
Spanie w gabinecie przy Parszywku
nie byłoby więc ani możliwe, ani rozsądne.

Mam nadzieję, że Parszywek wróci do formy,
przyzwyczaiłam się do potwora, a tu taki niedokot. :?
Ale może to tylko pogoda?

kianit

 
Posty: 648
Od: Pon paź 12, 2009 17:14

Post » Wto wrz 28, 2010 0:06 Re: pamiętnik Poldka

kianit pisze:Mam nadzieję, że Parszywek wróci do formy,
przyzwyczaiłam się do potwora, a tu taki niedokot. :?

ośmielę się przypuścić, że dla weta ten stan rzeczy okazał się błogosławieństwem ;>
KotkaWodna
 

Post » Wto wrz 28, 2010 18:15 Re: pamiętnik Poldka

a może wet pomyślał, że masz trzeciego kota :mrgreen:
i tylko książeczki pomyliłaś :wink:

Zdecydowanie lubię łóżko. Jak patrzę za okno to lubię tym bardziej. I Dużej bardzo mi żal, biedna wychodzi całkiem rano z domu i moknie.
Podobno w piwnicy jest kotka z kociętami. Duża wczoraj zaniosła im polarowy kocyk, a dzisiaj już narzekała, że kocyk wywleczony z pudła i leżał na podłodze. Ciekawe co Duża zrobi z tymi maluchami :roll:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro wrz 29, 2010 21:42 Re: pamiętnik Poldka

Uszka z grzybami też bym zjadła :mrgreen:

Poldusiu, Miła juz Ci zazdrości, ze z Ciebie taki lew kanapowy, a raczej łóżkowy :wink: i przekonaj sie do Dużej...wiesz jak jest fajnie w zimie przytulić sie do człowieka, jak za oknem zimno i mokro? :wink:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pt paź 01, 2010 10:53 Re: pamiętnik Poldka

Zmarznięte koty pod krzakiem
anioł dziś nowe wypatrzył
miski z jedzeniem ustawił
budki z kartonów dostarczył

wszystkim już nadał imiona
domy im znaleźć obiecał
niech ciepło im będzie w fotelach
wieczór rozświetli im świeca!

Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2010 21:15 Re: pamiętnik Poldka

Ja też pamiętam takiego anioła. Przychodziła taka jedna Duża i dawała nam jeść.
Teraz mam pełna miseczkę stale, kiedy tylko chce to mogę coś zjeść.
Bardzo ładnie piszesz. Duża czyta nam takie różne rzeczy z takiej cienkiej książeczki i to też jest ładne.
Myślę czasami o tej kotce z piwnicy. Teraz zimno i mokro, a ona tam z kociakami ...
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob paź 02, 2010 21:35 Re: pamiętnik Poldka

Cześć Poldek

tak sobie czytam co Ty tu wypisujesz i powiem Ci, że miałem ten sam problem. Ja warczę, prycham, syczę, a moja Duża w ogóle się mnie nie boi. Dziwna baba! Ja w ogóle nie wiem o co chodzi, a ona tylko mówi, że mnie kocha i całuje i przytula... Wiesz... ale chyba mi się to jednak podoba. Czuję, że jestem dla niej ważny. I wiesz... mam też Swojego Dużego, on co prawda nie mówi, że mnie kocha ale za to mówi, że jestem jego kumplem. Nie daje co prawda sobą rządzić tak jak Duża ale naprawdę jest spoko. Fajnie mieć takiego Dużego kumpla, zawsze stanie w twojej obronie. Wiem co mówię :)

Pozdrawiam - Gucior
Obrazek

http://www.planetapupila.pl - najtańszy sklep w Warszawie!

Jus87

 
Posty: 1032
Od: Wto sie 17, 2010 13:01

Post » Nie paź 03, 2010 3:51 Re: pamiętnik Poldka

ech Poldek jak ty mi sie podobasz charakterny przystojniaku:1luvu:

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Nie paź 03, 2010 19:37 Re: pamiętnik Poldka

Przynajmniej komuś się z charakteru podobam.
Moja Duża ciągle narzeka, że musi mnie zaszczepić i odrobaczyć. I mówi, że aż się boi jakbym tak zachorował.
No przecież ja jestem bezproblemowy. Tylko dać mi jeść i wyczyścić kuwetę. Resztą zajmę się sam. Dzisiaj Duża dotknęła mojego policzka, ale się odsunąłem i syknąłem, a jak nie przestawała to uciekłem pod łóżko. Tam mnie nikt nie mizia.
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie paź 03, 2010 22:39 Re: pamiętnik Poldka

Jus87 pisze:a warczę, prycham, syczę, a moja Duża w ogóle się mnie nie boi. Dziwna baba! Ja w ogóle nie wiem o co chodzi, a ona tylko mówi, że mnie kocha i całuje i przytula... Wiesz... ale chyba mi się to jednak podoba.


O? Witamy w klubie parszywko- i poldkopodobnych.
To znaczy, że są wśród nas miłośnicy trudnych kotów.

kianit

 
Posty: 648
Od: Pon paź 12, 2009 17:14

Post » Pon paź 04, 2010 10:58 Re: pamiętnik Poldka

A kto powiedział, że z nami ma być łatwo co?? Z Dużymi też nie jest łatwo, wiem coś o tym. Siedzę sobie na stole w kuchni, a Duża do mnie "złaź gruby tyłku"... albo nakrzyczy na mnie, a za 3 min leci i mówi "Guciu daj buziaczka, przepraszam Cię, już się nie gniewaj" I jak ja mam na nią nie fuczeć czasami? :) Porządek musi być!

Gucior
Obrazek

http://www.planetapupila.pl - najtańszy sklep w Warszawie!

Jus87

 
Posty: 1032
Od: Wto sie 17, 2010 13:01

Post » Pon paź 04, 2010 11:13 Re: pamiętnik Poldka

:ok:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 262 gości